zdjęcie: Samsung
W Soczi organizatorzy mieli ze smartfonami wyjątkowo dużo problemów. A to ktoś sfotografował i obśmiał toalety dając początek zabawie w #SochiProblems, a to ktoś inny (a dokładnie prawie wszyscy olimpijczycy) zbyt chętnie korzystał z niemoralnej aplikacji Tinder.
Zobacz również
Kibice jednak cenili sobie te urządzenia mogąc na bieżąco śledzić na nich już nie tylko wyniki i statystyki, ale również coraz częściej przekaz telewizyjny z aren sportowych. Pojawił się również trend mobilnego kibicowania, który z pewnością będzie wzrastał na przyszłych olimpiadach.
Zapraszamy do zapoznania się z siedmioslajdowcem „Olimpiada smartfonowa”:
![Robert Kozielski: Marketing jeszcze nigdy nie był tak pasjonujący i przerażający jednocześnie [WYWIAD]](https://nowymarketing.pl/wp-content/uploads/2025/06/robert-kozielski-142x0-c-default.jpg)
Robert Kozielski: Marketing jeszcze nigdy nie był tak pasjonujący i przerażający jednocześnie [WYWIAD]