Graficznie niewiele się zmienił i zdaje się, że nie tylko ja mam wrażenie, że layout serwisu sprawia wrażenie lekko przestarzałego. Szczęśliwie aplikacje na Androida i iPhone’a mają bardziej współczesną estetykę.
Zobacz również
Yelp to nie żółtodziób
Serwis istnieje już od 2004 r. Powstał z inicjatywy inżynierów z PayPala – Jeremy’ego Stoppelmana i Russela Simmonsa. Polska stała się 18. krajem na świecie, do którego zawitał i pierwszym w Europie Środkowej. Obecne są już tutaj serwisy posiadające podobne właściwości takie jak: Google, Facebook czy najbardziej zbliżony Foursquare. Być może teza, którą postawię jest dość kontrowersyjna, ale nasz rynek na taki właśnie serwis czekał od dawna, a jeśli nie rynek, to na pewno ja czekałem od kilku lat. Poza funkcjonalnościami, które posiadają inne serwisy (punkty na mapie, wydarzenia) to, co chyba najbardziej wyróżnia Yelpa to jakość recenzji – to one są największą wartością tego serwisu. Czasami mają postać naprawdę długich, szczerych i bardzo konkretnych.
Polska wersja językowa wystartowała 4 października 2012 roku z bazą zakupioną od innej firmy (zapewne Eniro bądź PKT). Serwis spodziewa się szybkiego przyrostu listy podmiotów, dopisanych przez polskich użytkowników, a także recenzji, zdjęć, ciekawych porad, które stanowią główną jego wartość. Polska została wybrana na przyczółek działań w Europie Środkowej i jak deklaruje sama firma, początkowo skoncentrują się na dwóch miastach: Warszawie i Krakowie. Od października polscy użytkownicy mogą zakładać swoje profile w serwisie, a firmy – konta biznesowe.
#PrzeglądTygodnia [05.11-12.11.24]: kampanie z okazji Movember, suszonki miesiąca, mindfulness w reklamach
Czym właściwie jest Yelp?
To serwis społecznościowy, geolokalizacyjny, w którym znajdziemy osadzoną na mapie listę lokalnych przedsiębiorstw, punktów usługowych, gastronomicznych, usług medycznych, stacji benzynowych itd.
Słuchaj podcastu NowyMarketing
Serwis doskonale eksploatuje zaangażowanie swoich fanów dając im wiele możliwości rywalizowania. Można otrzymywać odznaki, być stałym bywalcem, członkiem Królewskiej Rodziny, ale uwaga: odznaki blakną tym, którzy przestają bywać w określonych miejscach. Ba, można nawet zostać władcą miasta, w którym jest się szczególnie aktywnym bywalcem i recenzentem. Platforma rywalizacyjna jest naprawdę dobrze przemyślana i rozwinięta.
Obecnie Yelp ma 81 mln aktywnych użytkowników miesięcznie, którzy napisali już 7 mln dłuższych recenzji, nie licząc ocen wymagających tylko użyciu przycisku. Serwis został zintegrowany z mapami Apple wprowadzonymi w systemie iOS 6, co może powodować małe niedogodności dla użytkowników w chwili obecnej.
Yelp dysponuje unikalnym systemem oceniania recenzji i wykluczania tych, które są po prostu tekstami marketingowymi. Pozycja w rankingu zależy od recenzji, liczby yelperów odwiedzających miejsce, ocen, ale i także od wiarygodności poszczególnych recenzentów. Z moich obserwacji wynika, że system wyłapywania fake’owych recenzji nie jest bezbłędny, ale generalnie daje sobie radę, co może być wielkim atutem serwisu. Zapewne polscy przedsiębiorcy mogą się obawiać nadmiaru negatywnych opinii, ale Yelp przekonuje, że dzielimy się opiniami głównie wtedy, kiedy jesteśmy zadowoleni.
źródło: FAQ Yelp.pl
Yelp dla biznesu
Biznesowo Yelp, choć startupem przestał być dawno, wciąż jest przedsięwzięciem deficytowym. W roku ubiegłym jego przychody wzrosły o 48% w porównaniu do 2010 r., czyli około 83,3 mln dolarów. Serwis stale inwestuje w obecność na nowych rynkach i w kolejne wersje językowe. Utrzymuje się z reklam lokalnych przedsiębiorstw, w modelu rozliczeń przypominającym abonament w książkach telefonicznych. Jak na razie reklamy nie są dostępne w Polsce, jak również nie są widoczne w polskiej wersji serwisu. Reklamowanie się firm w serwisie Yelp dostępne jest aktualnie w USA, Kanadzie, Irlandii i Wielkiej Brytanii. W USA Yelp jest serwisem na tyle kultowym, że gwiazdka w dół czy w górę w rankingu przekłada się na konkretny spadek lub wzrost obrotów np. restauracji. Badania mające udowodnić tę tezę, przeprowadził np. Michael Luca z Harvard Business School.
Podobnie jak przedsiębiorcy w innych krajach, Polacy mogą przystąpić do programu „Yelp dla biznesu”. Serwis jest dostępny jako darmowa aplikacja na iPhone’a i Androida. W październikowym wywiadzie dla „PC World” Miriam Warren – Vice President of New Markets w Yelp.com powiedziała: “Mam nadzieję, że dzięki temu przedsiębiorcy będą w pełni wykorzystywali nasze darmowe narzędzia biznesowe”.
Być może Yelp będzie potrafił zachęcić, przekonać polskich przedsiębiorców z sektora usług bardziej skutecznie niż dotychczas udało się to Foursquare’owi, ale przyznaję że widzę w tym spore zagrożenie. Innowacje tego typu nie przyjmują się zbyt szybko na polskim rynku. Mam nadzieję, żę może tym razem będzie inaczej, a polscy właściciele hoteli, punktów usługowych i gastronomicznych skorzystają z szansy, zanim będzie trudno, tłoczno i drogo.
Yelp w Polsce
Jak na razie Yelp nie zasypuje nas nadmiarem informacji na swój temat, choć wynajął w Polsce agencję PR, wspomagającą start na naszym rynku. Zapewne w Polsce jak w każdym kraju, w którym funkcjonuje, liczy na swoich najlepszych ambasadorów, czyli użytkowników.
Po kilku tygodniach poszukiwań polski Yelp ma już swojego Community Managera. Została nim Karolina, którą na Yelp.pl możecie spotkać tutaj.
Jest ona doświadczoną blogerką a jej recenzje na Yelp to małe arcydzieła. Wybór wydaje się być trafiony, gdyż Karolina uwielbia pisać o jedzeniu, a jak zakładam właśnie segment restauracji i gastronomii będzie najszybciej się rozwijał w polskim serwisie w najbliższych miesiącach.
W najbliższą środę 5.12.2012, o godz. w warszawskiej Cafe Colombi będziemy mogli osobiście (a przynajmniej ci, którzy będą wtedy w pobliżu) poznać Karolinę i zapewne najbliższe plany Yelpa. Wydarzenie oczywiście jest już utworzone w serwisie.
Community Manager zapewnia, że na wszystkich yelperów czekać będzie darmowy, yelpowy, czerwony drink powitalny!
Tomasz Nadolny
Współwłaściciel agencji public relations Projekt PR; współzałożyciel Fundacji Projekt Kultura