Mariusz Max Kolonko – mówi jak jest i rządzi na YouTube [infografika]

Dla wielu osób stał się już postacią kultową. Znalazł się również pod ostrzałem mediów. Chyba wszyscy pamiętają jego słynne „Boston Masaczjusets”. Pojawił się na YouTube jako MaxTV i natychmiast zyskał popularność, a w ciągu 2 miesięcy podwoiła się liczba wyświetleń.
O autorze
1 min czytania 2013-09-26

Czy fenomen Maxa Kolonko po latach przetrwał? Odpowiedź znajdziecie w infografice przygotowanej przez agencję Tube.AD.

Doskonale pamiętamy go jako pełnego pasji dziennikarskiej korespondenta z USA. Złośliwi twierdzili, że „nawet Amerykanie nie mówią z tak amerykańskim akcentem, jak Mariusz”. Można by się spierać godzinami o to, czy jest dobrym dziennikarzem i rzetelnym publicystą. Niemniej jednak, komentarze od widzów na YouTube potwierdzają, że Kolonko zyskuje coraz większą sympatię i poparcie, a grono jego odbiorców powiększa się każdego miesiąca.

W listopadzie 2012 roku na YouTube ruszył kanał „MaxTV”, gdzie w każdym odcinku Max Kolonko „Mówi jak jest”. W połowie maja miał on ponad 110.000 subskrybentów i 7.500.000 odsłon, a 2 miesiące później liczby te wzrosły dwukrotnie. W tym momencie, 23 września 2013, jest to ponad 278.700 subskrypcji i 20.770.000 wyświetleń. W statystykach subskrybentów na YouTube wyprzedza dwa kanały największych stacji telewizyjnych w Polsce. TVN ma nieco ponad 172.000, a TVP prawie 38.000 subskrypcji.

Max Kolonko świętując swój sukces na YouTube, mówi: „Koniec klasycznej telewizji. YouTube rocks!”. Według niego w świecie mediów toczy się nieustająca walka o content czyli zawartość, produkt, towar. A tym contentem jest film wideo. „Ten kto ma content, ten ma władzę!” – komentuje publicysta. Według Maxa Kolonko YouTube wszystko to posiada, a jego kanał ma właśnie content, którego wszyscy chcą słuchać i oglądać.

LinkedIn logo
Na LinkedInie obserwuje nas ponad 100 tys. osób. Jesteś tam z nami?
Obserwuj

Sukces kanałów YouTube oraz swój, Kolonko upatruje w znacznym spadku liczby widowni przed telewizorami, chociażby w Ameryce. W ciągu ostatnich 2 lat (2011-2013) pierwszy raz w historii zaczęła maleć oglądalność stacji kablowych i satelitarnych. Szacuje się, że do 2017 roku spadnie jeszcze o ponad połowę. Ludzie odchodzą od klasycznej telewizji, ponieważ na kilkudziesięciu, a często nawet, na kilkuset programach nie mogą znaleźć nic ciekawego, nic konkretnego. A przecież dziś chcemy oglądać to, co nas interesuje i w odpowiadającym nam czasie. Z tych dwóch względów zdaniem Maxa Kolonko przyszłością jest YouTube.

„Max powinien lecieć w telewizji!” czy „No i znowu Max powiedział w 4 minuty więcej niż Polska TV w jeden dzień” – to komentarze ludzi, którzy nie wierzą już w obiektywność dziennikarzy i klasyczne media. Wolą MaxTV, który stał się alternatywą dla telewizji. Kolonko to showman czy dziennikarz? Każdy sam o tym zdecyduje. Jedno trzeba mu przyznać. Wzbudza wiele emocji, prowokuje do dyskusji, a najważniejsze jest to, że rządzi na YouTube.

Słuchaj podcastu NowyMarketing

 

NowyMarketing logo
Mamy newsletter, który rozwija marketing w Polsce. A Ty czytasz?
Rozwijaj się

Opracowanie: Tube.AD (www.tube.ad)