Dlatego tegoroczny materiał zaczynam od czegoś, czego w trendbookach zwykle brakuje: od weryfikacji. Sprawdzam, co z zeszłorocznych zapowiedzi faktycznie wydarzyło się na platformach. Co weszło globalnie, co lokalnie, co tylko częściowo, a co kompletnie zmieniło kierunek.
Dopiero na tej podstawie przechodzę do kluczowego pytania: co naprawdę czeka nas w 2026 roku? Bo to nie będzie rok fajerwerków.
To będzie rok porządkowania, urealniania i redefinicji – moment, w którym marketing przestaje być wyścigiem na ilość, a zaczyna być grą o jakość, uwagę i zaufanie. Ten raport to przegląd najważniejszych zmian, zjawisk i decyzji platform, które będą miały realny wpływ na to, jak prowadzić marketing w nadchodzącym roku.
Najważniejsze liczby 2026:
- 53,3% trafionych prognoz
- 400 mln użytkowników Threads
- 66 mld GMV TikTok
Co przewidziałem na 2025 – i ile z tego się faktycznie wydarzyło?
| Kilka faktów z trendów 2025: – 53,3% trendów przewidzianych rok temu sprawdziło się w pełni. – 26,7% potwierdziło się częściowo – kierunek był trafny, choć wdrożenia wolniejsze.1 – 20% nie weszło — głównie z powodu opóźnień platform (TikTok, AR). – Instagram: Reels = 50% całego czasu spędzanego w aplikacji. – Facebook: pierwsi użytkownicy mogą wyłączyć algorytm i przełączyć feed na chronologiczny. – TikTok: GMV wzrosło z 30 mld → 66 mld w rok (2024 → 2025). – Threads: 400 mln+, na prostej drodze do przegonienia X. |
Zanim przejdziemy do trendów na 2026, zacznijmy od rozliczenia. Rok temu przygotowałem zestaw prognoz dla najważniejszych platform: Facebooka, Instagrama, TikToka, LinkedIna, X oraz Snapchata. Każdy punkt był oparty na twardych danych, kierunkach rozwoju produktów i decyzjach zarządów platform – zero wróżenia z fusów. Jak wyszło? Zaskakująco dobrze. Wynik?
Innymi słowy: 8 na 10 kierunków okazało się trafnych lub częściowo trafnych, co tylko potwierdza, że platformy rzadko skręcają przypadkowo – a ich roadmapy są dużo bardziej przewidywalne, niż nam się wydaje. Dopiero na tej bazie przechodzę do tego, co czeka nas w 2026.
To teraz najważniejsze: co czeka nas w 2026?
Skoro wiemy już, które kierunki z zeszłego roku faktycznie się wydarzyły, czas spojrzeć naprzód. Platformy mają dziś dużo mniej przestrzeni na eksperymenty, a dużo więcej presji: regulacyjnej, finansowej i technologicznej. Decyzje Meta, TikToka, X czy LinkedIna są bardziej przewidywalne niż kiedykolwiek – i to właśnie dlatego nadchodzące miesiące można czytać dużo precyzyjniej.
Poniżej znajdziesz najważniejsze trendy na 2026 rok, oparte wyłącznie na tym, co platformy już zaczęły wdrażać, testują w wybranych krajach albo komunikują w swoich roadmapach. Zero zgadywania – tylko twarde kierunki.
Facebook w 2026: kierunek jest jasny – mniej chaosu, więcej AI
Meta w 2026 nie będzie rewolucjonizować Facebooka – będzie go porządkować. Najważniejsze trendy, które już widać w roadmapach i testach platformy:
- Ciche „doczepianie” metaverse. Meta nie mówi o tym wprost, ale przemyca kolejne funkcje: avatary, elementy Horizon, zintegrowane mini-światy. To początek zmiany charakteru samej platformy.
