Z pewnością wielu z Was oglądało głośny swego czasu serial Sześć stóp pod ziemią (w oryginale Six feet under). Sześć stóp w tytule nawiązuje do tradycyjnie przyjętej głębokości chowania nieboszczyków. Serial opowiadał zaś o losach sympatycznej choć dosyć mocno pokręconej rodziny prowadzącej w swoim domu zakład pogrzebowy.
Charakter rodzinnego biznesu sprawiał, że w serialu przewijało się bardzo dużo wątków funeralnych. Sześć stóp pod ziemią potrafiło znakomicie (przynajmniej w dwóch pierwszych sezonach) żonglować powagą tematu i wieloma zabawnymi sytuacjami, które potrafiły się niespodziewanie wydarzyć (np. zgubienie nogi jednego z nieboszczyków).
Zobacz również
Serial promowany był przez całą serię kreacji reklamowych również wyraźnie nawiązujących do śmierci:
Movember/Wąsopad: jak marki zachęcają do profilaktyki męskich nowotworów [PRZEGLĄD]
Słuchaj podcastu NowyMarketing
Niewiele osób pamięta również o reklamach, które pojawiły się w pilocie serialu. A one zasługują na szczególną uwagę:
Najciekawszym elementem kampanii reklamowej serialu było jednak umieszczenie w prasie i czołowych magazynach w Wielkiej Brytanii reklam kosmetyków dla nieboszczyków.
Kampania wywołała ogromne kontrowersje. Uznano ją za szokującą a nawet mogącą zaszkodzić zdrowiu. Powodem tak negatywnego odbioru był przede wszystkim brak jasnego komunikatu, że chodzi o promocję serialu o tematyce funeralnej. Bez tego kontekstu reklamy rzeczywiście mogły szokować:
Efekt działań reklamowych został jednak najwyraźniej osiągnięty. Serial zyskał dużą popularność na całym świecie. Reklamy okazały się w tym przypadku potwornie trafione 😉
Marta Ławrynkowicz
redaktor/dziennikarz Nowego Marketingu