Żyjemy szybko, coraz więcej rzeczy nas rozprasza i angażuje. Minimalizm i szukanie komfortu w codziennych prostych przyjemnościach i eliminowanie niepotrzebnych komplikacji to filozofia, którą coraz częściej kierujemy się w codziennym życiu. Dlatego
T-Mobile, dostrzegając te trendy od 1 stycznia oferuje swoim klientom najwygodniejsze i superproste rozwiązania. W nowej ofercie na kartę mamy proste zasady i wiele korzyści, bez gwiazdek i skomplikowanych regulaminów.
„Już widzimy, jak zmienił się rynek prepaid po wprowadzeniu obowiązku rejestracji, mimo że, jak się spodziewamy, najgorętszy okres dopiero przed nami. Nasza nowa oferta już na te zmiany odpowiada.”
Zobacz również
„Z jednej strony mamy opcję zbliżoną do formuły abonamentowej, z superprostą i bogatą ofertą. Z drugiej, wracamy do pierwotnych założeń oferty na kartę, w której środki pobierane są tylko wtedy, gdy faktycznie korzystamy z usług. Środki nie przepadają, a konto jest właściwie ważne zawsze” – mówi Piotr Markowski, szef marketingu B2C w T-Mobile Polska.
Więcej za mniej, czyli no limit i 10 GB za 25 zł
Zgodnie z obietnicą superprostej oferty, od teraz w T-Mobile na kartę miesiąc nielimitowanych rozmów do wszystkich sieci komórkowych i na numery stacjonarne, SMS-ów do wszystkich sieci oraz 10 GB do swobodnego wykorzystania w Internecie kosztuje tylko 25 zł. To wszystko, bez komplikacji. Aby zapewnić sobie stały komfort korzystania z oferty, wystarczy co miesiąc doładowywać konto kwotą 25 zł – pakiet odnawia się automatycznie, co 30 dni.
Jeśli 10 GB w danym miesiącu to za mało, przygotowano też pakiety dodatkowe o wielkości 1, 3 i 5 GB które kosztują odpowiednio 5, 9 i 12 zł.
#PrzeglądTygodnia [05.11-12.11.24]: kampanie z okazji Movember, suszonki miesiąca, mindfulness w reklamach
Specjalny bonus czeka na osoby, które przeniosą numer do T-Mobile na kartę – otrzymają one 30 dni korzystania z oferty całkowicie za darmo, wystarczy doładować konto za 25 zł.
Słuchaj podcastu NowyMarketing
Albo płać tyle, ile potrzebujesz
T-Mobile na kartę ma także atrakcyjną propozycję dla tych użytkowników, którzy z telefonu korzystają okazjonalnie, a konto uzupełniają wtedy, kiedy jest to konieczne.
Zasada jest banalnie prosta: za 1 zł otrzymujemy nielimitowane rozmowy do wszystkich sieci komórkowych i na numery stacjonarne, SMS-y do wszystkich krajowych sieci oraz 300 MB Internetu na jeden dzień.
Opłata jest pobierana tylko wówczas, jeśli danego dnia skorzystamy z którejkolwiek z usług: rozmów, SMS-ów czy Internetu. W innym przypadku kosztów nie ma żadnych. Środki nie przepadają, a konto ważne jest właściwie zawsze, bo od chwili pobrania z konta opłaty dziennej 1 zł, albo doładowania konta w trakcie korzystania z oferty, ważność konta wynosi 365 dni.
Użytkownicy smartfonów nie muszą się martwić, że każde samoczynne pobranie informacji np. o pogodzie będzie skutkowało aktywacją oferty. Opłata będzie pobrana tylko wówczas, gdy przetransferowanych zostanie dziennie więcej niż 5 MB.
Oferta „Bez limitu za 1 zł dziennie” będzie automatycznie aktywowa na na najnowszych starterach T-Mobile na kartę sprzedawanych po 1. Stycznia 2017, klienci otrzymają też automatycznie wiadomość informującą o możliwości zmiany na pakiet za 25 zł. Startery będą dostępne w sprzedaży we wszystkich sklepach T-Mobile.
Z nowej oferty będą mogli skorzystać także aktualni klienci T-Mobile na kartę.
Ofertę za 25 zł miesięcznie możemy aktywować wysyłając SMS o treści START na numer 469 lub kod ekspresowy *140*265#.
Ofertę „Bez limitu za 1 zł dziennie” można aktywować wysyłając SMS o treści START na numer 466 lub kod ekspresowy *140*296#.
Idzie nowe – kampania reklamowa z Bogusławem Lindą
Do współpracy w noworocznej kampanii zaproszono jednego z najbardziej utytułowanych i zasłużonych polskich aktorów – Bogusława Lindę. Najnowsza gwiazda T-Mobile pojawi się m.in. w 30-sekundowym spocie, w którym staje się uczestnikiem zabawnej sytuacji. Ta z kolei w łatwy sposób tłumaczy filozofię nowej oferty T-Mobile na kartę – gwarancję prostoty i wygody bez komplikacji.
Pierwszą z reklam widzowie zobaczą już 1 stycznia 2017 roku, tuż po północy – czyli jeszcze w trakcie noworocznej zabawy.