Do tego, że regularna aktywność fizyczna przynosi wiele korzyści, nie trzeba już chyba nikogo przekonywać. Tych, którzy jednak wciąż nie dowierzają, albo brakuje im motywacji do codziennej dawki ruchu, może zainspirować kampania „The Routine Effect” zrealizowana przez markę Craft Sportswear i szwedzką studentkę Emelie Svensson.
Zobacz również
Pomysł jest prosty: przez 10 tygodni zdrowie i samopoczucie Emelie było stale monitorowane przy pomocy zegarka sportowego, a bohaterka kampanii raz w tygodniu brała udział w treningu biegowym. Zaraz po ukończeniu biegu, Emelie była fotografowana, a jej zdjęcia wraz ze szczegółowymi informacjami na temat pulsu czy poziomu stresu, był następnie drukowane w prasie.
Twórcy akcji „The Routine Effect” chcieli w ten sposób wyłamać się ze schematu reklam internetowych, które w dzisiejszych czasach zdają się zalewać nas z każdej strony. Ponadto celem kampanii było przekonanie osób niezdecydowanych na podjęcie aktywności fizycznej do tego, że nawet jeden trening tygodniowo może przynieść widoczne i odczuwalne efekty zdrowotne.
– Niecodziennie zdarza się uruchomienie 10-tygodniowej kampanii reklamowej w prasie, a my od razu zostaliśmy oczarowani tym pomysłem, który jest wyjątkowym sposobem wykorzystania medium drukowanego. Ekscytujące było również to, że nie wiedzieliśmy dokładnie, jakie będą wyniki, ale na szczęście nasza hipoteza dotycząca natychmiastowego efektu biegania była słuszna, a każda kolejna reklama w ramach „The Routine Effect” dowodzi tego w liczbach – tłumaczy Niklas Moberg, szef marki Craft Sportswear.
#OdKulis: customowy rower od Canyon i Manufaktury w Bolesławcu
Za realizację kampanii odpowiada agencja Forsman & Bodenfors.
Słuchaj podcastu NowyMarketing
Zdjęcia: Forsman & Bodenfors