Dlaczego agencje lub klienci powinni mieć jedną osobę tylko do pracy na TikToku? Co lubią Alfy? Dlaczego na TikToku brand equity marki trzeba czasami schować do kieszeni i złapać marketingowy luz? O tym wszystkim (i nie tylko) rozmawiamy z Toffiecrisp w ramach podcastu #InfluLAB.
Czy każda marka powinna działać na TikToku
Nie każda marka od razu odnajdzie się na TikToku, ale każda może znaleźć tam swoje miejsce – pod warunkiem, że dostosuje się do formatu i dynamiki platformy.
– 80% użytkowników przychodzi tu dla rozrywki. Jeśli widzą typową reklamę, od razu scrollują dalej – mówi Toffiecrisp.
Właśnie dlatego kluczowe jest subtelne wplatanie produktów w treści twórców, a nie tworzenie sztucznie wyglądających spotów reklamowych.
– Trendy na TikToku zmieniają się z tygodnia na tydzień. Warto mieć w firmie osobę, która będzie na bieżąco śledzić nowości – mówi twórca.
Marki, które chcą odnaleźć się w tym środowisku, powinny zatrudnić specjalistę dedykowanego tylko TikTokowi lub współpracować z influencerami, którzy doskonale rozumieją mechanizmy platformy.
Marketingowy luz zamiast strategii wizerunkowej
Współpraca z influencerami na TikToku wymaga zaufania do twórców i… odrobiny luzu.
– Marketerzy muszą schować swoje brand equity do kieszeni i zdać się na flow twórcy – podkreśla Tofi.
Młodzi odbiorcy oczekują autentyczności i dynamicznego montażu, a nie dopracowanych w każdym detalu kampanii. Właśnie dlatego, najlepsze współprace powstają wtedy, gdy twórca ma swobodę działania i może dopasować przekaz do stylu swojej społeczności.
Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o współpracy z twórcami, trendach oraz przyszłości influencer marketingu na TikToku, przesłuchaj pełną rozmowę.