Platige Image wzięło udział w prestiżowym projekcie Australijskiej Izby Turystki. Stworzone przez studio filmy oraz spoty reklamowe będą pokazywane w ramach międzynarodowej kampanii, której celem jest zachęcanie do odwiedzenia Australii. Ma w tym pomóc ożywiona komputerowo maskotka kangura – najbardziej rozpoznawalnego symbolu tego kraju.
Tourism Australia to agencja rządowa, powołana w celu przyciągnięcia zagranicznych gości do Australii, zarówno w celach rekreacyjnych, jak i biznesowych. Organizacja skupia się na 15 kluczowych rynkach, a jej działania obejmują reklamę, public relations, targi, programy branżowe, promocje konsumenckie, komunikację online i badania konsumenckie.
Zobacz również
Nowy ambasador marki Tourism Australia to Ruby – pamiątkowy kangur, ożywiony przez Platige Image, dzięki animacji CGI. W spocie przygotowanym przez polskie studio wystąpiła także aktorka Rose Byrne, która została angielskim głosem kampanii.
Premiera nowego spotu miała miejsce 19 października w Nowym Jorku. Spoty pojawiły się na billboardach m.in. w Singapurze, Berlinie, Paryżu oraz Tokio. Za ich produkcję odpowiadała Nicole Ryan.
Kampania Australijskiej Izby Turystki wzbudziła ogromne zainteresowanie. Tylko w ciągu pierwszych dwóch tygodni 9-minuotwy film na Youtube obejrzało prawie 20 mln osób, natomiast łączny zasięg wszystkich wersji filmów przekroczył 100 mln widzów. Poza 9-minowym filmem powstały także 60, 30 i 15 sekundowe spoty reklamowe. Zrealizowano także dwie wersje półminutowych spotów oraz jeden 15 sekundowy dla współpracujących przy projekcie australijskich narodowych linii lotniczych Qantas Airlines.
Movember/Wąsopad: jak marki zachęcają do profilaktyki męskich nowotworów [PRZEGLĄD]
W jaki sposób Platige zostało wybrane do tego prestiżowego projektu tłumaczy Nicole Ryan, producentka.
Słuchaj podcastu NowyMarketing
Michael Gracey, reżyser zrealizowanych dla Australijskiej Izby Turystyki spotów i wielki fan prac polskiego studia od czasu, jak zobaczył reklamę zegarków Citizen, od razu wiedział, że Platige Image to idealny wybór dla Tourism Australia. O tym, że to właśnie my zrealizujemy te animacje, zadecydowało także bogate doświadczenie w pracy dla wielu znanych międzynarodowych marek, takich jak: Aston Martin, Lego, Samsung, etc. – dodaje Ryan.
W ramach projektu powstała także wersja reklamy na nośniki 3D DOOH. Będzie ona wyświetlana w tak prestiżowych lokacjach jak: Godzilla w Nowym Jorku, Moxy w Los Angeles LA oraz K-Pop w Seulu. – Stworzenie wersji na wielkoformatowe nośniki 3D okazało się dużym wyzwaniem. Na szczęście mając już za sobą tego typu realizacje – np. z Samsungiem – poradziliśmy sobie bez trudu – mówi Arek Arciszewski, VFX Supervisor w Platige Image.
Choć Platige Image było przed wszystkim odpowiedzialne za komputerowe stworzenie postaci oraz ich animację, to na tym rola polskiego studia się nie kończyła.
Wspomagaliśmy również proces kreatywny części komercyjnych projektu współpracując bezpośrednio z agencją. Dbaliśmy też o to, aby pomysły kreatywne jak najlepiej wykorzystywały dostępne media, technologię, zasoby i moce twórcze wszystkich artystów zaangażowanych w ten projekt – dodaje Arek Arciszewski z Platige Image.
Zdaniem Łukasza Dziedzińskiego z Platige Image, tworzenie tych animacji okazało się nie tylko wyzwaniem samym w sobie, ale też prawdziwym sprawdzianem umiejętności logistycznych.
W 9-minutowym filmie mieliśmy do czynienia z ponad 150 ujęciami, w tym 116 animowanymi komputerowo, z których wszystkie wymagały ustawienia odpowiedniego toru kamery, dobrania oświetlenia, a także renderingu, animacji 3D i kompozycji. Każdy z tych kroków wymagał od różnych osób koordynacji między sobą, a także od klienta (w celu zatwierdzenia każdego kroku). To było naprawdę ogromne wyzwanie – mówi VFX Supervisor.
Twórcy uczestniczący w projekcie dobrze wspominają nie tylko pracę przy nim, ale i atmosferę, jaka panowała w międzynarodowym zespole. Zdaniem producentki Nichole Ryan współpraca zakończyła się ogromnym sukcesem.
Był to przypadek, niesamowitego wręcz, wzajemnego zrozumienia pomiędzy wszystkimi zaangażowanymi stronami. Pomimo tego, że pracowaliśmy rozsiani – po dosłownie całym globie – komunikacja była niemal wzorowa. Dzięki temu na bieżąco mogliśmy rozwiązywać wszelkie problemy i upewniać się, że jesteśmy na właściwej drodze – mówi Ryan.