Social media dla dewelopera?

W Polsce aktualnie 25,7 milionów ludzi korzysta z internetu, w tym aktywnych użytkowników social media jest 14 mln, a to 36% całego społeczeństwa (raport We Are Social).
O autorze
3 min czytania 2017-05-26

70% z nich przegląda zawartość sieci codziennie. Potencjał, jaki mają portale społecznościowe jest ogromny, to tutaj trafiają do nas materiały promocyjne, tu wyrażamy i poszukujemy opinii o produktach i firmach, w tym coraz częściej o deweloperach.

Badanie przeprowadzone przez TNS Polska pokazuje, że prawie 50% poszukujących ofert nieruchomości przegląda zasoby internetu. Co więcej, preferencje Polaków jasno pokazują, że przy wyborze mieszkania zwycięża rynek pierwotny (55% respondentów). Takie dane tylko czekają, żeby je wykorzystać. Niestety, obecność deweloperów w internecie ogranicza się najczęściej do publikacji ofert w serwisach ogłoszeniowych, a szkoda.

Kiedy social media zaczęły rozwijać się w Polsce, korzystali z nich w głównej mierze nastolatkowie, dzisiejsi dorośli, i to oni są obecnie potencjalnymi klientami deweloperów – zauważa Anna Gumowska, CEO w Prime Time PR. – 34% wszystkich użytkowników sieci stanowią osoby w wieku 20-29 lat, a 24% ma 30-39 lat. Media społecznościowe to dla nich środowisko naturalne, to tu poznają marki i opinie na ich temat i to tu powinne być obecne firmy deweloperskie – dodaje.

Jakie mamy możliwości?

Według corocznego raportu, przygotowanego przez serwis We Are Social na temat rynku internetowego, najbardziej popularne serwisy społecznościowe w Polsce to: Facebook (36%), Google + (14%), Twitter (7%) i Instagram (6%).

LinkedIn logo
Na LinkedInie obserwuje nas ponad 100 tys. osób. Jesteś tam z nami?
Obserwuj

Numer 1 to Facebook, ale warto rozważyć obecność również w innych mediach. Na Twitterze możemy komunikować jedynie krótkie treści (140 znaków), linki do stron, a także załączać zdjęcia. To dobre medium do przekazywania krótkich informacji. Z kolei Instagram skupia się wyłącznie na obrazie, niewielkie znaczenie ma tu nawet jego opis, ponieważ przeglądanie treści odbywa się bardzo dynamicznie. Królują natomiast hashtagi.

Najmniej odpowiednim rozwiązaniem dla branży deweloperskiej będzie Snapchat – twierdzi Anna Gumowska z Prime Time PR. – Nie dotrzemy tam do potencjalnych nabywców mieszkań, ponieważ jego użytkownicy to ludzie bardzo młodzi – połowa z nich jest w wieku 13-18 lat. Pamiętajmy, że jeżeli zdecydujemy się działać na kilku portalach, treści nie powinny się na nich powielać, mają się wzajemnie uzupełniać – dodaje.

Słuchaj podcastu NowyMarketing

Facebook dla początkujących

14 mln Polaków posiada konto na Facebooku i to tu skupia się największy ruch internautów, a zamieszczane treści mają największy zasięg.

NowyMarketing logo
Mamy newsletter, który rozwija marketing w Polsce. A Ty czytasz?
Rozwijaj się

Wiele firm obawia się założenia profilu z obawy przed krytyką internautów. Jednak niezadowolony klient, zawsze znajdzie miejsce w sieci, by wyrazić swoją negatywną opinię, warto dać mu przestrzeń, którą sami będziemy w stanie kontrolować – uważa Anna Gumowska. – Takim sytuacjom należy stawić czoło i godnie przyjąć krytykę. Trzeba szybko i odpowiednio reagować, prowadzić dialog z klientem i zaproponować rozwiązanie problemu – dodaje.

Jak komunikować markę na Facebooku, aby było to efektywne? Najważniejsza jest kompleksowa strategia, a także spójny wygląd wszystkich materiałów publikowanych w sieci. Branża deweloperska jednak dopiero zaczyna swoją przygodę z social media i na razie nie bardzo wie, jak się tu odnaleźć. Dużo firm z tego segmentu nie angażuje się w treść udostępnianą na profilach, nie odpowiada na komentarze i sporadycznie publikuje posty, a przecież aktywny udział jest tu kluczowy.

Oprócz postów mających na celu sprzedaż konkretnego produktu, w tym przypadku mieszkania, warto publikować także treści odwołujące się do emocji, które wywołuje zakup lokalu i przeprowadzka do własnego M. Mieszkanie to przecież nie tylko mury i udział w gruncie. To miejsce, w którym spędzamy większość chwil swojego życia, takich jak pospieszne poranki, długie, romantyczne wieczory czy rodzinne obiady…

Zakup mieszkania to często inwestycja na całe życie. Osoba, która polubiła fanpage firmy rok temu, mogła już kupić lokal, przez co nie będzie bezpośrednio w grupie docelowej dewelopera, jednak może stać się najlepszym ambasadorem jego marki – zadowolonym klientem. Warto podtrzymywać kontakt również z tą grupą i pomyśleć nad publikacją materiałów niezwiązanych bezpośrednio ze sprzedażą mieszkań, ale np. z ich urządzaniem czy wystrojem.

Trafne i skuteczne kampanie reklamowe

Narzędzia dostępne na Facebooku umożliwiają dotarcie z ofertą do zainteresowanych kupnem lokalu. Algorytm pozwala bowiem na zbieranie informacji o użytkownikach, takich jak wiek, płeć, lokalizacja czy zainteresowania, dzięki czemu możemy nie tylko trafnie targetować reklamę, ale i projektować jej treść.

Dzięki różnym typom kampanii skierujemy swoje działania na wiele obszarów. Nie trzeba skupiać się tylko na pozyskiwaniu fanów, dla przykładu, dzięki reklamie na konwersję skierujemy osoby na stronę internetową firmy lub konkretnej inwestycji. Poniesione koszta są często niższe niż w przypadku pozycjonowania czy AdWords.

Zebrane statystyki pokażą, czy kampania jest skuteczna, dzięki czemu będziemy wiedzieć, co poprawić, a czego się trzymać – tłumaczy CEO Prime Time PR. – Należy o tym pamiętać i jak najczęściej monitorować wyniki reklam. Social Media dynamicznie się rozwijają, co chwila wprowadzane są nowości, z którymi powinniśmy być na bieżąco. Działania powinny być dostosowane indywidualnie do klienta, działanie, które sprawdzi się w przypadku jednej firmy, niekoniecznie musi być efektywne zadziałać w drugiej – dodaje.

Przed zakupem mieszkania aż ośmiu na dziesięciu Polaków sprawdza firmę deweloperską (TNS Polska 2015). Warto zadbać, żeby klient nie trafił na pustą stronę www, nieaktywne konto na Facebooku czy wątki na forum pozostawione bez komentarza. Social media zmieniły i wciąż zmieniają świat marketingu i nie sposób dłużej ignorować ich wpływu na wizerunek marki. Tym bardziej podczas tak ważnego i czasochłonnego procesu, jakim jest kupno wymarzonego “M”, każdy pozytywny kontakt z marką wpływa na jej postrzeganie. Czy deweloperzy dostrzegą w końcu potencjał mediów społecznościowych i zaczną je wykorzystywać w komunikacji? Pozostaje nam wierzyć, że tak.