ŚwieżoPalona, to sklep z kawą i kawowymi akcesoriami. Oficjalny start miał miejsce pod koniec maja 2010 roku, natomiast pracę nad sklepem rozpoczęliśmy dwa/trzy miesiące wcześniej. Sprzedaż kawy i akcesoriów kawowych jest bardzo specyficzna i dlatego do tej pory uczymy się tego biznesu. Ciągle wprowadzamy nowe produkty, takie jak na przykład młynki Tiamo, czy Hario, co kilka tygodni/miesięcy wymieniamy także zestaw kaw (chociaż mamy kilka stałych kaw). Na razie jeszcze nie doświadczamy dużej sezonowości, aczkolwiek tak jak wszystkie sklepy w internecie więcej sprzedajemy na święta. Większość akcji marketingowych przeprowadzamy sami lub z ciekawymi partnerami np. InPost.
Allegro:
Allegro przez cały czas traktujemy jako platformę testową – a to wystawiamy na nim produkty wyprzedażowe, a to promujemy nowości sklepowe. Nigdy jednak nie obniżamy cen na Allegro w stosunku do sklepu, co ciekawe uznaliśmy nawet, że na Allegro możemy wystawiać produkty drożej niż na własnej platformie sprzedażowej. Obecnie kanał Allegro, to około 1% naszej sprzedaży.
Zobacz również
Blogosfera:
Prowadzimy dwa własne blogi (dzienkawy.pl) i (podrozezkawa.pl). Z pewnością, jeśli sprzedajemy pewne produkty, to powinniśmy umieć doradzić klientom przy zakupie, powinniśmy być ekspertami w tej dziedzinie. Najłatwiejszym sposobem na pokazanie, że jest się ekspertem, jest właśnie blog. Dodatkowo dzięki temu uzyskujemy przekierowania do naszej strony. Wad w takim rozwiązaniu raczej nie widzimy, trzeba jedynie poświęcać trochę czasu na jego prowadzenie. Przejścia na naszą stronę z bloga to około 5%.
Cross-marketing:
Do tej pory współpracowaliśmy z Pixers i Tuszmarkt. Nie współpracowaliśmy z innymi markami i e-sklepami, ale niedługo się to zmieni. W zależności od promocji, to jednak bardziej działają one wizerunkowo.
Darmowa dostawa:
Na ten temat możemy napisać wiele. Oczywiście darmowa dostawa w Dniu Darmowej Dostawy. Dodatkowo raz w miesiącu przygotowujemy darmową dostawę paczkomatami. Oferujemy także wszystkim naszym klientom darmową dostawę przy zamówieniu powyżej 200 zł (chociaż czasami podczas akcji marketingowych obniżamy ten próg do 50 lub 100 zł).
#PolecajkiNM cz. 32: czego szukaliśmy w Google’u, Kryzysometr 2024/25, rynek dóbr luksusowych w Polsce
Darmowa dostawa bardzo pobudza wyobraźnię klientów i dzięki niej można dołożyć do portfela kolejne kilkanaście procent.
Słuchaj podcastu NowyMarketing
E-mail marketing:
Newslettery wysyłamy praktycznie od początku powstania sklepu. Jest to nasz bardzo dobry kanał sprzedażowy. Jeśli chodzi o efektywność, to wszystko zależy od kreacji i zaproponowanej promocji, ale sprzedaż z e-mailingu potrafi być równie wysoka jak z wejść naturalnych/organicznych. Do tej pory największą popularnością cieszyła się kreacja:
Warto jeszcze wspomnieć o częstotliwości wysyłek. W zasadzie wysyłamy newsletter dwa-trzy razy w tygodniu, ale starannie wybieramy naszych subskrybentów i nie zawsze mailing znajduje każdy, kto zapisał się do naszej listy. Jak zachęcać internautów do zapisania się do bazy? My robimy to poprzez rozdawanie kuponów rabatowych, co sprawdza się doskonale. E-mail marketing to około 30% przejść na naszą stronę.
