Przed świętami Chris Jones, hipnotyzer, spotyka się z dorosłymi i przeprowadza z nimi wywiady o wspomnieniach z dzieciństwa. Po umieszczeniu ich w transie przeżywają swoje najpiękniejsze, świąteczne wspomnienia.
Biorący udział w hipnozie, oglądając swoje zachowanie, widzą siebie z dzieciństwa, jedni ze wzruszenia przecierają łzy, inni do łez się śmieją. Jednak w świątecznej hipnozie chodzi o to, aby pamiętać, że „każdy powinien czuć się jak dziecko w Boże Narodzenie. Być szczęśliwym i wypoczywać”. I chociaż to prawdopodobnie jest już banał, ale każdy z nas gdzieś w głębi serca nie wyrósł z bożonarodzeniowej radości.
Zobacz również
PS Inny przykład wykorzystanie hipnozy w reklamie