>>> Tutaj znajdziesz pozostałe artykuły z cyklu
Zobacz również
O marce Oh!Zuza opowiada Katarzyna Pastwa – założycielka i dyrektor kreatywna marek Oh!Zuza i Vanilla night&day.
Na początek trochę o historii Oh!Zuza – jakie były Wasze przełomowe momenty, a także największe wyzwania?
Oh!Zuza istnieje od 2017 roku. Prowadziliśmy już jedną markę premium Vanilla night&day, dzięki której zdobyliśmy doświadczenie w biznesie modowym, jednak nocna bielizna to zupełnie inna kategoria produktowa niż ubrania codzienne. Zauważyliśmy, iż klientki często nas pytały o ubrania tzw. po domu. Trudno im było zbudować szafę z odzieżą komfortową, w której mogą wyjść na szybkie zakupy czy zdrzemnąć się w ciągu dnia. Szukały ubrań wygodnych, kobiecych, ale i dobrze prezentujących się – w razie gdyby np. wpadła w weekend koleżanka na szybko kawę. Postanowiliśmy więc odpowiedzieć na ich oczekiwania. Byliśmy podekscytowani, ale również zastanawialiśmy się, jak zostaniemy przyjęci. Oh!Zuza szybko jednak okazała się strzałem w dziesiątkę. Wpływ na to miał zapewne fakt, iż przygotowaliśmy mocno unikalną ofertę z niezwykle wygodną i lekką odzieżą typu homewear. Zadbaliśmy również o wykorzystanie zrównoważonych tkanin. Powstały więc projekty niezwykle estetyczne, użyteczne i bardzo przyjemne dla ciała.
Jakimi wartościami kierowaliście się przy budowie marki?
Podczas budowania marki było dla nas ważne, aby stworzyć ubrania, w których każda z kobiet bez względu na swoje kształty, poczuje się atrakcyjnie i komfortowo. Naszym mottem przewodnim jest hasło, iż ubrania Oh!Zuza są dedykowane kobietom, które nie boją mówić się o sobie, inspirują siebie wzajemnie i nie muszą być wyidealizowane. Od początku szyliśmy więc kolekcje dostępne w rozmiarówce od XS do 3/4XL. Innym istotnym aspektem było dla nas znalezienie odpowiednich materiałów – takich, które świetnie się spiszą na błogi relaks w domu, długi spacer czy jazdę na rowerze. Dla nas ten komfort noszenia ubrań był i jest ogromnie ważny. Ponadto, zależało nam, aby stworzyć brand, który jest przyjazny dla Ziemi. To, co możemy robić to ograniczać wszelkie szkodliwe procesy, które negatywnie wpływają na nasze środowisko i od początku staramy się tak działać, np. w najnowszej linii na jesień-zima 2020 zadbaliśmy o przyjazne materiały, ale także o dodatki, wybraliśmy np. guziki z recyklingu.
Movember/Wąsopad: jak marki zachęcają do profilaktyki męskich nowotworów [PRZEGLĄD]
Do kogo kierujecie swoją markę?
Nasze klientki cenią naturalne materiały oraz świetne, estetyczne wykonanie. Szukają oryginalnych ubrań, w których poczują się bardzo komfortowo. To często kobiety, które na co dzień cenią tzw. altheisure style, czyli wybierają ubrania sportowe, wygodne i łączą je z casualowymi i eleganckimi projektami. Są świadome, iż odzież powstająca w duchu zrównoważonym z polską metką jest bardzo unikatowa. Dziewczyny, które nas wybierają to również te, które obserwują swoje ulubione influencerki na Instagramie i zauważają, że wiele ich stylizacji jest w kompozycji z naszymi projektami. Oh!Zuza jest osadzona mocno w trendach, w obecnej kolekcji mamy np. sporo botanicznych motywów, marynistyczne paski oraz duże grochy uwielbiane przez trendsetterki.
Słuchaj podcastu NowyMarketing
Co charakteryzuje markę Oh!Zuza?
Już sama nazwa naszego brandu w pewien sposób odzwierciedla jego charakter. Nasza marka podkreśla naturalne kobiece piękno. Oh!Zuza to nowoczesne, pełne spontaniczności i sensualnego wdzięku projekty. Tworzymy ubrania, w których nasze klientki mogą założyć na weekendowy relaks. Stworzą z nimi też mocno stylowe looki do pracy i z całą pewnością wiele osób będzie zwracało uwagę na ciekawy florystyczny print czy delikatny, miękki materiał.
