Roczna suma kosztów przetargowych poniesionych przez agencje zrzeszone w SAR wyniosła średnio 869 338 zł netto. Obejmują one bezpośrednie wydatki na przygotowanie ofert kreatywnych, merytorycznych i cenowych, uwzględniając koszty zewnętrzne i wewnętrzne. Te znaczące wydatki w budżetach agencji, według deklaracji badanych, stanowią średnio 8% całościowych kosztów operacyjnych. To najczęściej bezzwrotne inwestycje agencji w pozyskanie nowego biznesu, co ma istotny wpływ na efektywność działania, kreatywność oraz stabilność finansową agencji.
Stowarzyszenie Agencji Reklamowych i Reklamodawcy w Belgii dochodzą do analogicznych wniosków i rekomendują ograniczenie liczby przetargów tylko do tych niezbędnych (tamtejsze agencje przeznaczają średnio 10% przychodów na próby pozyskania nowych klientów). Weryfikacja rynków belgijskiego i polskiego wskazuje jeszcze jeden problem – udział agencji w przetargach generuje także nieoczywiste koszty, które w dłuższej perspektywie czasu mogą negatywnie wpływać na ich funkcjonowanie.
Zobacz również
Inwestowanie czasu i zasobów w tworzenie koncepcji i strategii, które nie są wynagradzane przez klientów, prowadzi do spadku rentowności biznesu, a co za tym idzie często do cięcia kosztów, ograniczenia inwestycji, a także do wzrostu poziomu frustracji pracowników. Ciągła presja i brak uznania za włożony wysiłek to potencjalne powody obniżenia morale i demotywacji w zespole. Co więcej, seria przegranych przetargów nigdy nie pomaga wizerunkowi agencji, a nawet może prowadzić do podważenia zaufania do jej kompetencji.
Niezwykle istotne jest, by agencje miały możliwość podejmowania decyzji o swoim udziale w przetargu w pełni świadomie, bazując na kompletnych informacjach udostępnionych przez klienta na etapie RFI. Pełna transparentność informacji na tym etapie daje agencjom szansę na podjęcie decyzji i analizę potencjalnych korzyści, kosztów i ryzyka.
W badaniu zadane zostało również pytanie o praktykę wynagradzania agencji za udział w przetargu. Raport pokazał, że stosowanie rejection fee jest wciąż rzadką praktyką i dotyczy niespełna 10% przetargów (dla wszystkich rodzajów agencji łącznie). Wysokość kwot rejection fee to wciąż raczej ukłon uznania za wysiłek agencji w przygotowanie oferty, aniżeli faktyczna rekompensata kosztów poniesionych w trakcie procesu. Jeśli nawet kwoty rejection fee tylko w części pokrywają koszt pracy agencji, to jest to przejaw rzetelności kupieckiej i potwierdzenie determinacji reklamodawców do wyłonienia zwycięzcy i realizacji projektu.
#NMPoleca: Jak piękny design zwiększa konwersję w e-commerce? Tips & Tricks od IdoSell
Analizując wyniki badania, widać, że inicjatywa Skuteczny Przetarg jest potrzebna. Zrównoważone podejście do procesów przetargowych może przyczynić się do zwiększenia efektywności i skuteczności działań marketingowych, co przyniesie wymierne korzyści dla obu stron.
Słuchaj podcastu NowyMarketing
– Branża marketingowa, podobnie jak wiele sektorów gospodarki, stoi przed globalnymi i lokalnymi wyzwaniami ekonomicznymi, społecznymi, ekologicznymi i technologicznymi. Zasięg zmian obejmuje bez wyjątku każdego. Wygrywanie w pojedynkę, bez względu na innych lub ich kosztem, zdaje się należeć do przeszłości. Skuteczność, innowacyjność, bezpieczeństwo, odpowiedzialność, ekologia procesów i produkcji oraz dbałość o rozwój, nigdy wcześniej nie były tak aktualne jak dzisiaj. Do tego służą nam standardy. Ale, jak pokazują badania, nie tylko do tego. Ponad 20 lat doświadczeń naszego sektora jasno obrazuje, że długoterminowo standardy pomagają poszczególnym firmom i całej branży zwiększać efektywność reklamy i środków przeznaczanych na marketing, nie marnować zasobów i pieniędzy oraz wzmacniać rolę marketingu i komunikacji w biznesie – podkreśla Paweł Tyszkiewicz, Dyrektor Zarządzający SAR.
Z pełną treścią raportu można zapoznać się tutaj.
Zdjęcie główne: Freepik