Facebook:
Profil na FB prowadzimy sami, nie wstawiamy zdjęć na Pinteresta, nie ćwierkamy na Twitterze. Próbowaliśmy korzystać z FacebookAds, ale nie są one tak skuteczne jak reklamy Google, więc z nich zrezygnowaliśmy.
Groupon i inne serwisy zakupów grupowych:
Próbowaliśmy sprzedaży przez zakupy grupowe na początku działalności i nigdy więcej się na to nie skusimy. Z zakupów grupowych korzystają w naszym kraju tylko łowcy okazji, którzy nie wracają do sklepu. Podobnie jak byśmy przygotowali kampanię na Wykopie.
Integracje:
Jesteśmy na Nokaucie i Okazje.info, z normalnymi sklepowymi cenami. Skuteczność tego rozwiązania bywa różna raz Nokaut jest wyżej, raz Okazje. Warto być, ale nie warto walczyć ceną.
Klienci:
Ludzie dzielą się na dwie grupy, tych który piją kawę i tych którzy jej nie piją. Kierujemy swoją ofertę do tej pierwszej:) A tak trochę poważniej, to nie mamy ograniczeń wiekowych, czy wg miejsca zamieszkania. Każdy kawosz znajdzie w naszym sklepie coś dla siebie czy to będą tanie kawiarki (np. dla studentów), model z najwyższej półki za 200-300 zł, czy też akcesoria dla początkujących baristów: drippery, aeropress, czy chemex.
Lojalnościowe programy:
Przeprowadzamy swoje akcje promocyjne, rozdajemy kupony za zapisanie się na newsletter. Wykorzystanie takich kuponów jest większe niż 50%.
Mobile:
Pracujemy nad wersją responsive web design.
Niestandardowe akcje:
Prowadziliśmy jeden z pierwszych AMA na Wykopie, który cieszył się umiarkowanym powodzeniem. Wykopowicze jak zawsze szukali podstępu 🙂
Oferta:
Sami układamy opisy, bo nikt lepiej nie zna naszych produktów. Zachęcamy także do pozostawiania opinii bezpośrednio w naszym sklepie, ale współpracujemy także z Opineo.
Programy partnerskie:
Nie korzystamy.
SEO/SEM:
Drugie podstawowe źródło naszego ruchu to właśnie SEO/SEM. Korzystamy z każdej formy, która jest dobra dla sklepu i przez którą nie znikniemy z Google. Obecnie takie działania przynoszą nam około 10-20%.
Targetowanie:
Jeśli rozpatrujemy mailingi do zewnętrznych baz, to każdy powinien przeanalizować ofertę pod kątem własnego biznesu. Wszystko zależy od tego jak drogie produkty sprzedajemy i jak dobra jest baza (a o tą ciężko w Polsce)
Up-selling i cross-selling:
Sprzedajemy np. kawiarki, do których polecamy zarówno kawę, jak i części zamienne. Spełnia to nasze założenia, ale w zasadzie ma to ułatwić skompletowanie zestawu internaucie niż zwiększyć nasze zarobki.
Wideo:
Około 10-15 produktów ma w opisie video, jest to raczej prezentacja produktu, ale większość internautów jednak ogląda tylko zdjęcia.
Viral, marketing szeptany, e-pr:
Nie korzystaliśmy z tej formy reklamy, chyba że zaliczymy do tego także przekazywanie informacji znajomym, a oni swoim znajomym.
YouTube:
Nie prowadzimy kanału na YouTube, ale zamierzamy. Na stronach mamy wideo z produktów, jednak nie są to materiały przygotowane stricte przez nas. Niedługo zamierzamy to zmienić.
Znaczki, czyli certyfikaty i oznaczenia:
Korzystamy jedynie z Opineo, na razie raczej sporadycznie zachęcamy do pozostawiania opinii w tym serwisie.