Stripe, globalna firma technologiczna budująca infrastrukturę finansową dla firm działających w Internecie, przeprowadziła szczegółowe badanie 800 czołowych stron internetowych z Polski, Wielkiej Brytanii, Niemiec, Francji, Hiszpanii, Szwecji, Włoch i Holandii. Analiza ujawniła znaczące błędy na stronie płatności na wielu najchętniej odwiedzanych witrynach. Większość (94 proc.) ma pięć lub więcej błędów na swoich stronach płatności.
Europejscy konsumenci oczekują szybkiego i intuicyjnego procesu płatności – 21 proc. z nich twierdzi, że rezygnuje z zakupu, jeśli jego finalizacja trwa dłużej niż minutę. Sprzedawcy nie zdają tzw. testu minuty, ponieważ aż 44 proc. kupujących twierdzi, że transakcja zajmuje im średnio trzy minuty. W rezultacie, niemal co piąty konsument (17 proc.) w ciągu ostatniego roku zrezygnował z zakupu ze względu na długi proces płatności.
Zobacz również
Jednym z najczęściej występujących błędów jest brak wsparcia dla cyfrowych portfeli takich jak Apple Pay czy Google Pay, brak klawiatury numerycznej umożliwiającej wpisanie numeru karty podczas korzystania z urządzenia mobilnego, a także realizacja transakcji mimo błędnych numerów kart lub ich daty ważności.
Z racji tego, że 68 proc. koszyków zakupowych jest porzucanych, naprawienie podstawowych błędów na stronie płatności i usunięcie wszystkich możliwych przeszkód w procesie zakupowym może przynieść duży wzrost sprzedaży, zwłaszcza w czasach, gdy coraz więcej handlu przenosi się do Internetu.
Finalizacja płatności z przeszkodami
Jednymi z najczęściej popełnianych błędów są te, które stwarzają niepotrzebne przeszkody dla konsumentów.
#PrzeglądTygodnia [05.11-12.11.24]: kampanie z okazji Movember, suszonki miesiąca, mindfulness w reklamach
- 43 proc. firm zdarzają się co najmniej trzy przeoczenia w informacjach o płatnościach czy wyświetlaniu komunikatów o błędach – dotyczy to np. braku komunikatu dla klientów podających zły numer karty lub gdy utraciła ona ważność.
- 61 proc. nie wspiera autouzupełniania adresu mailowego, a 9 proc. nie wspiera ani autouzupełniania adresu, ani autouzupełniania natywnego.
- 10 proc. stron płatności nie ma funkcji domyślnego użycia adresu użytego do rachunku jako adresu dostawy.
- 75 proc. nie umożliwia konsumentom zapisania ich danych o płatnościach na potrzeby przyszłych transakcji.
Niezbyt optymistyczne wyniki dla sprzedaży mobilnej
Ponad jedna trzecia (37 proc.) konsumentów deklaruje, że robi większość swoich zakupów na urządzeniach mobilnych, więc stworzenie wydajnej strony finalizacji płatności dla tzw. małych ekranów jest kluczowe. Niestety, wiele z 800 stron przeanalizowanych przez Stripe oferuje słabe doświadczenia związane z korzystaniem z kanału mobilnego.
Słuchaj podcastu NowyMarketing
- 89 proc. z analizowanych stron płatności nie wspiera Apple Pay.
- 85 proc. nie wspiera Google Pay.
- 20 proc. nie wyświetla klawiatury numerycznej umożliwiającej wpisanie danych karty płatniczej.
Nie wykorzystujemy potencjału europejskiego rynku
Wiele europejskich, wiodących stron e-commerce, nie zapewnia użytkownikom z innych państw europejskich łatwego finalizowania transakcji, co skutkuje utratą przychodów. 17 proc. konsumentów deklaruje, że w ciągu ostatniego roku zrezygnowali z zakupu, ponieważ ich preferowana opcja płatności nie była dostępna. Firmy powinny dostosować formy płatności do lokalizacji swoich klientów.
– Najmniejsze usterki na stronie płatności mogą powodować znaczne straty w przychodach i nawet najpopularniejsze witryny e-commerce stale pracują nad poprawą procesu finalizacji transakcji. Połączenie prostego formularza płatności, znalezienie odpowiednich metod płatności dla każdego klienta, i uczynienie całego doświadczenia przyjaznym dla urządzeń mobilnych, wymaga wiele uwagi i ciągłej adaptacji do nowych warunków – mówi Marcin Misztal, Head of Central and Eastern Europe w Stripe.
Cały raport można pobrać tutaj.