E-commerce od A do Z: ŚwieżoPalona.pl

E-commerce od A do Z: ŚwieżoPalona.pl
W cyklu E-commerce od A do Z pokazujemy, jakie działania marketingowe stosowane są w polskich sklepach internetowych i jaka jest ich efektywność. Staramy się przedstawiać przykłady najbardziej skutecznych akcji. O ŚwieżoPalona.pl opowiada Paweł Małkowski.
O autorze
3 min czytania 2012-10-04

ŚwieżoPalona, to sklep z kawą i kawowymi akcesoriami. Oficjalny start miał miejsce pod koniec maja 2010 roku, natomiast pracę nad sklepem rozpoczęliśmy dwa/trzy miesiące wcześniej. Sprzedaż kawy i akcesoriów kawowych jest bardzo specyficzna i dlatego do tej pory uczymy się tego biznesu. Ciągle wprowadzamy nowe produkty, takie jak na przykład młynki Tiamo, czy Hario, co kilka tygodni/miesięcy wymieniamy także zestaw kaw (chociaż mamy kilka stałych kaw). Na razie jeszcze nie doświadczamy dużej sezonowości, aczkolwiek tak jak wszystkie sklepy w internecie więcej sprzedajemy na święta. Większość akcji marketingowych przeprowadzamy sami lub z ciekawymi partnerami np. InPost.

Allegro:

Allegro przez cały czas traktujemy jako platformę testową – a to wystawiamy na nim produkty wyprzedażowe, a to promujemy nowości sklepowe. Nigdy jednak nie obniżamy cen na Allegro w stosunku do sklepu, co ciekawe uznaliśmy nawet, że na Allegro możemy wystawiać produkty drożej niż na własnej platformie sprzedażowej. Obecnie kanał Allegro, to około 1% naszej sprzedaży.

Blogosfera:

Prowadzimy dwa własne blogi (dzienkawy.pl) i (podrozezkawa.pl). Z pewnością, jeśli sprzedajemy pewne produkty, to powinniśmy umieć doradzić klientom przy zakupie, powinniśmy być ekspertami w tej dziedzinie. Najłatwiejszym sposobem na pokazanie, że jest się ekspertem, jest właśnie blog. Dodatkowo dzięki temu uzyskujemy przekierowania do naszej strony. Wad w takim rozwiązaniu raczej nie widzimy, trzeba jedynie poświęcać trochę czasu na jego prowadzenie. Przejścia na naszą stronę z bloga to około 5%.

Cross-marketing:

Do tej pory współpracowaliśmy z Pixers i Tuszmarkt. Nie współpracowaliśmy z innymi markami i e-sklepami, ale niedługo się to zmieni. W zależności od promocji, to jednak bardziej działają one wizerunkowo.

LinkedIn logo
Na LinkedInie obserwuje nas ponad 100 tys. osób. Jesteś tam z nami?
Obserwuj

Darmowa dostawa:

Na ten temat możemy napisać wiele. Oczywiście darmowa dostawa w Dniu Darmowej Dostawy. Dodatkowo raz w miesiącu przygotowujemy darmową dostawę paczkomatami. Oferujemy także wszystkim naszym klientom darmową dostawę przy zamówieniu powyżej 200 zł (chociaż czasami podczas akcji marketingowych obniżamy ten próg do 50 lub 100 zł).

Darmowa dostawa bardzo pobudza wyobraźnię klientów i dzięki niej można dołożyć do portfela kolejne kilkanaście procent.

Słuchaj podcastu NowyMarketing

E-mail marketing:

Newslettery wysyłamy praktycznie od początku powstania sklepu. Jest to nasz bardzo dobry kanał sprzedażowy. Jeśli chodzi o efektywność, to wszystko zależy od kreacji i zaproponowanej promocji, ale sprzedaż z e-mailingu potrafi być równie wysoka jak z wejść naturalnych/organicznych. Do tej pory największą popularnością cieszyła się kreacja: 

NowyMarketing logo
Mamy newsletter, który rozwija marketing w Polsce. A Ty czytasz?
Rozwijaj się

Warto jeszcze wspomnieć o częstotliwości wysyłek. W zasadzie wysyłamy newsletter dwa-trzy razy w tygodniu, ale starannie wybieramy naszych subskrybentów i nie zawsze mailing znajduje każdy, kto zapisał się do naszej listy. Jak zachęcać internautów do zapisania się do bazy? My robimy to poprzez rozdawanie kuponów rabatowych, co sprawdza się doskonale. E-mail marketing to około 30% przejść na naszą stronę.


