W ramach nadchodzących Zimowych Igrzysk Olimpijskich PyeongChang 2018, światowy partner – Procter & Gamble, przeprowadził badanie na temat uprzedzeń i roli mamy w procesie ich przezwyciężania. Byli i obecni olimpijczycy są zgodni, że podczas swojej zawodowej drogi często natrafiali na przeszkody wynikające z uprzedzeń. Jednocześnie podkreślają, że osobą, od której dostali największe wsparcie, była mama.
Badanie pokazało, że większość byłych sportowców olimpijskich spotkało się z uprzedzeniami w okresie dorastania, jednak większość z nich potrafiła wykorzystać te doświadczenia jako motywację do osiągnięcia swoich celów.
Zobacz również
Ponad połowa sportowców olimpijskich (55%) doświadczyła uprzedzeń ze strony swoich rówieśników. Aż 65% z nich odebrało to jako stałe przeszkody na drodze do ich sukcesu, a u 49% uprzedzenia spowodowały spadek zaufania do własnych umiejętności.
Co sprawia, że pomimo trudności udaje się osiągnąć sukces?
Siedmiu na dziesięciu sportowców olimpijskich, którzy spotkali się z uprzedzeniami, zgodziło się, że uzyskali pomoc w ich przezwyciężaniu (79%). To wsparcie sprawiło, że uprzedzenia nie zdemotywowały ich w walce o własne marzenia, a dla 53% ankietowanych to mama okazała się największym sojusznikiem, osobą, która była przy nich od samego początku, broniąc ich mimo przeciwności losu.
#PrzeglądTygodnia [05.11-12.11.24]: kampanie z okazji Movember, suszonki miesiąca, mindfulness w reklamach
Byli sportowcy olimpijscy zgadzają się, że mama pomogła zaszczepić w nich pozytywne myślenie poprzez:
Słuchaj podcastu NowyMarketing
- naukę jak stać się lepszą osobą (78%)
- zachęcanie do skupienia się na celu, do którego dążą (74%)
- zaprezentowaniu im innej perspektywy, która zmieniła ich sposób myślenia (68%)
- uświadomienie, że negatywne doświadczenia nie jest czymś, czym powinni się przejmować (64%).
„Uprzedzenia w sportowym świecie występują bardzo często, są związane nie tylko z uprzedzeniami ze względu na płeć, religię czy rasę, ale także niekiedy z statusem majątkowym. W tych momentach niezwykle ważne jest to, by się nie poddać, wierzyć w siebie i trenować jeszcze więcej, by stawać się coraz to lepszą wersją siebie. Oprócz własnej motywacji niezwykle istotne jest to, by mieć kogoś kto w chwilach zwątpienia potrafi wesprzeć. Dla mnie największym wsparciem, w chwilach zwątpienia, była, jest i będzie moja mama, która niezależnie od sytuacji zawsze przy mnie była. Motywowała i wspierała za co jestem jej bardzo wdzięczny” – dodaje Maciej Kot, ambasador tegorocznej edycji kampanii „Dziękuję Ci, Mamo”.