Burger King zaprasza po sąsiedzku Wendy’s na bal. Czy mają szansę zostać królem i królową balu?

Burger King zaprasza po sąsiedzku Wendy’s na bal. Czy mają szansę zostać królem i królową balu?
Nie ma nic straszniejszego niż publiczne odrzucenie romantycznych zalotów. Burger King zaryzykował porażkę na dużą skalę i zaprosił konkurencyjny lokal na bal. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, w jaki sposób to zrobił.
O autorze
0 min czytania 2018-05-14

źródło zdjęć: twitter

Burger King w stanie Massachusetts poprosił Wendy’s o towarzyszenie mu na balu za pośrednictwem wiadomości na zewnętrznym billboardzie. Ta niecodzienna akcja wzbudziła ogromne zainteresowanie w mediach społecznościowych, co zmusiło markę do szybkiej i błyskotliwej odpowiedzi!

LinkedIn logo
Na LinkedInie obserwuje nas ponad 100 tys. osób. Jesteś tam z nami?
Obserwuj

Oczywiście markom na wspólnym balu życzymy udanej zabawy, zdobycia tytułu króla i królowej balu i pamiętajcie, wróćcie do domu w porę!

PS

Słuchaj podcastu NowyMarketing

Burger King nie tylko ma poczucie humoru, ale także wyczucie czasu. Marka niedawno wykorzystała zmianę w peruwiańskim prawie, które weszło w życie 25 marca i pozwala wnosić do kin własną żywność pod warunkiem, że jest podobna do tej, sprzedawanej w punktach kinowych.

NowyMarketing logo
Mamy newsletter, który rozwija marketing w Polsce. A Ty czytasz?
Rozwijaj się