fot. onlinemarketingrockstars/julianhukephotography
Wśród najważniejszych znaleźli się Gary Vaynerchuck (world’s no 1 influencer), Casey Neistat (gwiazda YouTube), Andrew „Boz” Bosworth (Facebook VP Ads and Business Platform), czy Bruce Dickinson (frontman zespołu Iron Maiden).
Zobacz również
Festiwal realizowany jest od lat z wielkim rozmachem i na równie imponującym poziomie. Dobór prelegentów i wartość merytoryczna ich prezentacji jest niebagatelna. Sama organizacja i masterclasses (szkolenia i prezentacje) oraz wycieczki z przewodnikiem stanowią silną stronę wydarzenia. Całości dopełnia świetna oprawa graficzna i muzyczna, a catering i imprezy towarzyszące odstają od innych eventów tego typu.
To, co urzekło nas najbardziej, to panująca na OMR luźna atmosfera. Sama komunikacja graficzna, w którą wpleciono króliki i wyskakujące z kapelusza mopsy, dobrze oddaje dystans organizatorów i przekłada się na klimat, który bez wątpienia, udziela się wszystkim zebranym. Jednocześnie na każdym kroku widoczny jest profesjonalizm. Pokazał to przykład problemów technicznych z uruchomieniem systemu płatności. Organizatorzy bez wahania udostępnili jedzenie, napoje oraz alkohol we wszystkich festiwalowych strefach za darmo. W trudnej sytuacji stanęli na wysokości zadania.
Pierwszy dzień OMR to przede wszystkim expo. W jednej z ogromnych hal można było spotkać ponad 200 wystawców, w tym globalne marki, takie jak Adobe, Google, Facebook czy Instagram. Spacerując i rozmawiając, można było odczuć na własnej skórze ogromną ekscytację, zarówno wystawców, jak i odwiedzających.
#NMPoleca: Jak piękny design zwiększa konwersję w e-commerce? Tips & Tricks od IdoSell
Największe zainteresowanie związane było z influencer marketingiem, tematem przewodnim tegorocznej edycji. Dużą popularnością cieszyły się programmatic marketing, sieci afiliacyjne, content, big data i analityka. Jest to też odzwierciedlenie trendów, jakie obecnie kształtują globalny marketing.
Słuchaj podcastu NowyMarketing
Oprócz expo, przez cały dzień prowadzone były prelekcje, które, choć skupione głównie wokół rynku niemieckiego, wzbudzały zainteresowanie publiczności. Ze względu na bardzo duże zainteresowanie uczestnictwem w masterclasses, czyli prezentacjach tematycznych prowadzonych przez znanych specjalistów, miejsce trzeba było rezerwować z kilkutygodniowym wyprzedzeniem.
Sercem wydarzenia był drugi dzień, czyli konferencja. Przybyłych gości witał perkusista ustawiony przed samym wejściem. Sala, przygotowana na pięć tysięcy osób z gigantyczną sceną i jeszcze większym ekranem oraz barem umieszczonym na samym środku, witała zniecierpliwionych gości, czekających na pierwszych speakerów.
Konferencję otworzył Philipp Westermeyer, twórca OMR, prelekcją pod tytułem „The state of the German Internet”, w której skupił się na niszowych influencerach, rekomendacją contentu, podcastami oraz Amazon marketingiem. Pełna prezentacja dostępna jest na blogu.
Jako kolejny na scenie wystąpił Andrew „Boz” Bosworth (Vice President Ads & Business Platform, Facebook). Opowiadał trochę o początkach Facebooka i swojej relacji z Markiem Zuckerbergiem, ale przede wszystkim skupił się na rynku innowacji. Mówił o konieczności ciągłej adaptacji do ciągle ewoluującego globalnego rynku. Przytoczył historię Polaroida, jako przykład tego, jak może skończyć się brak ciągłego szukania innowacji i stałego reagowania na zachodzące zmiany.
Po nim na scenę wkroczyła gwiazda wydarzenia, Gary V. Wedle ostatnich raportów, jest to najbardziej wpływowy guru marketingu na świecie. Swoją ognistą przemową motywował zebranych, by „przestali gadać i zaczęli robić”. Na sukces trzeba ciężko pracować, a marka musi dostarczać prawdziwej wartości i być blisko swoich klientów. Według niego marketing to atencja, o której utrzymanie należy cały czas walczyć.
W następnych wystąpieniu Casey Neistat, jedna z największych gwiazd Youtube, opowiadał o swojej drodze do sukcesu, którą podsumował stwierdzeniem: „Nie zastanawiaj się, działaj!” Przytoczył on swoją historię dotyczącą przygotowania kampanii dla Nike. Nie mając na nią żadnego pomysłu, wsiadł wraz ze swoim najlepszym kumplem w samolot i razem ruszyli w podróż dookoła świata. Jednak po kilkunastu dniach skończyły im się pieniądze. Udało im się jednak stworzyć świetny materiał, a #Makeitcount przyniosło niesamowite rezultaty. W tym momencie ma ponad 25 mln wyświetleń. Film można zobaczyć na jego kanale YT.
Bez wątpienia, jednym z najciekawszych wystąpień, była historia stojąca za wyborem Donalda Trumpa na prezydenta Stanów Zjednoczonych. Alexander Nix, prezes firmy Cambridge Analytica, mówił o tym, jak 80 osób przez blisko dwa lata pracowało nad targetowaniem kolejnych grup docelowych, identyfikowaniem niezdecydowanych głosujących i docieraniem do nich z przekazem, który mógłby przekonać ich do głosowania na Trumpa. W trakcie prac przebadano blisko milion osób, tworząc ich profile psychologiczne. Nix, zapytany na koniec, czy jest zadowolony z efektów, odpowiedział: „To były wolne wybory, ale firma jest zadowolona z wykonanej pracy”.
Gdy nastroje opadły, na scenę wkroczyła Tamara Lohan, współzałożyciel firmy Mr and Mrs Smith, portalu oferującego ekskluzywne hotele dla par, rozsiane po całym świecie. Opowiadała o tym, jak stworzyła firmę i co stoi za jej sukcesem. Jako najważniejszy czynnik wymieniła wzbudzenie pożądania na ekstrawaganckie hotele, a nie tylko reagowanie na istniejący popyt.
Wartym wspomnienia jest występ Philippe von Borries, dyrektora zarządzającego Refinery29, jednego z największych portali skierowanych do kobiet. Wspominał o rosnącej roli kobiet. Według niego, do 2028 roku 75% decyzji zakupowych będzie podejmowanych przez kobiety, a ⅓ światowego biznesu będzie skupiona w ich rękach.
Konferencję zamknął występ Bruce’a Dickinsona, frontmana Iron Maiden, który opowiadał o historii zespołu i swojej drodze do zbudowania biznesu. Widok Dickinsona w garniturze, opowiadającego o tworzeniu linii lotniczych, gier, a nawet marki piwa i zegarków Iron Maiden, stanowił fascynujące doświadczenie. Z jego słów wynika nauka, aby z klientów uczynić fanów marki. W końcu klienci odchodzą, a wierni fani pozostają.
Na zakończenie OMR odbyło się aftershow-party przypominające w stylu dobry koncert rockowy. Kilka tysięcy osób bawiło się wspólnie z gwiazdami niemieckiej sceny muzycznej. Imprezę uświetnił również występ orkiestry i 70-osobowego chóru.
O autorze:
Hubert Pokrowiecki, CEO w Funktional.