Na jakie elementy kładziecie największy nacisk przy budowaniu wizerunku marki Oh!Zuza?
Tworzymy ubrania dla każdej dziewczyny, zależy nam, aby pokochały one swoje ciała, bez względu na to, czy mają wałeczki na brzuchu, czy może celulit na udach. Promujemy nurt body positive i to nie tylko w projektach, ale również w komunikacji na co dzień z naszymi Klientkami. Do kampanii jesień-zima 2020 zaangażowaliśmy również modelkę plus size, jesteśmy zachwyceni efektami, mamy nadzieję, że nasze Klientki również będą. Następnym elementem, na który kładziemy nacisk to właśnie materiały. Linia wiosenno-letnia Oh!Zuza powstała np. z wegańskiego cupro, modalu, lnu, jedwabiu i bawełny. To jedne z materiałów, które są nie tylko mile w dotyku, ale także świetnie się noszą – można się w nich czuć lekko, swobodnie, wygodnie.
Przy wykorzystaniu jakich narzędzi marketingowych promujecie markę?
Działamy onmichanelowo – strategicznie łączymy nasze kanały komunikacji wraz z kanałami sprzedaży. Wierzymy, iż spójne przekazy i wypracowany język marki sprawia, iż jesteśmy wiarygodni dla naszych odbiorców. Aktywnie prowadzimy serwisy społecznościowe, w tym grupę na Facebooku #Oh!ZuzaGirls. Na Instagramie zwykle zwracamy się do naszych fanek po prostu „Dziewczyny!”. Współpracujemy z influencerami, którzy w naturalny sposób wpisują się w nasze wartości i DNA. Do mediów regularnie wychodzą informacje na temat naszego asortymentu. Wypowiadamy się w tematach związanych z modą. Prowadzimy również projekty z cenionymi polskimi stylistkami. Szukamy wiele możliwości na niestandardowe lokowanie naszych produktów.
Jaka jest Wasza ulubiona kampania, którą stworzyliście?
W każdej kampanii, którą tworzymy jest coś wyjątkowego. Starannie dobieramy fotografów do sesji wizerunkowych – tak, aby estetyka marki i ich prac wzajemnie się uzupełniała. Przywiązujemy szczególną uwagę także do modelek, poszukujemy kobiet naturalnych o ciekawych rysach twarzy. Zależy nam, aby nie opierać naszego wizerunku na nierealnych kanonach urody. Bardzo mile wspominam współpracę z modelką Alexą Łuczak, która obecnie robi ogromną karierę w Tokio. Ma ona niezwykle oryginalną urodę. Jak tylko ją zobaczyłam wiedziałam, że musimy podjąć z nią współpracę.
Nie możemy się już doczekać premiery naszej jesienno-zimowej linii. Tym razem poszliśmy o krok dalej i nieco rozszerzyliśmy naszą ofertę o ubrania również dla dziewczynek – nie zdradzę jednak nic więcej. Jestem bardzo ciekawa reakcji naszych klientek.
Co wyróżnia Oh!Zuza na tle pozostałych, konkurencyjnych marek?
Jesteśmy firmą rodzinną, całość produkcji zachodzi w naszej łódzkiej manufakturze, wszystko robimy sami. Oprócz kolekcji Oh!Zuzy projektujemy również piżamy, koszule nocne i peniuary dla Vanilli night&day więc pracujemy na pełnych obrotach. Nasze obie marki są dostępne w wielu miejscach na świecie – od Kanady przez RPA i kończąc na Emiratach Arabskich. Budujemy odpowiedzialną modę i staramy się być transparentni w naszych działaniach – otwarcie mówimy skąd bierzemy materiały, z kim pracujemy i jak wykonujemy projekty. Tworzymy ubrania, które pomogą Dziewczynom poczuć się dobrze w swoim ciele i podkreślą atuty ich sylwetek. Mamy dużo pozytywnej energii, często się do siebie uśmiechamy, słuchamy siebie nawzajem.
Jakie są Wasze plany na przyszłość?
Pracujemy w bardzo kreatywnym zespole więc nowych pomysłów wciąż przybywa. Mamy w planach zbliżenie się do sztuki i współprace z artystami, jednak to projekt, który jest w fazie powstawania dlatego nie chciałabym więcej na ten moment zdradzać. Nasz asortyment jest dostępny na wielu zagranicznych rynkach, w przyszłości chcemy dalej poszerzać kanały dystrybucji – naszym celem jest dostarczanie ubrań kobietom z całego świata.