- Rosnąca rola treści nagrywanych przez smart glasses. Meta będzie faworyzować materiał z okularów – w formatach, oznaczeniach i dystrybucji. To nie trend lifestyle’owy, tylko sprzedażowy impuls do budowania nowej kategorii sprzętu.
- Meta AI jako warstwa reklamowa. Meta oficjalnie wykorzystuje zapytania użytkowników z Meta AI do targetowania reklam. To pierwsze realne połączenie „wyszukiwarki” i social media na masową skalę.
- Agentów AI zobaczymy szybciej niż nam się wydaje. Testy profili AI – komentujących, lajkujących i angażujących się „jak ludzie” – już trwają. W 2026 zobaczymy ich pierwszą falę w kontrolowanych segmentach.
To nie jest już platforma do „wrzucania postów”. Facebook staje się ekosystemem testowym pod reklamy, AI i urządzenia Mety.
Instagram w 2026: krótkie wideo wygrywa, ale platforma wchodzi w nową fazę
Instagram w 2026 roku nie będzie już aplikacją „od wszystkiego”. Platforma intensyfikuje to, co działa najlepiej – krótkie wideo, AI-moderację i nowe modele monetyzacji twórców.
- Instagram musi ujarzmić falę treści AI. AI generuje więcej contentu niż kiedykolwiek, a IG staje się miejscem jego dystrybucji. Dlatego platforma zaostrza oznaczanie materiałów tworzonych przez modele generatywne i zapowiada mocniejszą walkę z nadużyciami – szczególnie celeb-baitem i fałszywymi wizerunkami, które podkopują zaufanie użytkowników.
- Reels może stać się ekranem głównym aplikacji. Skoro ponad połowa czasu w aplikacji to oglądanie Reels, Instagram testuje ich ustawienie jako widoku startowego (pierwsze testy odbywają się w Indiach). To sygnał, że klasyczny feed będzie jeszcze mocniej marginalizowany.
- Edits stanie się płatne. Instagram przejął rynek mobilnej edycji dzięki aplikacji Edits, ale zapowiedział, że pełen zakres funkcji – szczególnie AI – będzie objęty subskrypcją. To krok w kierunku monetyzacji narzędzi dla twórców, podobny do CapCut Pro.
| Reels odpowiadają już za ponad połowę czasu spędzanego w aplikacji – dlatego IG testuje wariant, w którym to one stają się ekranem startowym. |
Instagram nie staje się niczym nowym. Po prostu przestaje udawać, że wszystko jest tak samo ważne. Reels, AI-moderacja i narzędzia dla twórców będą trzonem 2026 roku.
Threads w 2026: rok, w którym platforma przebije X
Meta nie ukrywa już ambicji: Threads ma stać się największą platformą real-time. Dane są jednoznaczne – szybko rośnie, a X traci tempo.
- Threads prawdopodobnie wyprzedzi X pod względem aktywnych użytkowników. Przy tempie +50 mln użytkowników co kilka miesięcy, Threads jest na prostej drodze do zostania liderem segmentu „news & real-time”. Symboliczny moment: ludzie zaczną w pierwszej kolejności sprawdzać Threads, a nie X, kiedy dzieje się coś ważnego.
- Platforma musi odciąć pępowinę od Instagrama. Nowi użytkownicy nie widzą już automatycznych rekomendacji z IG – a w 2026 odejście od wspólnego grafu zainteresowań będzie jeszcze mocniejsze. Threads buduje własną tożsamość.
- Więcej trendów, więcej real-time. Rozwój sekcji Trendów, bardziej dynamiczne rekomendacje i podkręcony algorytm mają sprawić, że Threads stanie się pierwszym wyborem do śledzenia wydarzeń na żywo.
| Threads urósł do ponad 400 milionów aktywnych użytkowników, podczas gdy X stoi w miejscu albo traci udział. |
Threads nie jest „łagodniejszym Twitterem”. Staje się konkurencyjnym centrum informacji – i Meta mocno to przyspieszy.

