fot. McDonald’s
Nowy design dotyczy toreb, kubków czy pudełek do kanapek. Jest on bardziej czytelny, utrzymany w minimalistycznym stylu. Zawiera jedynie pogrubiony napis McDonald’s/nazwę kanapki oraz charakterystyczny dla marki złoty łuk w kształcie litery M. Znacząco różni się od swojego poprzednika, wprowadzonego w 2013 roku, który charakteryzował się dużą ilością różnych elementów, w tym QR kodów, sloganów czy ilustracji.
Zobacz również
fot. McDonald’s / stary design
Nad projektem pracowało kilkunastu designerów z różnych światowych agencji, znajdujących się m.in. w Europie, Azji, USA czy Australii. Za ostateczny wygląd odpowiada amerykańska agencja Boxer Brand Design.
Do tej pory nowy design pojawił się w niektórych restauracjach w USA, ale planowane jest wprowadzenie go globalnie do końca 2016 roku.
Meta zapłaci Donaldowi Trumpowi 25 milionów dolarów odszkodowania
Poniżej przedstawiamy komentarze dotyczące zmiany designu.
Słuchaj podcastu NowyMarketing
McDonald’s
Polski McDonald’s jako jeden z pierwszych rynków spośród ponad 100, gdzie działamy, wprowadza nowy wzór opakowań. To niezwykle istotne nośniki przekazu związanego z marką. Nie chodzi jedynie o atrakcyjną formę graficzną. Nowa linia opakowań to także potwierdzenie realizacji strategii zrównoważonego rozwoju. Rozumiemy przez to korzystanie wyłącznie z surowców pochodzących z recyklingu lub z certyfikowanych źródeł. Ideą stojącą za nową linią kreatywną jest czysta i stylowa forma pozbawiona zbędnych elementów. W dobie wszechobecnych urządzeń mobilnych i aplikacji nie ma powodu umieszczać na opakowaniach wielu informacji. Zmiana grafiki opakowań ma odzwierciedlać realizowaną obecnie na wielu obszarach transformację McDonald’s. Jako nowoczesna firma burgerowa zmierzamy w kierunku prostoty i koncentracji na tym, co najważniejsze – zadowoleniu naszych gości.
Robert Kwiatkowski, Head of design w SMG Polska
Design oparty o typografię na przestrzeni ostatnich lat bardzo mocno ewoluował i zaciekle walczył o należną mu uwagę. McDonald’s pracując nad nowymi opakowaniami wykonał zdecydowany krok w kierunku wykorzystania prostej, czytelnej, nowoczesnej i mocnej typografii, doskonale ukazując zalety i możliwości jakie daje “zabawa” literą.
Warto również zwrócić uwagę na paletę kolorów, która została wykorzystana w projekcie. Barwy są odważne, kontrastowe świetnie wpisują się w markę i doskonale komponują się z eko papierem opakowań, na których są nadrukowane. Ekologia, to kolejny ważny aspekt. Patrząc na gotowe opakowanie odnosimy wrażenie, że trzymamy w ręku produkt przyjazny środowisku.
Podsumowując całość wykonanej pracy śmiało możemy powiedzieć, że otrzymaliśmy projekt świeży, czytelny i stylowy. Bardzo ciekaw jestem jaka będzie odpowiedz firm konkurencyjnych i po jakie środki przekazu wizualnego sięgną.
Dominik Turek, Creative Director, Kalicińscy.com
McDonald’s jako tzw. „love brand” pozwolił sobie na wyjście przed szereg i zaproponował konsumentom nowy, bardziej progresywny, minimalistyczny i świeży design opakowań oraz komunikacji. Poprzez uproszczenie przekazów – bazując na paru pomysłowych konceptach na opakowania i przede wszystkim grą typografii – wtopią się w świat jako nowe, kultowe przedmioty codziennego użytku. Zmiana z pstrokatych „wszystkomających/wszystkoopisujących” opakowań na minimalistyczne, papierowe, „ekologiczne” oraz przede wszystkim odbudowujące branding McDonald’s wyjdzie tak wielkiej marce tylko na plus.
Bartek Walczuk, Associate Creative Director, 180heartbeats + JUNG v. MATT
Biorąc pod uwagę, że jest to rebranding globalny nie służy on raczej zaspokojeniu gustów każdego z osobna, a wpisaniu McDonald’s we współczesne trendy w projektowaniu. Surowe opakowania i minimalistyczny design oparty o identyfikację McD wypadają dużo lepiej niż poprzednie, którym brakowało tożsamości i charakteru. Obecna identyfikacja zaś, korzysta modułowo z elementów brandingu klienta, dając więcej możliwości do zabawy nią. Dodatkowo – oszczędność projektowa nawiązuje do proekologicznej strategii marki. Za duży plus uważam również rezygnację ze zdjęć, które na tekturowych opakowaniach kanapek, chyba nie pobudzały ślinianek w oczekiwany sposób, jak i rezygnację z obszernych tabel informujących o wartościach odżywczych.