Setki tysięcy wyświetleń, oryginalna kreacja i jedyny w swoim rodzaju humor to znak rozpoznawczy filmów promocyjnych festiwalu muzyki elektronicznej Up to Date z Białegostoku.
Po realizacjach z udziałem dresiarza Cinka, profesora Miodka czy ubiegłorocznej produkcji „Bagaż życia” uhonorowanej dwoma nagrodami Klubu Twórców Reklamy organizatorzy znów przygotowali spot wymykający się wszelkim schematom.
Zobacz również
Jest więc tkliwa historia rodzinna, pakowane w słoiki ogórki, pieczenie ciasta i kosz pełen kwiatów. A na koniec idea kartki pocztowej (z kwiatami oczywiście), którą uczestnicy festiwalu będą mogli wysłać do swoich bliskich, najlepiej dziadków i babć.
Kartki tradycyjnej, papierowej, z limitowanym, festiwalowym znaczkiem oraz kultowym już przesłaniem „Pozdro techno”. A wszystko to, zgodnie z tytułem filmu, zupełnie „Za darmo”. Życzliwość i pamięć nic przecież nie kosztuje, a daje tyle uśmiechu.
I do tego właśnie- niepowtarzalnych, pozytywnych emocji płynących z muzyki i międzyludzkich więzi – zachęcają organizatorzy Festiwalu Up To Date w swoim najnowszym filmie. I są w tym konsekwentni, od samego początku imprezy.
#PolecajkiNM cz. 32: czego szukaliśmy w Google’u, Kryzysometr 2024/25, rynek dóbr luksusowych w Polsce
Już 6 lat temu, w ich pierwszym viralowym spocie, program koncertów referowali staruszkowie w parku („Takie coś jest możliwe tylko w Białymstoku”), a potem powstała łącząca pokolenia akcja „techno dla seniorów”. Pomysł, aby osoby w wieku 50+ uczestniczyły w festiwalu bezpłatnie jest nadal kontynuowany i ma na celu nie tylko promocję imprezy, ale też obalanie stereotypów. Po pierwsze tych związanych z kojarzeniem muzyki elektronicznej jako domeny młodych, ale i samym Białymstokiem.
Słuchaj podcastu NowyMarketing
Zespół Up To Date w swoich działaniach odważnie i bez wstydu eksponuje lokalną „swojskość” oraz nawiązania do tradycji oferując zarazem ambitny, światowy line-up, a często prawdziwe perełki dla miłośników gatunku.
I tak co roku we wrześniu, na Podlasie zjeżdżają wielkie gwiazdy techno, ambientu czy hip – hopu oraz koneserzy tych brzmień z Polski i nie tylko.
W założeniu organizatorów markę imprezy kształtuje jej muzyczny poziom, ale też oryginalny, niesztampowy marketing oparty o wirusowe filmy, nowoczesny design i oprawę wizualną, modową kolekcję „pozdro techno” a także cieszące się wielką popularnością, zabawne gadżety. Są więc reklamówki w estetyce z lat 90-tych wzorowane na Hugo Boss (czyli tzw. „bagaż życia”), zapalniczki „tańszej nie było” czy jak w tym roku okolicznościowe kartki i znaczki z Cinkiem. A na terenie festiwalu stanie pocztowa skrzynka, aby jego dobrą energię wysyłać dalej w świat, przez co cała akcja wpisuje się w mechanizmy kampanii społecznej. Bo przecież każdy, niezależnie od muzycznych i rozrywkowych upodobań ma jakiś bliskich – dziadków, rodziców, przyjaciół, z którymi warto dzielić swoją radość i pasje. Pomysł na „pocztówkę dla babci” już teraz spotkał się pozytywnym odzewem internautów i emocjonalnymi reakcjami, a sam film, w niecałe dwie doby od udostępnienia osiągnął ponad 240 tysięcy wyświetleń.
Up To Date Festival to wydarzenie odbywające się od 7 lat w Białymstoku, pierwotnie w dawnych magazynach wojskowych Węglowa, a obecnie w podziemiach Stadionu Miejskiego, a także Operze i Filharmonii Podlaskiej oraz Muzeum Rzeźby im Alfonsa Karnego w Białymstoku. W tym roku imprezę o zaplanowano na 8 i 9 września.
Za realizację filmu promocyjnego najbliższej edycji Up To Date odpowiada podobnie jak w latach ubiegłych ten sam duet: Cezary Chwicewski – dyrektor kreatywny festiwalu i pomysłodawca związanych z nim nieszablonowych działań marketingowych oraz Krzysztof Kiziewicz – wielokrotnie nagradzany autor spotów, klipów i filmów, realizujący też liczne projekty społeczne, artystyczne oraz oprawy spektakli czy eventów.
Info o całej akcji: