„Słodycze jak alkohol”? Petycja o limitowaniu reklam łakoci trafia do komisji

„Słodycze jak alkohol”? Petycja o limitowaniu reklam łakoci trafia do komisji
Sejmowa Komisja do Spraw Petycji rozpoczęła rozpatrywanie obywatelskiego wniosku, który postuluje zakaz reklam słodyczy w mediach – telewizji, radiu, kinie i prasie – wraz z obowiązkowym ostrzeżeniem o zawartości cukru. Propozycja stanowi wyzwanie dla branży reklamowej i może zmienić zasady promocji produktów wysokocukrowych w Polsce.
O autorze
1 min czytania 2025-10-20

16 października 2025 r. posiedzenie Sejmowej Komisji do Spraw Petycji zawarło punkt dotyczący wniosku obywatelskiego o zakaz reklamy słodyczy. Prezentujący treść petycji, poseł KO Marcin Józefaciuk, proponuje wyeliminowanie reklam produktów wysokocukrowych z prasy, radia, telewizji, kin i teatrów, a także ograniczenie ich obecności w przestrzeni publicznej – billboardy i tablice miałyby zawierać wyraźne ostrzeżenie o szkodliwości cukru.

Zdrowie publiczne jako motor legislacji

Poseł Marcin Józefaciuk zaznaczył, że otyłość i nadwaga to jedno z najpoważniejszych wyzwań zdrowia publicznego w Polsce. Dane NFZ wskazują, że niemal co drugi dorosły Polak ma nadwagę, a co czwarty jest otyły.

– To efekt dwóch głównych czynników ryzyka: nadmiernej konsumpcji kalorii i braku aktywności fizycznej. Spożycie cukru jest drugim po paleniu papierosów czynnikiem ryzyka, jeśli chodzi o utratę lat przeżytych w zdrowiu – tłumaczy Kuba Sękowski, zastępca dyrektora Departamentu Zdrowia Publicznego.

Jak wyglądałby zakaz?

Proponowane zmiany zakładają, że reklamy słodyczy:

LinkedIn logo
Na LinkedInie obserwuje nas ponad 100 tys. osób. Jesteś tam z nami?
Obserwuj
  • byłyby zakazane w telewizji, kinach, radiu oraz w prasie dziecięcej i młodzieżowej;
  • mogłyby się pojawiać na słupach i tablicach zewnętrznych tylko po umieszczeniu wyraźnego ostrzeżenia o zawartości cukru i skutkach jego nadmiernego spożycia.

Bariery prawne i wątpliwości branżowe

Biuro Ekspertyz Kancelarii Sejmu zwróciło uwagę na brak definicji „słodyczy” w polskim prawie, co utrudniałoby egzekwowanie regulacji. Istnieją także obawy o zgodność takich ograniczeń z prawem EU dotyczącym swobody przepływu towarów.

– Już samo zdefiniowanie, co miałoby być przedmiotem zakazu reklamy słodyczy, jest w zasadzie niewykonalne – dodaje poseł Sławomir Piechota.

Słuchaj podcastu NowyMarketing

Co to oznacza dla marketingu?

Dla branży marketingowej i reklamowej taka regulacja oznaczałaby konieczność rewizji strategii promocji produktów z kategorii słodyczy. Ograniczenie komunikacji w pewnych kanałach i obowiązek ostrzeżeń zwiększyłoby koszty i wymagałoby dostosowania kampanii. Zmiany mogłyby wpływać nie tylko na kreację reklam, ale także dobór kanałów i budżet. Branża powinna już dziś monitorować rozwój sytuacji i analizować scenariusze dostosowania.

NowyMarketing logo
Mamy newsletter, który rozwija marketing w Polsce. A Ty czytasz?
Rozwijaj się

Podsumowanie

Petycja dotycząca zakazu reklamy słodyczy stawia przed marketingiem i reklamą ważne pytania: czy promocja produktów wysokocukrowych wymaga regulacji na wzór alkoholu? Choć temat jest poważny, skuteczność i wykonalność proponowanych rozwiązań pozostaje wątpliwa. Dla branży kluczowa będzie uważna obserwacja dalszych prac parlamentarnych i szybkie reagowanie na możliwe zmiany regulacyjne.

Zdjęcie główne: Depositphotos

PS PiwoToTeżAlkohol: kampania influencerki Olgi Legosz przeciwko promocji alkoholu w przestrzeni publicznej