Były fotograf Baracka Obamy przygotował promocję najnowszego sezonu House of Cards. Kampania robi wrażenie

Były fotograf Baracka Obamy przygotował promocję najnowszego sezonu House of Cards. Kampania robi wrażenie
Gros z nas niecierpliwie czeka na 30 maja, dzień, na który Netflix zapowiedział premierę 5. sezonu „House of Cards”. Ciekawi jesteście, jak wygląda dzień z życia Franka Underwooda?
O autorze
1 min czytania 2017-05-24

Producenci serialu zatrudnili do promocji byłego fotograf Baracka Obamy Pete Souza, by towarzyszył fikcyjnemu prezydentowi podczas kampanii.

Na zdjęciach wykonanych przez fotografa, widzimy Kevina Spacey w najbardziej znanych miejscach Waszyngtonu oraz na ulicach miasta podczas spotkań z „wyborcami”.

Galeria gotowych zdjęć jest rewelacyjna – Frank czekający na metro, ściskający dłonie Amerykanów. Zdjęcia są na tyle autentyczne, że niezorientowani mogliby pomyśleć, że mają do czynienia z kolejnym eleganckim i skutecznym politykiem, który jest blisko ludzi i wspiera współczesnego Amerykanina.

Efekt współpracy fotografa i Kevina Spaceygo:

LinkedIn logo
Na LinkedInie obserwuje nas ponad 100 tys. osób. Jesteś tam z nami?
Obserwuj

PS

Słuchaj podcastu NowyMarketing

Jedna z ciekawszych kampanii promocyjnych dotyczyły horrorów. Dziś przypominamy kilka z nich.

NowyMarketing logo
Mamy newsletter, który rozwija marketing w Polsce. A Ty czytasz?
Rozwijaj się

Marketingowcy remake’u klasycznego horroru Briana De Palmy mogą pochwalić się akcją, w którą zostali zaangażowani wszyscy znajdujący się w przestrzeni publicznej. Ekranizacja książki Stephena Kinga opowiadała o obdarzonej psychokinetycznymi zdolnościami młodej dziewczynie.

Diabelskie nasienie to kolejny horror, którego promocja była poprzedzona oryginalną akcją. Zdalnie sterowany wózek poruszał się po ulicach Nowego Jorku, a w jego środku znajdowało się szatańskie dziecko. Gdy wideo pojawiło się w sieci, pierwszego dnia wyświetlono je ponad 3,2 miliona razy.

PS2

Kolejną świetną i nietuzinkową promocję filmu zaprezentowali twórcy Deadpoola. O całej kampanii przeczytacie → tutaj.