Eksperyment McDonald’s z burgerami Maestro

Eksperyment McDonald’s z burgerami Maestro
Do oferty McDonald’s wraca linia burgerów premium Maestro. Z tej okazji firma postanowiła sięgnąć po nieszablonową formę komunikacji – w celu przygotowania spotu reklamowego, marka zmieniła przestrzeń jednej z warszawskich burgerowni, przekształcając jej zaplecze w kuchnię McDonald’s.
O autorze
1 min czytania 2019-04-17

McDonald’s niezmiennie jest kojarzony z klasycznymi pozycjami, takimi jak Big Mac, WieśMac czy McChicken. Marka natomiast regularnie poszerza swoje menu, wprowadzając do oferty sezonowe potrawy. Tym razem McDonald’s poszedł w stronę produktów premium.

Marka postanowiła z powrotem przywrócić burgery z linii Maestro, które zawierają największą porcję wołowiny ze wszystkich produktów dostępnych w menu sieci. Podawane w zestawie z chrupiącymi frytkami z batatów w wyjątkowej oprawie – na papierowej tacce i z ozdobną flagą.

Wprowadzając nową ofertę McDonald’s sięgnął po nieszablonową formę komunikacji, bowiem w celu przygotowania spotu reklamowego marka postanowiła przeprowadzić pewien eksperyment. Zaplecze jednej z warszawskich burgerowni zostało przekształcone w kuchnię McDonald’s, w której burgery serwowali pracownicy marki. Osoby zaproszone do wzięcia udziału w reklamie, ale niewtajemniczone w szczegóły projektu, otrzymały do degustacji burgery. Dopiero po ich zjedzeniu i wymianie wrażeń dowiedziały się, że były to produkty z linii Maestro.

PS

LinkedIn logo
Dziękujemy 90 000 fanom na LinkedInie. Jesteś tam z nami?
Obserwuj

Najnowsza reklama polskiego oddziału McDonald’s została nakręcona smartfonem. Spot promuje ofertę marki dla dzieci, czyli zestaw Happy Meal.

PS2

Słuchaj podcastu NowyMarketing

Wszyscy dobrze wiemy jak potężna jest siła sugestii. Wie o tym także McDonald’s, który zaprezentował serię billboardów z rozmytymi hamburgerami czy frytkami. Mimo nieoczywistego ich przedstawienia, wszyscy i tak dobrze wiedzą co jest na billboardzie.

NowyMarketing logo
Mamy newsletter, który rozwija marketing w Polsce. A Ty czytasz?
Rozwijaj się