Dwie mamy. Dwie bizneswoman. Dwie dusze, których celem było przygotowanie dania składającego się ze szczypty samomiłości, odrobiny seksapilu, garści motywacji i…ogromnej łyżki prawdy, bo prawda w tej kampanii wiedzie prym.
Cały koncept projektu opiera się na ruchu body positive i dosadnie namawia kobiety do pokochania swojego ciała, i zadbania o nie, bez względu na kompleksy, jakie im towarzyszą.
Zobacz również
Cała kampania opiera się na pokazywaniu kobiet z różnego rodzaju kompleksami, które kiedyś nie dawały im spokoju, a teraz są tylko mglistym wspomnieniem. Każdy tekst opisujący bohaterkę zaczyna i kończy się w podobny sposób: „Byłam – już nie jestem”.
Movember/Wąsopad: jak marki zachęcają do profilaktyki męskich nowotworów [PRZEGLĄD]
Dla podkreślenia dosadności przekazu, bohaterki miały napisane na ciele słowa, które kiedyś zdarzyło im się usłyszeć na temat swojego wyglądu.
Słuchaj podcastu NowyMarketing
Począwszy od dnia 16.08.2021 roku każdego dnia ukazywana jest jedna bohaterka. Widzieliśmy już pociążowy brzuch Marty Stoberskiej – współorganizatorki kampanii, i za krótkie nogi Klaudii Łącz. W kolejce czekają ciała zbyt „wyfotoszopowane”, „za wysokie” i… tego dowiecie się w kolejnych dniach trwającej kampanii.
Organizatorki postanowiły powstrzymać się od głosu i nie zachwalać kampanii, w obawie o brak obiektywizmu. Zadecydowały natomiast o umieszczeniu komentarzy obserwatorów, które mówią same za siebie: