Jak wiadomo, w placówkach Poczty Polskiej można kupić (prawie) wszystko. Znajdziemy tam zarówno słodkie przekąski, herbaty, artykuły biurowe/szkolne, ale także galanterię, np. portfele. Okazuje się, że to nie wszystko.
Katarzyna Daniłko, znana w social mediach jako „Pani od jakości”, podzieliła się w sieci informacją o tym, że w placówkach Poczty Polskiej można kupić podróbki torebek znanych marek, takich jak Gucci czy Yves Saint Laurent. Daniłko otrzymywała w tym temacie zgłoszenia od swoich obserwatorów.
Zobacz również
– Na pewno dostałam kilkanaście takich zgłoszeń. Jedna z moich obserwujących opisywała, że pani pracująca na poczcie powiedziała jej, że torebki były, ale obecnie nie można ich kupić z uwagi na jakieś porządki – powiedziała Katarzyna Daniłko w rozmowie z TVN24.
fot. Instagram
Poczta Polska odniosła się do zaistniałej sytuacji i poprosiła autorkę o sprostowanie.
#NMPoleca: Jak piękny design zwiększa konwersję w e-commerce? Tips & Tricks od IdoSell
– Zapewniamy, że dostawca jest oficjalnym dystrybutorem marki i produkty są oryginalne, mają wszystkie certyfikaty – podała początkowo Poczta Polska.
Słuchaj podcastu NowyMarketing
Daniłko postanowiła jednak dopytać przedstawicieli Poczty Polskiej czy naprawdę w placówkach można zakupić torebki za ułamek ceny, podczas gdy ich oryginały kosztują kilkanaście tysięcy złotych.
– Produkty Lulu Castagnette są oryginalne oraz posiadają wszystkie niezbędne certyfikaty. Natomiast w przypadku pozostałych produktów to podjęliśmy już działania wyjaśniające. Wina leży po stronie producenta i dystrybutora, który błędnie skierował do części naszych placówek ten niezakontraktowany asortyment. Tych produktów nie było i nie ma w katalogu produktów przeznaczonych do sprzedaży w placówkach i zostały one błędnie do nas skierowane. Niezwłocznie wycofujemy ze sprzedaży ten asortyment, który nigdy nie powinien trafić do naszych urzędów i filii – poinformowano w kolejnym oświadczeniu.
Sprzedaż podróbek to codzienność
Ze sprzedażą podróbek internauci mogą spotykać się na co dzień. Produkty przypominające te od znanych marek, często można zaobserwować chociażby na transmisjach sprzedażowych prowadzonych w mediach społecznościowych.
Katarzyna Daniłko przypomina, że wszelkie tego rodzaju incydenty powinny być zgłaszane do Krajowej Administracji Skarbowej. Można to zrobić zarówno za pośrednictwem maila, jak i telefonicznie.
PS Olaplex walczy z kulturą podróbek na TikToku
Marka Olaplex, znana z tworzenia kosmetyków premium do pielęgnacji włosów, postanowiła zawalczyć z kulturą podróbek lansowaną na TikToku i…wypuściła fikcyjny produkt Oladupé. Przy okazji CEO marki, Charlotte Watson, omówiła strategię marketingową przewidzianą specjalnie na tę okazję.
PS2 USA idą na wojnę z podróbkami sprzedawanymi w sieci
Nowe przepisy nakazują platformom Amazon czy Facebook przekazywanie służbom danych detalicznych sprzedawców. Wszystko to w myśl walki z internetowymi gangami, które oferują podrabiane towary.