#10yearschallenge w reklamie TV

#10yearschallenge w reklamie TV
Jaka była reklama telewizyjna 10 lat temu? Czy teraz mamy dodatkowe środki i narzędzia wyrazu? Zapraszam do krótkiej prezentacji na kilku subiektywnie wybranych przykładach. Jak wyglądały reklamy w 2009 roku, a jakie oglądamy teraz? :)
O autorze
3 min czytania 2019-02-04

>>> Marki podejmują się wyzwania #10yearchallenge

>>> #10yearschallenge w świecie social mediów

Twój cel? Porwij tłumy!

Reklamując produkty czy usługi, w przekazach mówimy o wartościach związanych z marką, próbujemy wzbudzać w odbiorcach potrzeby posiadania produktu czy prowadzenia takiego życia, jak bohater. Wreszcie – doznawania emocji, jakie towarzyszą oglądanemu spotowi reklamowemu. Reklamy na przestrzeni 10 lat zmieniły się (choć nie tak spektakularnie, jak na przestrzeni 75 lat), zmieniły się też budżety reklamowe oraz ich podział między media. Czy wiecie, że pierwsza reklama telewizyjna powstała w 1941 roku? Po raz pierwszy wyświetlono ją na odbiornikach TV przed meczem baseballowym emitowanym w lokalnej telewizji w Nowym Jorku 1 lipca. Była to reklama marki zegarków – Bulova, a całkowity koszt emisji wyniósł… 4 dolary! (Business Insider 5 lipca 2016). Niesamowite!

Zestawienie tych 4 dolarów wydanych przez markę Bulova z obecnymi budżetami reklamowymi może przyprawić o zawrót głowy – te dzisiejsze sięgają nawet 800 mln złotych. Co ciekawe, 2009 rok był datą graniczną, kiedy to jeszcze na media tradycyjne (TV, radio i prasa) przeznaczano większe budżety reklamowe niż obecnie. 2009 rok był pierwszym, w którym zaczęła się w Polsce intensywnie rozwijać technologia mobile. Zmiany w konsumpcji mediów i dostęp do nich spowodowały, że obecnie marki dystrybuują spoty reklamowe nie tylko w TV, ale też w mediach społecznościowych – na Facebooku, Instagramie, YouTubie. Siłą rzeczy, budżety na reklamę TV per se na przestrzeni ostatnich kilku lat zmalały na korzyść działań w Internecie.

LinkedIn logo
Na LinkedInie obserwuje nas ponad 100 tys. osób. Jesteś tam z nami?
Obserwuj

Opowiem Ci historię…

W dalszym ciągu reklamy opierają się na insightach konsumenckich, wykorzystując różne środki wyrazu – od dowcipu po zmysłowość. Angażują też celebrytów, będących ambasadorami marek i produktów. Mamy jednak dużo większe możliwości dzięki zaawansowanym technologiom, które przy wykorzystaniu odpowiednich efektów specjalnych robią spektakularne wrażenie na odbiorcach. Za przykład niech posłuży spot promujący nowe Doritos Blaze oraz Mountain Dew Ice, w którym zaangażowano gwiazdy, nawiązując do ich kreacji filmowych.

Od paru lat coraz mocniej wybrzmiewa storytelling, który poprzez historię bohatera wprowadza nas w świat marki. Jest to technika znana od starożytności, bo dotyczy opowieści, w których na ogół główny bohater zmaga się z różnymi przeciwnościami losu, by na końcu osiągnąć cel lub poznać daną wartość. Storytelling bardzo fajnie się sprawdził w spocie reklamowym wyreżyserowanym przez Wesa Andersona dla marki H&M. To w nim Adrien Brody wcielił się w postać przemiłego konduktora, dla którego dobro pasażerów i świąteczny klimat były niezwykle ważne. Spot emitowano tylko w internecie.

Słuchaj podcastu NowyMarketing

Storytelling doskonale sprawdza się w sytuacjach, gdy chcemy wywołać odpowiednie emocje. Dzięki dobrze skonstruowanej historii marka ma szansę zapaść w pamięć. Od dziecka z zapartym tchem słuchaliśmy opowieści, w szkole prym wiodły przedmioty, na których nauczyciele – oprócz podawania suchych faktów – potrafili oddać także ducha epoki lub… sprawić, że przeżywaliśmy momenty powstawania krain geograficznych! W spocie reklamowym, kreując opowieść, wpływamy na odbiorcę kompleksowo, wykorzystując obraz i dźwięk.

NowyMarketing logo
Mamy newsletter, który rozwija marketing w Polsce. A Ty czytasz?
Rozwijaj się

Reklama telewizyjna nadal ma się bardzo dobrze – pomimo faktu, że coraz więcej czasu spędzamy w internecie. Marki natomiast nauczyły się podążać za duchem czasu, a co za tym idzie – także social mediami, dlatego w swoich działaniach promocyjnych stawiają na multichannel marketing. Warto jednak pamiętać, że reklama w TV w dalszym ciągu jest niezwykle skuteczną formą dotarcia do szerokiego grona odbiorców przy stosunkowo niskim koszcie przypadającym na jednego konsumenta.

Wspomnień czar

Przenieśmy się na chwilę do roku 2009, by odkryć proces warzenia piwa jednej ze znanych marek i z przymrużeniem oka spojrzeć na relacje międzyludzkie w reklamie napoju gazowanego 😉


Tu i teraz:

Obejrzyjmy przykład z zabawną kreacją oraz spot z historią w tle, o tym, że warto w życiu wychodzić poza przyjęte normy społeczne.


Krótkie filmy reklamowe emitowane w social mediach, jak i bardziej rozbudowane produkcje filmowe w TV i multipleksach kinowych mają nadal mocną pozycję. Agencje reklamowe prześcigają się w koncepcjach kreatywnych, korzystając z zaawansowanych technologii, by oczarować klienta i konsumenta – a przy okazji zdobyć trofeum na konkursach krajowych i tych o globalnym zasięgu. Do tego dochodzą dodatkowe wydarzenia, podczas których marki prezentują swoje produkty za pomocą zaskakujących, zjawiskowych spotów reklamowych. Największym tego typu eventem, które śledzi prawie cały świat jest, Super Bowl – wydarzenie sportowe w Stanach Zjednoczonych, które cieszy się rekordową oglądalnością i gromadzi obserwatorów z całego świata.

Podsumowując: chociaż w ciągu dekady sama reklama telewizyjna nie uległa spektakularnym zmianom, wyraźnie widać postępujący rozwój technologii i kreacji (czynnik ludzki w dalszym ciągu jest bardzo ważny)! Co więcej, marki przenikają do świadomości potencjalnych konsumentów nie tylko za pomocą telewizji – dlatego multichannel marketing ma się w najlepsze i stanowi kierunek warty uwagi.

 

Anna Piotrowska

Od 15 lat związana z Public Relations. Na co dzień w Hand Made realizuje działania PR-owe związane z komunikacją, współpracą z influencerami czy media relations. Z wykształcenia psycholog, zafascynowana nowymi technologiami i ich wpływem na funkcjonowanie społeczne, jakość życia oraz relacje interpersonalne.