źródło zdjęcia głównego: unsplash.com
Jak wynika z raportu „Hotel Marketing & Technology Trends”, przygotowanego przez ekspertów Profitroom przy współpracy z firmą doradczą Deloitte, w najbliższym czasie marketing w sektorze hotelarskim będzie opierał się na skutecznym wykorzystaniu Internetu i mediów społecznościowych, w tym storytellingu, livestreamingu oraz współpracy influencerami, czyli wpływowymi twórcami opinii.
Zobacz również
Zachowania internautów uległy w ostatnich latach diametralnej zmianie. Liczba trafiających do użytkowników informacji jest tak ogromna, że wymusza na nich jedynie skanowanie udostępnianej treści. „Dlatego dodawanie standardowych wpisów i informowanie o aktualnych promocjach na profilach hoteli w mediach społecznościowych jest niewystarczające, aby można było zaliczyć je do efektywnych kanałów sprzedażowych. Atrakcyjna forma reklamy, chociaż nadal istotna, coraz częściej ustępuje miejsca personalizacji przekazu i budowaniu relacji z potencjalnym gościem” – mówi Milena Kurek, Specjalista ds. marketingu internetowego w Profitroom.
Sposób komunikowania powinien zostać dostosowany do trybu życia coraz bardziej wymagających użytkowników. Wykorzystanie transmisji na żywo (livestreamingu) w marketingu podnosi autentyczność obiektu w oczach potencjalnych klientów. Dużym atutem jest przedstawienie hotelu w czasie rzeczywistym oraz zainspirowanie widza możliwościami ciekawego spędzania czasu. Liczy się bowiem „tu i teraz” – tworzenie prawdziwej relacji, a nie jej kreowanie. „Livestreaming daje nie tylko możliwość podejrzenia „na żywo” danego miejsca, ale przede wszystkim oferuje spersonalizowane doświadczenie, którego nie potrafią oddać treści przygotowane przez markę czy komentarze innych gości. Nie bez znaczenia jest fakt, że zyskujemy pewność, że to, co oglądamy nie jest zmontowanym wideo, gdyż jest transmitowane w czasie rzeczywistym” – mówi Bartosz Piński, Starszy Konsultant ds. strategii w Deloitte Digital. „Te doświadczenia mogą stać się koronnym argumentem, przemawiającym za ostatecznym wyborem i niejednokrotnie przeważyć inne czynniki, takie jak lokalizacja czy cena, zwłaszcza dla bardziej wymagających klientów z zasobniejszym portfelem” – dodaje.
Podobną rolę zaczyna odgrywać w marketingu storytelling, czyli sprzedawanie oferty i usług poprzez opowiadanie historii, które mają angażować i przyciągać klientów. Hotele powinny więc skupić się na tworzeniu treści, które będą tętnić emocjami, bo dziś tylko takie mają szansę na przykucie uwagi potencjalnych gości.
Movember/Wąsopad: jak marki zachęcają do profilaktyki męskich nowotworów [PRZEGLĄD]
W tym roku marketingowcy będą odmieniali słowo „emocje” przez wszystkie przypadki i to właśnie doznania staną się podstawą najskuteczniejszych kampanii reklamowych. W tym kontekście mówi się nawet o zmianie podejścia do formułowania strategii, gdzie USP (Unique Selling Proposition) całkowicie zastąpić ma ESP (Emotional Selling Proposition). „Według tej koncepcji już w trakcie formułowania przekazu osoba odpowiedzialna w obiekcie hotelowym za marketing powinna przede wszystkim zastanowić się, jakie emocje chce u odbiorcy wywołać, a nie, tak jak było wcześniej, jaką korzyść chce mu zaprezentować. Aby stworzyć skuteczny przekaz marketingowy, a co za tym idzie skutecznie sprzedawać, należy znać myśli, uczucia, potrzeby, pragnienia, a nawet frustracje swoich klientów” – mówi Marek Kaczmarek, Manager ds. marketingu w Profitroom.
Słuchaj podcastu NowyMarketing
Ludzie, dokonując wyborów zakupowych, opierają się na doświadczeniach innych osób, w tym przede wszystkich rodziny i bliskich znajomych. Coraz częściej zaliczają do tej grupy również osoby medialne, w tym występujące w Internecie. Youtuberzy, blogerzy i vlogerzy przez to, że dzielą się swoimi opiniami z internetową publicznością należą do grona tzw. influencerów, czyli twórców opinii. Aż 53 proc. osób subskrybujących kanały najpopularniejszych blogerów i youtuberów deklaruje, że podjęło decyzję o zakupie na podstawie ich opinii. Swoje decyzje motywują zaufaniem do nich, jako osób, które specjalizują się w konkretnych obszarach, np. w modzie, motoryzacji, a w ostatnim czasie również w podróżach. Youtuberzy są blisko swoich widzów, przekazują edukacyjne treści trafiające do wyselekcjonowanego grona odbiorców. Aż 88 proc. osób oglądających treści podróżnicze na YouTube poszukuje informacji na temat destynacji, atrakcji, miejsc wartych zobaczenia i ogólnych inspiracji. Często dopiero po obejrzeniu danej treści podejmują oni ostateczną decyzję dotyczącą wyjazdu. Dlatego dzięki reklamie na kanale vlogera lub umiejętnemu zarządzaniu własnym z filmami wideo marka hotelu może być lepiej zapamiętywana przez odbiorcę, a w rezultacie chętniej wybierana.