Według długoterminowej strategii biznesowej współpraca z czołowymi europejskimi klubami ma zapewnić spółce sukces w całej Europie, stąd ogłoszona niedawno współpraca z Borussią Dortmund i przedłużenie na kolejne dwa lata kontraktu sponsorskiego z Interem Mediolan.
Podpisy pod umową, złożone przez Mikołaja Placka – prezesa Oknoplast i Thierrego Sauvage – dyrektora generalnego Olympique Lyon, zapewniają obecność polskiej marki na strojach piłkarzy Les Gones oraz wykorzystanie ich wizerunku na wszystkich materiałach promocyjnych. Firma ma także prawa do obecności na telebimach i videobandach w trakcie meczów oraz logotypu na oficjalnej stronie internetowej drużyny. Przez dwa kolejne sezony Oknoplast będzie mógł posługiwać się nazwą Major Sponsor Olympique Lyon.
Zobacz również
To już drugi w ostatnim czasie tak spektakularny kontrakt sponsorski podpisany przez Oknoplast. W sierpniu 2013 spółka podpisała umowę sponsoringową, w ramach której posługuje się tytułem Partnera Borussii Dortmund oraz ma prawo do wykorzystania wizerunku piłkarzy na materiałach promocyjnych. Podobnie jak w przypadku francuskiego klubu, logo Oknoplast będzie pojawiać się na meczach rozgrywanych w Dortmundzie oraz na stronie internetowej. W praktyce, zasady współpracy określone w obu umowach, otwierają bardzo szerokie możliwości wykorzystania wizerunku zawodników, także prowadzenia dialogu z kibicami sponsorowanych drużyn. W opinii przedstawicieli firmy już sam logotyp na stadionach międzynarodowej trójki jest skutecznym akceleratorem marki, komunikującym, że Oknoplast to przedsiębiorstwo, z którym chcą współpracować najlepsi w Europie.
Okno na piłkarski biznes
Ambitne plany producenta zakładają obecność w czołówce największych producentów okien, w każdym z krajów, gdzie firma posiada swoją sieć sprzedaży. Oknoplast jest już liderem segmentu Top Premium w Polsce, cel został osiągnięty także we Włoszech, gdzie firma jest na drugim miejscu pod względem wielkości sprzedaży. Widać, że połączenie strategii budowania marki na lokalnych rynkach oraz strategia wiązania jej z najlepszymi europejskimi ligami przynosi dobre rezultaty. Od ogłoszenia współpracy z Interem Mediolan w styczniu 2012 roku, sprzedaż produktów Oknoplast we Włoszech znacząco wzrosła, umowę z klubem przedłużono więc w maju 2013 roku na kolejne dwa lata. To m.in. w intensywnych działaniach marketingowych spółka upatruje swój sukces na rynku włoskim, gdzie ma obecnie 550 biur. Takie tempo ekspansji, nie tylko na rynku włoskim, czyni z polskiego producenta, jednego z najszybciej rozwijających się eksporterów w Polsce.
– Proszę zwrócić uwagę, że działania prowadzone na taką skalę czynią nas ambasadorem Polski na zachodzie, a dzięki temu mówi się nie tylko o firmie i jej produktach, ale także o kraju ich pochodzenia. Pragniemy także pokazać innym firmom, że polskie know-how jest w świecie cenione i może zapewnić ogromy sukces. W kraju jest wciąż niewiele przedsiębiorstw mających globalne aspiracje, myślę że czas to zmienić i z tego po części wynika nasza strategia biznesowa. Żeby być postrzeganym w taki sposób musimy utożsamiać się z najlepszymi, współpraca z utytułowanymi klubami piłkarskimi daje nam taką możliwość – mówi Mikołaj Placek – Prezes Zarządu Oknoplast.
#PrzeglądTygodnia [05.11-12.11.24]: kampanie z okazji Movember, suszonki miesiąca, mindfulness w reklamach
Kto i gdzie w Europie ogląda mecze?
Obecna kondycja wizerunkowa i finansowa spółki, z prognozą obrotów ponad 400 mln zł na rok 2013, pozwala myśleć, że pozycja lidera w Europie jest całkiem realna. W sieci sprzedaży Oknoplastu znajduje się obecnie 1600 punktów handlowych w 10 europejskich państwach: Austrii, Czech, Francji, Niemiec, Polski, Słowacji, Słowenii, Szwajcarii, Włoch i Węgier, a Francja i Niemcy stanowią dwa największe, po Włoszech, rynki eksportowe producenta. Nie dziwi więc fakt, że to właśnie tych krajach Oknoplast postanowił poszukać wizerunkowego wsparcia i nowych partnerów ze świata sportu.