Facebook:

Profil na FB prowadzimy sami, nie wstawiamy zdjęć na Pinteresta, nie ćwierkamy na Twitterze. Próbowaliśmy korzystać z FacebookAds, ale nie są one tak skuteczne jak reklamy Google, więc z nich zrezygnowaliśmy.

Groupon i inne serwisy zakupów grupowych:

Próbowaliśmy sprzedaży przez zakupy grupowe na początku działalności i nigdy więcej się na to nie skusimy. Z zakupów grupowych korzystają w naszym kraju tylko łowcy okazji, którzy nie wracają do sklepu. Podobnie jak byśmy przygotowali kampanię na Wykopie.

Integracje:

Jesteśmy na Nokaucie i Okazje.info, z normalnymi sklepowymi cenami. Skuteczność tego rozwiązania bywa różna raz Nokaut jest wyżej, raz Okazje. Warto być, ale nie warto walczyć ceną.

Klienci:

Ludzie dzielą się na dwie grupy, tych który piją kawę i tych którzy jej nie piją. Kierujemy swoją ofertę do tej pierwszej:) A tak trochę poważniej, to nie mamy ograniczeń wiekowych, czy wg miejsca zamieszkania. Każdy kawosz znajdzie w naszym sklepie coś dla siebie czy to będą tanie kawiarki (np. dla studentów), model z najwyższej półki za 200-300 zł, czy też akcesoria dla początkujących baristów: drippery, aeropress, czy chemex.

Lojalnościowe programy:

Przeprowadzamy swoje akcje promocyjne, rozdajemy kupony za zapisanie się na newsletter. Wykorzystanie takich kuponów jest większe niż 50%. 

Mobile:

Pracujemy nad wersją responsive web design.

Niestandardowe akcje:

Prowadziliśmy jeden z pierwszych AMA na Wykopie, który cieszył się umiarkowanym powodzeniem. Wykopowicze jak zawsze szukali podstępu 🙂


Oferta:

Sami układamy opisy, bo nikt lepiej nie zna naszych produktów. Zachęcamy także do pozostawiania opinii bezpośrednio w naszym sklepie, ale współpracujemy także z Opineo. 

Programy partnerskie:

Nie korzystamy.

SEO/SEM:

Drugie podstawowe źródło naszego ruchu to właśnie SEO/SEM. Korzystamy z każdej formy, która jest dobra dla sklepu i przez którą nie znikniemy z Google. Obecnie takie działania przynoszą nam około 10-20%.

Targetowanie:

Jeśli rozpatrujemy mailingi do zewnętrznych baz, to każdy powinien przeanalizować ofertę pod kątem własnego biznesu. Wszystko zależy od tego jak drogie produkty sprzedajemy i jak dobra jest baza (a o tą ciężko w Polsce)

Up-selling i cross-selling:

Sprzedajemy np. kawiarki, do których polecamy zarówno kawę, jak i części zamienne. Spełnia to nasze założenia, ale w zasadzie ma to ułatwić skompletowanie zestawu internaucie niż zwiększyć nasze zarobki.

Wideo:

Około 10-15 produktów ma w opisie video, jest to raczej prezentacja produktu, ale większość internautów jednak ogląda tylko zdjęcia.

Viral, marketing szeptany, e-pr:

Nie korzystaliśmy z tej formy reklamy, chyba że zaliczymy do tego także przekazywanie informacji znajomym, a oni swoim znajomym.

YouTube:

Nie prowadzimy kanału na YouTube, ale zamierzamy. Na stronach mamy wideo z produktów, jednak nie są to materiały przygotowane stricte przez nas. Niedługo zamierzamy to zmienić.

Znaczki, czyli certyfikaty i oznaczenia:

Korzystamy jedynie z Opineo, na razie raczej sporadycznie zachęcamy do pozostawiania opinii w tym serwisie.