Książki Krzysztofa Stanowskiego, które rozeszły się jak świeże bułeczki, to: biografia Grzegorza Szamotulskiego „Szamo”, autobiografia Andrzeja Iwana, „Andrzej Iwan. Spalony”, a także „Kowal. Prawdziwa historia”, która opowiada o życiu Wojciecha Kowalczyka, piłkarza Legii i hiszpańskiego Betisu. Publikacje były dostępne w sprzedaży już jakiś czas temu i wyprzedały się równie szybko.
Na początku lutego br. dziennikarz sportowy postanowił ponownie wystawić na sprzedaż wspomniane książki – wyłącznie w pre-orderze, aby zlecić druk tylko tylu publikacji, ile faktycznie zostało sprzedanych. Dziś, tj. 1 marca br., Stanowski na swoim facebookowym profilu poinformował o swoim spektakularnym sukcesie – w niecałe trzy tygodnie udało mu się sprzedać 28 539 książek za kwotę ponad 2 mln złotych. Co ciekawe, jak przyznał sam dziennikarz, ostatniego dnia zamówienia wystrzeliły w kosmos i w ciągu 24 godzin osiągnęły wartość 470 tys. złotych.
Zobacz również
„Taka sprzedaż w tak krótkim czasie to coś, co bardzo doceniam i za co dziękuję. Fakt, że po latach te książki dalej się sprzedają jest po prostu przyjemny” – napisał dziennikarz w poście na swoim facebookowym profilu.
Ciekawostką w tej historii jest fakt, że Krzysztof Stanowski – podobnie zresztą jak autorzy Michał Szafrański oraz Radek Kotarski – postawił na self-publishing i sprzedaż publikacji za pośrednictwem swoich własnych kanałów w social mediach. O tym, jak wyglądała sprzedaż jego książek w tradycyjnym modelu, dziennikarz opowiedział w materiale wideo opublikowanym na YouTubie.
zdjęcie: facebook.com/stanowski.krzysztof
Movember/Wąsopad: jak marki zachęcają do profilaktyki męskich nowotworów [PRZEGLĄD]
PS
Słuchaj podcastu NowyMarketing
Głośny spór między Najmanem a Stanowskim zakończył się szczęśliwie – bokser i dziennikarz nie tylko spotkali się osobiście tuż po zakończeniu aukcji WOŚP, ale usiedli przy piwie Tyskie i „przeszli na TY”. Teraz przedstawiamy, jak #OdKulis wyglądała realizacja akcji.