…podstawowe zasady przygotowania treści, napisania scenariusza, oraz wpływu formy na jego odbiór. Zaczynajmy więc!
Kiedy wiesz już dla kogo, co i dlaczego komunikujesz przez video, możesz wziąć się za pisanie scenariusza. Pamiętaj przy tym o kilku podstawowych zasadach:
Zobacz również
Zawsze pisz scenariusz
- Nie ulegaj złudzeniu, że osoba występująca przed kamerą (nawet jeśli jesteś to Ty) powie wszystko z głowy i wyjdzie ciekawie, i zwięźle. Powiem wprost – nie wyjdzie!
- Nie musisz pisać słowo w słowo tego, co ma być powiedziane w filmie – możesz wypisać bulletpointy, czyli najważniejsze punkty – pozwoli to zbudować strukturę wypowiedzi bez pokusy recytacji tekstu
- Przećwicz scenariusz z osobą występującą przynajmniej raz przed produkcją. Nie na planie, ale 2-3 dni wcześniej!
Film do sieci powinien zawsze być możliwie jak najkrótszy
- Napisz scenariusz, a następnie usuń z niego treści zbędne, które nie są kluczowe do poprawnego ich odbioru
- Jeśli zagadnienie jest szerokie, zastanów się, czy nie warto zrobić serii dwóch lub nawet trzech odcinków na ten temat
- Zastanów się, co każde zdanie wnosi do treści – jeśli nie doszukasz się takiego wkładu, znaczy to, że pewnie możesz je śmiało usunąć
- Przeczytaj tekst i mierz czas – często rozpędzamy się w spisywaniu treści i wydaje nam się, że spokojnie się zmieścimy w planowanych trzech minutach, co podczas montażu okazuje się być mrzonką
Scenariusz jest mówiony
Movember/Wąsopad: jak marki zachęcają do profilaktyki męskich nowotworów [PRZEGLĄD]
- Po napisaniu scenariusza powiedz go na głos – Video to komunikacja werbalna – odczyt przypominający recytację jest nienaturalny i uniemożliwia powstanie więzi emocjonalnej z osobą prowadzącą film. Do tego tekst przeznaczony do ‘czytania’ nawet wypowiedziany naturalnie, wcale tak nie brzmi. Przygotuj tekst pod mowę!
- Stań przed lustrem i powiedz treść do siebie – to jest najlepszy test na naturalność Twojego tekstu. Patrząc sobie w oczy najlepiej ocenisz, czy jesteś wiarygodny.
Scenariusz determinuje rozmach produkcji
Słuchaj podcastu NowyMarketing
- Jeden film można nakręcić na tysiąc sposobów – zastanów się, czy do realizacji Twoich pomysłów będziesz potrzebował pomocy. Czyjej? Ilu osób?
- W zależności od tego, co wymyśliłeś, możesz potrzebować dodatkowego sprzętu. Warto planować produkcję tak, żeby nie generowała ona dodatkowych kosztów. W końcu te filmy mają zarabiać, a nie kosztować 😉
Treść vs. forma
Specjaliści SEO twierdzą, że treść jest wszystkim. Specjaliści od video marketingu z Distilled utrzymują, że w online video to forma jest wszystkim. Prawda, jak zwykle, leży po środku.
Zgodnie z tym, o czym pisaliśmy wcześniej, treść oraz forma muszą pracować w harmonii na rzecz zamierzonego sposobu odbioru przez widza czy klienta. Aby znaleźć tę równowagę lub wiedzieć, co w danym przypadku powinno przeważyć, zastanów się:
- Czy ta forma spełniałaby swój cel równie dobrze w postaci tekstu i zdjęć?
- Czy ta treść potrzebuje pomocy wizualnych, aby być łatwiej przyswajalną?
Forma to zwykle kwestia jakości. Jakość video często jest błędnie postrzegana. Wydaje nam się, że rozdzielczość determinuje jakość lub, że profesjonalna kamera zawsze zrobi nam lepszy film niż np. aparat kompaktowy. To nieprawda. Treści i formy tworzone są przez ludzi, a nie sprzęt lub specyfikacje. Dodatkowo video, oprócz tak oczywistych parametrów, jak rozdzielczość, ma także inne, takie jak bitrate, użyty kodek lub ISO nagrania, które mogą kolosalnie pogorszyć odbiór filmu nagranego nawet w najwyższej możliwej rozdzielczości. Rozróżnienie tych wartości oraz ich poprawna identyfikacja dla Twoich potrzeb wymagają po pierwsze znakomitej znajomości Twojego klienta docelowego, a po drugie doświadczenia.
Przed nami jeszcze jeden wpis z cyklu przewodnika po video marketingu – czy bardziej opłaca się outsourcing video marketingu czy produkcja wewnętrzna? Do przeczytania następnym razem!