Słuchaj podcastu NowyMarketing
Potencjalny zysk, ale przede wszystkim prestiż wynikający ze sponsorowania czołowego klubu wśród najlepszych lig Europy jest ogromny i znacznie bardziej realny niż w innych krajach starego kontynentu. Zarówno Inter Mediolan, Borussia Dortmund, jak i Olympique Lyon to drużyny grające w ligach „wielkiej piątki” (niemiecka Bundesliga, hiszpańska La Liga, francuska Ligue 1, angielska Premier League i włoska Serie A), należących do liderów pod względem finansowym, frekwencji na meczach oraz zasięgu transmisji telewizyjnych, także tych zagranicznych.
Według rankingu Deloitte „Piłkarska Liga Finansowa 2013” opublikowanego w lipcu 2013 roku przychody uzyskane przez najmniejszą ligę spośród „wielkiej piątki” – francuską Ligue 1 są 13 razy wyższe, niż te generowane przez polską Ekstraklasę. Dzieląca je różnica to ponad 1 mld EUR! Na tak dużą rozbieżność wpływa szereg aspektów, m.in. umowy sponsorskie, prawa do transmisji oraz regularne występy drużyn w europejskich pucharach, przede wszystkim w Lidze Mistrzów. Dla porównania, przychody generowane w ligach „wielkiej piątki” w dniu meczu (m.in. sprzedaż biletów) wynoszą odpowiednio: Anglia – 676 mln EUR, Niemcy – 441 mln EUR, Hiszpania – 433 mln EUR, Włochy – 191 mln EUR, Francja – 124 mln EUR, w Polsce natomiast 15 mln EUR. Transmisje telewizyjne: Anglia – 1469 mln EUR, Niemcy – 546 mln EUR, Hiszpania – 789 mln EUR, Włochy – 932 mln EUR, Francja – 613 mln EUR, w Polsce 24 mln EUR. Nie bez znaczenia jest także frekwencja na meczach, gdzie obecna jest, tak jak w przypadku transmisji telewizyjnej, marka sponsora. Wśród lig „wielkiej piątki” średnia frekwencja na meczu to: Anglia – 36 tys., Niemcy – 42,6 tys., Hiszpania – 28,2 tys., Włochy 22,5 tys., Francja – 19,2 tys. Dla porównania w Polsce średnia frekwencja na meczu Ekstraklasy wynosi 8,4 tys. Osiągana frekwencja ma oczywiście przełożenie na wyniki finansowe osiągane w dniu meczu, dla przykładu angielska Premier League zgromadziła na stadionach w trakcie sezonu prawie 7 razy więcej kibiców niż Ekstraklasa, a przychody wygenerowane w dniu meczu były w niej 46 razy większe.
Dodatkowym argumentem stojącym za sponsorowaniem klubów „wielkiej piątki” był zapewne fakt, że wszystkie kluby, bez wyjątku, odnotowują łączny wzrost przychodów na poziomie 8 proc. (685 mln EUR). Świadczy to nie tylko o atrakcyjności biznesowej i marketingowej najlepszych klubów na starym kontynencie, ale przekłada się także na setki tysięcy widzów na stadionach i przed telewizorami.
– Decyzja o rozpoczęciu kampanii sponsoringowej we Włoszech wynikała z celu, jaki sobie postawiliśmy, wypozycjonowania firmy, jako lidera w segmencie okien Top Premium. Chcieliśmy, aby nasi klienci utożsamiali Oknoplast z jakością, trwałością i klasą, nie chodzi tu tylko o kluby sportowe, ale także partnerów biznesowych. Udało się! Dziś aż 70 proc. klientów pochodzi z polecenia. Dzięki sponsoringowi Interu pokazaliśmy się także jako stabilny i pewny gracz, utrwalając ten wizerunek kontaktem z Borussią i Olympique Lyon. Było to jednocześnie uwiarygodnienie kondycji finansowej, możliwości organizacyjnych i zasięgu firmy oraz pierwsze, tak spektakularne działanie polskiej marki. Mam nadzieję, że dzisiejsze rozpoczęcie współpracy z wielce zasłużonym Olympique Lyon przyniesie równie dobry efekt, jak nasza współpraca z Interem Mediolan. Nie zapominamy jednak także o krajowym podwórku, gdzie jesteśmy głównym sponsorem Puszczy Niepołomice, grającej w I lidze. Oknoplast już dziś zdobył to, co dla wielu nieosiągalne – żadna polska marka, a tym bardziej firma z branży, nie może się pochwalić zaufaniem udzielonym ani przez tak sławne kluby, ani znajomością ich marek przez zagranicznych klientów – podsumowuje Prezes Oknoplastu Mikołaj Placek.
W portfolio Oknoplastu znajdują się już reprezentanci trzech lig spośród „wielkiej piątki”, do kompletu brakuje tylko klubu z hiszpańskiej La Liga i angielskiej Premier League. Roczna umowa z Borussią i współpraca z Olympique Lyon mogą więc otworzyć polskiej firmie drogę do podboju sektora stolarki PVC w pozostałych krajach Europy lub jeszcze dalej.
Autor: Krzysztof Oflakowski