Pandemia koronawirusa spowodowała, że praca zdalna stała się naszą nową codziennością. Wiele osób doceniło tzw. home office za wygodę – przede wszystkim maksymalne skrócenie czasu dotarcia do miejsca pracy (wystarczy wszak tylko wstać z łóżka i włączyć komputer), a także możliwość wykonywania codziennych zadań w wygodnych ubraniach. Nie bez powodu w ostatnich miesiącach rekordy popularności biły wszelkiego rodzaju dresy i bluzy, czyli odzież z segmentu homewear.
Teraz w myśl wspomnianego homewearu, choć może nieco bardziej eleganckiego, nową kampanię zaprezentowała kanadyjska marka Henri Vézina. W jej ramach powstała seria zdjęć przedstawiająca modeli ubranych w strój, który idealnie sprawdziłby się podczas wideokonferencji – składa się on bowiem z eleganckiej góry, czyli marynarki i koszuli, oraz dużo mniej formalnego dołu.
Zobacz również
Kampania powstała we współpracy z agencją kreatywną Dentsu, Canada.
#PolecajkiNM cz. 32: czego szukaliśmy w Google’u, Kryzysometr 2024/25, rynek dóbr luksusowych w Polsce
PS
Słuchaj podcastu NowyMarketing
Dzieci wybiegające przed kamerę i przewracające się tła – śmiesznych filmików ukazujących różne faile podczas calli biznesowych nie brakuje, a przecież te memowe scenariusze pisze samo życie. Jak odnajdują się w tej sytuacji osoby działające w branży marketingowej?