X w 2026: platforma walczy o przetrwanie
X ma wciąż duży zasięg, ale traci stabilność. Presja na wyniki reklamowe i odpływ użytkowników zmuszają platformę do ryzykownych ruchów.
- X jest finansowo pod ścianą. Musk przyznał, że platforma jest „na granicy rentowności”, a utrzymanie jej zależy od przychodów reklamowych i wsparcia xAI. To oznacza jedno: rok agresywnej monetyzacji.
- Community Notes nie spełnia swojej roli. Spadek liczby aktywnych użytkowników = mniej fakt-checkingu. To podkopuje cały system i prowadzi do wzrostu niezweryfikowanych treści.
- X Money prawdopodobnie wystartuje – ale pytanie, kto będzie z tego korzystać? Platforma ma ambicję wejścia w płatności, jednak brak zaufania może być większym problemem niż brak licencji.
- Kierunek „OnlyFans dla X” jest realny. Monetyzacja treści NSFW jest jednym z nielicznych segmentów, które mogą wygenerować szybki przychód.
X wchodzi w 2026 rok z wielkimi planami i jeszcze większymi znakami zapytania.
| Live shopping na TikToku podwaja GMV rok do roku – z 30 mld → 66 mld. |
TikTok w 2026: social commerce rośnie szybciej, niż rynek nadąża
2026 to rok intensyfikacji działań, które TikTok rozwija od lat – przede wszystkim zakupy i automatyzację sprzedaży.
- Live shopping będzie rósł dalej. W 2024 TikTok wygenerował 30 mld GMV. W 2025 – 66 mld.
Jeśli utrzyma się dynamika, 2026 to kolejny skok. Zachód nadal nie kupuje na live’ach jak Azja, ale trend jest jednoznaczny. - Mini-programy pojawią się szerzej. TikTok będzie próbował dodać kolejne formy zakupów: bilety, jedzenie, usługi – tak jak w chińskim Douyin. To kwestia czasu, nie „czy”, tylko „kiedy”.
- Gaming wraca na radar. Streaming gier to dla TikToka sposób na poszerzenie czasu oglądania i wejście do segmentu, który generuje gigantyczne zaangażowanie.
- AI-avatary staną się narzędziem sprzedażowym. Dają markom możliwość prowadzenia live’ów 24/7 bez obecności człowieka. To trend, który TikTok będzie eskalował.
TikTok rośnie tam, gdzie potrafi zamienić uwagę w sprzedaż.
Snapchat w 2026: jeden ruch może zadecydować o przyszłości platformy
Snap staje przed największym ryzykiem od lat: premierą AR-okularów.
- Snap AR Spectacles są w trudnej pozycji. W porównaniu z Meta i Apple – funkcjonalnie odstają. Rynek może tego nie wybaczyć. To może być albo przełom, albo finansowa kotwica.
- AI uprości tworzenie efektów. Generowanie Lensów „na głos” otworzy nowy segment – każdy stanie się twórcą AR.
- Inbox Ads będą dalej rozwijane. Snap widzi, że personalizowane Sponsored Snaps działają. W 2026 będzie więcej automatyzacji i rekomendacji 1:1.
Snapchat może nie zdobywać już nowych rynków, ale wciąż jest innowacyjny tam, gdzie ma przewagę – w AR-doświadczeniach.
Pinterest w 2026: platforma walczy o czystość feedu i doświadczenie zakupowe
Pinterest rośnie wtedy, gdy użytkownicy mogą odkrywać realne produkty – a nie generowane obrazy. Dlatego 2026 to rok sprzątania.
- Pinterest musi wygrać walkę z AI-contentem. Większość feedu zalewały obrazy generowane przez modele. Platforma wdraża oznaczenia, filtry i usuwanie nieautentycznych treści z wyników wyszukiwania.
