Nikomu chyba nie jest obca afera z 2018 roku związana z firmą Cambridge Analytica, której to Facebook miał sprzedawać dane o kilkudziesięciu milionach swoich użytkowników – informacje te mogły m.in. posłużyć zespołowi Donalda Trumpa do mikrotargetowania przekazów podczas wyborów prezydenckich w USA.
Jak poinformował kilka dni temu Wall Street Journal, Federalna Komisja Handlu nałożyła na Facebooka karę w wysokości 5 mld dolarów za naruszenie warunków umowy z 2011 roku, która zobowiązywała firmę do informowania swoich użytkowników o udostępnianiu ich danych. Kara ta jest jednocześnie najwyższą, jaką kiedykolwiek musiała zapłacić firma technologiczna.
Zobacz również
Co ciekawe, tuż po ogłoszeniu „wyroku”, na piątkowej sesji akcje Facebooka wzrosły o 1,8% – czyli do 204,87 dol.
PS
Google zamknął swój serwis Google+ tuż po wyjściu na jaw informacji o wycieku danych pół mln użytkowników.
#PrzeglądTygodnia [05.11-12.11.24]: kampanie z okazji Movember, suszonki miesiąca, mindfulness w reklamach
PS2
Słuchaj podcastu NowyMarketing
Facebook jest dziś wielofunkcyjnym portalem społecznościowym, niezbędnym milionom osób i instytucji. Jednak coraz częściej pada on ofiarą krytyki za wykorzystywanie danych użytkowników w celach marketingowych. W obliczu tej dyskusji niezbędne zdaje się wprowadzenie regulacji dotyczących prywatności.