Styczniowa kampania, utrzymana w duchu #bodypositive, miała dwa podstawowe cele – przełamanie szkodliwych stereotypów i niesłusznych przekonań dotyczących naszych ciał oraz zachęcenie Polaków do podjęcia różnych form aktywności fizycznej.
Decathlon zaprosił do współpracy grupę influencerów i mikroinfluencerów, którzy aktywnie działają na Instagramie i angażują swoje społeczności. W kampanii wzięli udział zarówno profesjonalni sportowcy, jak i amatorzy, na co dzień związani fitnessem oraz pływaniem. Jak informują przedstawiciele marki, wybór tych dyscyplin nie był przypadkowy:
Zobacz również
Niestety, wiele osób wciąż wstydzi się pójść na basen czy siłownię. Powodem jest przekonanie, że nasze ciała są dalekie od ideału – wstydzimy się szerokich bioder, małego biustu czy cellulitu. Zupełnie niesłusznie. Jako marka sportowa chcieliśmy pokazać proste i dostępne rozwiązanie, jakim jest dobrze dobrany strój – taki, który może dodać odwagi i podbudować pewność siebie. Poprosiliśmy też grupę świadomych twórców, aby dołączyli do naszej akcji i opowiedzieli swoje własne historie – mówi Krzysztof Gońka, head of brand & communication w Decathlon.
Przesyłki ze sprzętem sportowym i dedykowanymi strojami trafiły m.in. do Kasi Skarbek (blogerki plus size), Karoliny Przewrockiej (samodzielnej mamy) i Aleksandry Ślósarczyk (trenerki pływania, wracającej do aktywności po urodzeniu dziecka). W kampanię zaangażował się także Łukasz Wala, który na swoim Instagramie przełamuje stereotypy związane z niepełnosprawnością.
Kampania Decathlonu to przykład mądrze realizowanego influencer marketingu. Od początku mieliśmy tu jasne założenia i czytelne wezwanie do działania. Sama idea akcji została też bardzo dobrze odebrana przez użytkowników Instagrama, którzy gratulowali twórcom decyzji o współpracy i aktywnie dopytywali o szczegóły oferty Decathlonu – dodaje Michał Kubiak, odpowiedzialny za projekt z ramienia wrocławskiej agencji GetHero.
Movember/Wąsopad: jak marki zachęcają do profilaktyki męskich nowotworów [PRZEGLĄD]
Decathlon zachęcał do zakupu sprzętu sportowego w sklepie on-line lub w jednym z 62 sklepów stacjonarnych w Polsce. Choć kampania miała noworoczny charakter, marka nie wyklucza kolejnych realizacji we współpracy z influencerami w najbliższych miesiącach.
Słuchaj podcastu NowyMarketing