Podróbki dotyczą niemal każdego rodzaju produktu. Od ubrań, przez akcesoria po filmy i piosenki, a w dobie powszechnego dostępu do internetu nieuniknione jest masowe podrabianie fotografii. KFC zauważa, że ogromna liczba kradzionych zdjęć przedstawia… smażonego kurczaka. Liczne restauracje, puby czy przydrożne bary posługują się tym samym zestawem obrazów, do którego prawa autorskie posiada jedynie KFC.
Okazuje się jednak, że dla sieci fast foodów nie sama kradzież zdjęcia jest najgorsza, a fakt, że przedstawione na nich produkty są po prostu brzydkie i nieapetyczne. Kopiowanie w niskiej rozdzielczości, rozciąganie, odwracanie i zniekształcanie sprawia, że prezentowane posiłki są nie do poznania, a jak twierdzi sieć – „to przestępstwo przeciwko reputacji KFC”.
Zobacz również
Sieć postanowiła więc postawić sprawę jasno: „Chcesz kraść nasze obrazy? Przynajmniej rób to właściwie, proszę”.
#PolecajkiNM cz. 28: Kreatywność w biznesie, różne twarze polskiego gracza, historia firmy Atlas
KFC zdecydowało się więc na prowadzenie własnego banku zdjęć stockowych, ponieważ ma dość „zabijania” dobrej jakości własnych fotografii. Tym samym sieć pozwala naśladowcom przywłaszczać sobie zdjęcia, ale tylko w wysokiej rozdzielczości. KFC ChickenStock to strona internetowa, stworzona wspólnie z agencją reklamową TBWARAAD, która zawiera bank zdjęć prezentujących apetyczne dania z kurczaka. Dostęp do bazy plików jest darmowy i otwarty dla wszystkich.
Słuchaj podcastu NowyMarketing
Oprócz uruchomienia ChickenStock, KFC namierzyło kilku fałszerzy, aby nieco ich zawstydzić. Sieć rozwiesiła plakaty z własnymi zdjęciami smażonego kurczaka, aby porównać słabej jakości skradzione zdjęcia i oryginalne wersje.
Ostatecznie, po zdemaskowaniu fałszerzy, KFC stwierdza dumnie: „Możesz ukraść nasze zdjęcia, ale nigdy nie ukradniesz naszego smaku”.
fot. tbwaraad.com
PS
KFC uruchomiło kampanię, w której kanałem komunikacji stały się prywatne samochody konsumentów. Inspiracją do stworzenia niecodziennej akcji stał się… pył znad Sahary, który dotarł do Hiszpanii i zabarwił na pomarańczowo ulice, domy i samochody.