…ogląda najczęściej przynajmniej 3 odcinki z rzędu. Z produkcją najwyższej jakości treści badani kojarzą przede wszystkim HBO, ale mocną markę wśród serialowych fanów zbudował już Netflix.
24 proc. polskich internautów to aktywni widzowie seriali nowej generacji – pokazuje nowe badanie agencji mediowej MEC. „Seryjni” to częściej mężczyźni, widzowie młodzi (15-24 lata) i z największych miast; dwie trzecie z nich przynajmniej kilka razy w tygodniu ogląda w sieci długie treści wideo, a co czwarty robi to codziennie.
Zobacz również
Grupę „seryjnych” MEC wyłonił na podstawie badania, w którym internauci deklarowali oglądanie produkcji z listy 27 seriali wskazanych przez vlogerów z Jakbyniepaczeć oraz specjalistów z Narodowego Instytutu Audiowizualnego. Na liście, obok największych telewizyjno-internetowych hitów, jak „Gra o tron”, „The Walking Dead”, czy „House of Cards” znalazły się też mniej popularne produkcje jak „Togetherness”, „Louie”, czy „The Affair”. Do „seryjnych” MEC zaliczył osoby, które zadeklarowały oglądanie przynajmniej czterech seriali z listy.
Ranking najpopularniejszych wśród „seryjnych” pozycji serialowych otwiera „Gra o tron”, którą oglądało niemal trzy czwarte badanych fanów seriali. Do pierwszej piątki największych seriali załapali się też „Wikingowie”, „Sherlock”, „Walking Dead” oraz „House of cards”, który oglądało 14 proc. internautów, podczas gdy wśród „seryjnych” odsetek widzów serialu sięga 43 proc.
Słuchaj podcastu NowyMarketing
Binge-watcherzy, torrentowcy i płacący
Popularnym zjawiskiem wśród „seryjnych” jest binge-watching, czyli oglądanie kilku odcinków serialu z rzędu. Już 37 proc. badanych z tej grupy twierdzi, że najczęściej ogląda przynajmniej trzy odcinki. 11 proc. deklaruje, że najczęściej sięga po pięć.
Jak pokazało badanie MEC, ponad 80 proc. „seryjnych” korzysta z serwisów streamingowych, jedna trzecia ściąga programy z torrentów (nie są to grupy rozłączne). W obu przypadkach to odsetki pokazujące ponadprzeciętną aktywność „seryjnych” jako e-widzów.
Fakt, że częściej korzystają z torrentów nie oznacza, że fani seriali nowej generacji jednocześnie częściej unikają płacenia za treści w sieci. Jak wynika z badania MEC, aż 40 proc. „seryjnych” zdarza się płacić za wideo w sieci.
Netflix lepszy niż Polsat i TVP
Wyobraźnią polskich fanów seriali nowej generacji rządzą amerykańskie produkcje. Trzy czwarte „seryjnych” uważa, że to z Ameryki pochodzą najwyższej jakości seriale. 40 proc. seryjnych wskazuje na produkcje brytyjskie, 23 proc. na polskie, a 16 proc. na skandynawskie.
W rankingu najlepszych ich zdaniem producentów seriali konkurencję deklasuje HBO, wskazywane przez 71 proc. badanych. Czołówkę rankingu tworzą też BBC, FOX, AXN i Universal. Sporo, bo aż 22 proc. wskazań jako producent cenionych przez nich seriali, zdobył wśród „seryjnych” Netflix, plasujący się w rankingu pomiędzy TVN a Polsatem.
MEC zrealizował badanie na grupie 2 tys. internautów w maju 2016 r. metodą CAWI. Przy projektowaniu badania współpracowali vlogerzy z Jakbyniepaczeć oraz specjaliści z Narodowego Instytutu Audiowizualnego. Część wyników badania MEC prezentował premierowo na festiwalu NinA Wersja Beta Nowa Fala Seriali organizowanym przez Narodowy Instytut Audiowizualny.