Zdjęcie royalty free z Fotolia
Od początku kryzysu budżety telewizyjne marketerów przesuwane są na tradycyjnie tańsze miesiące: styczeń i luty. W tym roku dodatni wynik lutego wzmocniła dodatkowo olimpiada. Spadek w marcu wywołały z dużą dozą prawdopodobieństwa przesunięcia budżetów na kwiecień – w związku z terminem Świąt Wielkanocnych. W kolejnych miesiącach na dodatni wynik złożyły się: wybory do parlamentu europejskiego oraz Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej.
Zobacz również
W okresie od stycznia do czerwca 2014r. telewizja zyskała 5,0% przychodów, tj. 91,3 mln złotych, wliczając w to przychody z lokowania produktu. Na ożywienie w reklamie telewizyjnej wpłynęły zwiększone wydatki jedenastu sektorów, w tym największego – produktów farmaceutycznych i leków (wzrost wartości spotów reklamowych o 16,9%, tj. 39,9 mln złotych). Istotnie wzrosły też wydatki na reklamę spotową sektora czas wolny (więcej o 11,3 mln złotych, dynamika +55,2%,). Oznaką ożywienia na rynku reklamy TV jest wzrost wydatków na reklamę sektora telekomunikacja (więcej o 4,2 mln, dynamika +2,3%), a także finanse (więcej o 9,6 mln, dynamika +5,8%). Największy wolumenowy spadek odnotował sektor żywność (mniej o 9,4 mln złotych, co przełożyło się na -3,2% dynamiki, natomiast biorąc pod uwagę wszystkie formy reklamy wydatki producentów żywności zmniejszyły się zaledwie o -1,4%).
W pierwszym półroczu mieliśmy do czynienia z dużym wzrostem ogłoszeń emitowanych poza blokami reklamowymi, co miało związek z kampanią wyborczą do europarlamentu. Popularnością wśród reklamodawców cieszą się szyte na miarę połączenia sponsoringu i lokowania produktu. Jednak dynamika wzrostu tego segmentu zwolniła: nadawcy staranniej zarządzają przestrzenią reklamową, którą można wykorzystać jako kanał branded content.
Rynek reklamy spotowej zanotował w pierwszym półroczu wzrost na poziomie 4,3%, tj. przeszło 70,2 mln złotych. Wzrost ten w różnym stopniu rozłożył się na poszczególne kategorie stacji telewizyjnych. Silna presja inflacyjna ze strony dużych kanałów powoduje odpływ reklamodawców do stacji tematycznych. Te, pomimo rosnących kosztów, pozostają bardzo atrakcyjnym kanałem dotarcia do konsumentów i alternatywą dla dużych kanałów w kampaniach zasięgowych. Fragmentaryzacja widowni i wzrosty oglądalności stacji obecnych na multipleksach naziemnych przekładają się na spadek liczby GRP w stacjach TOP4 o 7%, a wzrost w przypadku stacji obecnych na multipleksach o 31,4% w pierwszym półroczu 2014. Łącznie liczba ratingów w tym okresie wzrosła o 3,9%.
#NMPoleca: Jak piękny design zwiększa konwersję w e-commerce? Tips & Tricks od IdoSell
W okresie od stycznia do czerwca 2014 cztery główne stacje straciły łącznie -5,6% przychodów ze sprzedaży spotów, a biorąc pod uwagę całość przychodów z reklamy i sprzedaży specjalnej spadek ten sięgnął -4,0% złagodzony przez znaczny wzrost wydatków na sponsoring i branded content. O 38,4% wzrosły przychody ze spotów stacji emitowanych na multipleksach naziemnej telewizji cyfrowej (udany start w drugim kwartale miały Stopklatka TV oraz Fokus TV). Udział tych stacji w rynku reklamy TV przekroczył już 16,5% wobec zaledwie 12,5% w pierwszym półroczu 2013 roku.
Słuchaj podcastu NowyMarketing