Miist to powstała w Londynie marka modowa, słynąca m.in. z kolekcji ekskluzywnych butów dla kobiet. Tym razem firma postanowiła otworzyć lokal w Nowym Jorku, jednak zamiast tradycyjnego sklepu odzieżowego powstało pomieszczenie znane jako „pokój destrukcji”. Zaproszono do niego klientów, którzy chcieli wyładować negatywne emocje gromadzące się w każdym z nas z najróżniejszych powodów.
Zobacz również
Akcja ma związek m.in. z przypadającymi na listopad 2024 roku wyborami prezydenckimi w USA. Kampania wyborcza w Stanach Zjednoczonych należy do jednych z najzacieklejszych na świecie i towarzyszy jej wiele kontrowersji oraz emocji. Ostatnie wydarzenia związane z zamachem na Donalda Trumpa, a także rosnące niezadowolenie związane na przykład z nierównością płac dodatkowo nasiliły negatywne nastroje, więc pokój (do) zniszczenia od marki Miista wydaje się idealnym rozwiązaniem.
Wnętrze przypomina biurowiec niczym z koszmarów. Widać w nim m.in. biurka, szafki na dokumenty i fotele biurowe, które można zniszczyć i w ten sposób pozbyć się nagromadzonej złości. Poza „pokojem wściekłości” (ang. rage room), Miista przygotowała również specjalną społeczną „ścianę gniewu”, na której każdy może przykleić karteczkę z hasłem o tym, co w danej chwili wzbudza w nim największą złość. Kiepski dzień? Presja w pracy? Niespełnienie w życiu uczuciowym? Możliwości jest wiele, a niewielkie kawałki papieru z hasłami wspólnie utworzą dużą powierzchnię symbolizującą natłok złości wśród Amerykanów
#PrzeglądTygodnia [05.11-12.11.24]: kampanie z okazji Movember, suszonki miesiąca, mindfulness w reklamach
Zdjęcia: https://www.miista.com/miista-new-york-store-and-rage-room
Słuchaj podcastu NowyMarketing
PS Celebryta czy naukowiec? Kto powinien promować produkty i usługi marek [OPINIE]
W promowaniu produktów różnych marek jedną z kluczowych ról odgrywa wybór odpowiedniego ambasadora. Kto powinien je reklamować – celebryci/influencerzy czy naukowcy? Sprawdź opinie ekspertów.