Max Motor Dreams wyglądem przypomina designerskie łóżeczko rodem z profili instagramowych, w rzeczywistości jest jednak tym, czego na rynku parentingowym brakowało! Kołyska, która imituje jazdę samochodem.
Łóżeczko zaprojektował Alexandro Lopez Bravo w hiszpańskim studio graficznym. Jest to coś więcej niż zwykły gadżet motoryzacyjny, bo pełni funkcje kołyski!
Zobacz również
Głośnik zamontowany w łóżeczku, imituję szum silnika, dioda LED odtwarza światła uliczne. Dodatkowo kołyska zapewnia miarowy i stały ruch kołyski. Nie obeszłoby się bez technologicznych dodatków, zgodnie z trendami Max Motor Dreams można kontrolować za pomocą specjalnej aplikacji na smartfona. Rodzice mogą nagrać, a następnie odtworzyć dziecku dźwięki zarejestrowane podczas jazdy.
Ford, jak na razie, przedstawił tylko pokazowy egzemplarz usypiacza, ale firma nie wyklucza rozpoczęcia produkcji na wielką skalę!
„Po wielu latach rozmów z rodzicami wiemy, że oddaliby wszystko za jedną przespaną noc. Podczas gdy krótka przejażdżka samochodem może zdziałać cuda i skłonić dziecko do snu, biedni rodzice dalej muszą być przytomni, by prowadzić.” – powiedział projektant łóżeczka, Alejandro Lopez Bravo.
#NMPoleca: Jak piękny design zwiększa konwersję w e-commerce? Tips & Tricks od IdoSell
Słuchaj podcastu NowyMarketing
fot. Ford