Reklamy męskim okiem

Reklamy męskim okiem
Podobno 30 września obchodzimy Dzień Chłopaka. Wiosną z okazji Dnia Kobiet sprawdziliśmy, jakie reklamy sprawiają, że Paniom z branży marketingowej serce zaczyna bić szybciej. Dziś więc sprawdzimy, które reklamy najbardziej cieszą męskie marketingowe oko.
O autorze
3 min czytania 2013-09-30

Sebastian Umiński, Innovation Development Director, Interactive Solutions / Saatchi & Satchi

Pominę piłkę nożną i samochody. Oraz Old Spice. Koledzy mnie na pewno uzupełnią w tych obszarach. Poza tym będzie typowo: akcja, piwo i kobiety 🙂 

The Bear, Canal+

Walka, krew i świetnie nakręcona batalistyka. Do tego silna, choć neurotyczna osobowość, wiecznie przed telewizorem. To coś o nas.

Gorilla, Cadbury

To napięcie, zwierzęcość, gruboskórność i mocne uderzenie – musi podobac się facetom 🙂

Topless Trampolining World Championships, MCAC + CoppaFeel!

Jak trafić do mężczyzn, zwłaszcza z przekazem zdrowotnym? Nie powiem nic nowego: cycki sprzedają. A przynajmniej przyciągają 😉

LinkedIn logo
Na LinkedInie obserwuje nas ponad 100 tys. osób. Jesteś tam z nami?
Obserwuj

Całą tę kampanię opisałem kiedyś na blogu.

Słuchaj podcastu NowyMarketing

Porn Campaign, Eat24

Zawsze chciałem to zrobić, czyli kontekstowa kampania na pornosajtach. Eat24 nie było pierwsze (patrz: Diesel Party SFW, Shai Catalog – możecie sobie poszukać), ale w sprytny sposób ograło placementy, a po kampanii przeprowadziło na dodatek świetne humorystyczne case study.

NowyMarketing logo
Mamy newsletter, który rozwija marketing w Polsce. A Ty czytasz?
Rozwijaj się

W kampanii wystąpiły aktorki znane męskiej części populacji. Skończmy z hipokryzją: nie można ignorować potężnej części internetu.

Never say „no” to Panda, Panda

Lubię ją za suspens, przewrotność i absurdalny humor. Bo faceci też kupują serki.

Big Ad, Carlton Draught

Bo reklama powinna być epicka, wielka, spektakularna. Australijczycy mają ten rozmach.

No Bollocks, Newcastle Brown Ale

Z marek piwnych uwielbiam też Newcastle Brown Ale z komunikacją „No Bollocks”. Bo do mężczyzn trzeba prosto z mostu, szczerze i bez ściemy.

 

Wojtek Walczak i Radek Kaczmarek, Melting Pot

1. Piszemy o tej reklamie po cichu, bo wiemy, że macie dobry słuch,

2. ale gdyby Wam mafia wycięła język? zjedlibyście Oreo?

3. czy majonez? lepiej wchodzi bez języka. cokolwiek by nie zrobił Hellman’s i tak wolimy Winiary, ale to świetny przykład innowacji i połączenia sklepu, technologi i obserwacji konsumenta,

4. z majonezem po plaży, czemu nie, to byłaby prawdziwa esencja męskiego luzu? ale ta też jest nie najgorsza,

5. z plaży do domu i kablówki. Czy kiedy czytasz felietony melting pot zastanawiasz się co oni mają w głowie? i czy mają cokolwiek? nie zastanawiaj się, obejrzyj tę reklamę. Zastanów się co mają w głowie jej twórcy,

6. na koniec – niezły pasztet. wyśmiewana reklama, bo pasztetu. fajna, lekka i trafiająca do grupy docelowej, która nie jada na lunch ani sushi setu, ani zestawu dnia w knajpie na Hożej. tacy ludzie też istnieją.


Marcin Gruszka, rzecznik prasowy sieci Play

Generalnie nic mnie nie rzuciło ostatnio na kolana, ale z uwagi na to, że kupuję właśnie auto zwróciłem uwagę na nową reklamę Mercedesa z … kurami. Proste, sprytne i daje do myślenia.

Tu coś w ramach przygotowań do Biegnij Warszawo.

Branżowa przepychanka naszych konkurentów z Baśką. Kto wie gdzie dziewczyna wyląduje na końcu? Co bardzo ciekawe, a na co nie zwraca uwagi wielu specjalistów, Orange wygrywa wprawdzie w kreacji, ale sądy przyznają rację Plusowi. LTE vs Neostrada 2:1.

No i na koniec jeden print z mojego ulubionego serialu. To już koniec i cierpię.

 

Dariusz Maciołek, Kierownik Zespołu Mediów i E-marketingu w Grupie PZU

Trochę nowych i trochę starych. Oto one:





i best of all:

Na koniec dwie rzeczy z offline:


Marcin Sienkowski Brand Manager, Tablica.pl

Harley Davidson „Living By It”

Wyznaję Keitha Richardsa, łykam wszystko co ma mi do przekazania Jack Daniels, wierzę w czerń i chrom i w wierze swojej jestem gorliwie praktykujący. Dlatego wiem, że modlitwy Harley’a Davidsona nie mógł napisać jakiś copywriter w koszulce z dekoltem. To nie jest reklama dla podstarzałych tatuśków, którzy chcieliby kupić motocykl i „zmienić coś w swoim życiu”. To hołd dla tych, którzy już wiedzą czym jest wiatr we włosach.

Fiat 500 Abarth „Areszt domowy” z Charliem Sheenem

Podobno jest kilku facetów, którzy woleliby pójść na imprezę do Rysia z Klanu, niż do Charliego Sheena. Podobno ci sami faceci noszą kalesony i piją Karmi. Jednak dla mnie opcja weekendu u tego hollywoodzkiego enfant terrible jest czymś, za co nawet rozważyłbym depilację woskiem. Fiat to zrozumiał. I pokazał, że wie o czym marzą duzi chłopcy.

Visa „Black Card Back in Black”

Kiedy oglądam ten spot, to od 24 sekundy chcę mieć czarną motorówkę, czarny śmigłowiec i czarną podłogę w garażu. Chce mieć wszystko, co jest czarne. Nawet kartę Visa. Jedynie czarnego motocykla mieć nie chcę. Być może dlatego, że już mam. Bo czerń to nie kolor. Czerń to styl życia.

Odpowiedź Axe na Old Spice

Axe jednym zdaniem zgasił całą kampanię „Siedzę na koniu”. Czy kupiłbym Axe dzięki tej reklamie? Nie wiem. Ale Old Spice’a wstydziłbym się używać. Pewnie dlatego, że wolę kobiety. Cóż – jedni siedzą na koniu, inni mają całe stadniny.

Intimissimi „Be Italian”

Ta reklama najlepiej tłumaczy, dlaczego Silvio Berlusconi nie jest Niemcem.

I na koniec coś od naszej redakcji…

szybki przegląd atrybutów kojarzonych czasem z męskością (a czasem może chłopięcością?):

Samochody

a nawet samochody i apokalipsa w stylu gier wideo

Kobiety

te bardziej zwiewne

i te bardziej dosłowne

a nawet kobiety i hamburgery w jednej reklamie!

Sport

Ojcostwo

I na koniec odrobina poczucia humoru