- Jedno-klikowe zakupy są nieuniknione. Aby wykorzystać potencjał zakupowy, Pinterest musi uprościć proces – nawet jeśli będzie to wymagało partnerstwa z globalną platformą handlową.
- Wirtualne przymiarki pójdą krok dalej. Od body-type matching do body-scan. To kluczowy element strategii – im lepiej użytkownik widzi „na sobie”, tym większa konwersja.
- Text-to-search zmieni sposób odkrywania produktów. Użytkownik wpisuje, Pinterest generuje obraz i dopasowuje realne odpowiedniki. To nowy model wyszukiwania inspiracji.
Pinterest nie walczy o viralowość. Pinterest walczy o jakość inspiracji – i to jest jego największa przewaga.
2026 będzie rokiem, w którym marketing przestanie wybaczać błędy
W 2026 roku każdy z nas – marketer, strateg, właściciel firmy – stanie przed bardzo prostym wyborem: albo uczymy się nowej logiki platform, albo zaczynamy przegrywać z tymi, którzy już ją rozumieją.
Platformy nie będą już „miejscem do wrzucania treści”. Stają się systemami decyzyjnymi, w których liczy się:
- nie to, co publikujesz, lecz jaki sygnał to wysyła,
- nie to, ile masz zasięgu, lecz jaką jakość relacji budujesz,
- nie to, ile wrzucisz postów, lecz czy rozumiesz intencję użytkownika,
- nie to, jak działa algorytm, lecz dlaczego działa właśnie tak.
Marketing wraca do podstaw: konkret, wartość, zaufanie, relacja (i bardzo dobrze!) Ale narzędzia są bardziej skomplikowane niż kiedykolwiek. To połączenie jest zabójcze dla tych, którzy działają bez strategii – i ogromną szansą dla tych, którzy potrafią myśleć kilka kroków do przodu.
Od marketerów 2026 wymaga odwagi. Nie technik
Nie wygrasz w tym roku „lepszym reelsem”, „ładniejszą grafiką”, ani „częstszym publikowaniem”.
Wygrasz wtedy, kiedy zaczniesz:
- myśleć jak platforma, a nie jak twórca,
- analizować dane, zamiast powielać schematy,
- budować społeczności zamiast followersów,
- działać szybciej niż algorytmy zdążą cię pozycjonować.
To rok, w którym merytoryka przebija estetykę, a głębia przebija szum. Rok, w którym krótkie formaty nie wystarczą – trzeba dostarczyć sens, kontekst i wartość.
Dla właścicieli firm marketing przestanie być dodatkiem. Stanie się przewagą.
Jeśli 2023–2025 to lata chaosu, przebodźcowania i skrajnej konkurencji, to 2026 jest momentem, w którym albo twoja firma zacznie traktować marketing jako proces strategiczny, albo pozostanie w pułapce „wrzucania postów, bo trzeba je wrzucać”.
Właściciele firm, którzy zrozumieją trzy proste fakty, będą wygrywać:
- social media to nie „młodzieżowy kanał”. To infrastruktura komunikacji i sprzedaży,
- AI nie zabiera pracy. AI zabiera przewagę tym, którzy nie potrafią z niej korzystać,
- budowanie marki nie jest kosztem. Jest oszczędnością – czasu, pieniędzy i energii w przyszłości.
W 2026 roku najwięcej zyskają firmy, które przestaną działać reaktywnie i zaczną działać intencjonalnie.
Ten artykuł to tylko skrót najważniejszych kierunków. Pełne „mięso” – 70 stron analizy, danych, przykładów, roadmap i weryfikacji prognoz z poprzedniego roku – znajdziesz w moim autorskim raporcie, do POBRANIA poniżej.

To nie jest dokument do poczytania. To materiał, który pozwoli ci wejść w 2026 z klarownością, której brakuje 90% rynku. Marketing nie wybacza biernych.
W tym roku wygrają ci, którzy wiedzą, dokąd idą – zanim algorytmy im to pokażą.