fot. screen YouTube
W czwartek, 24 sierpnia br. na kanałach społecznościowych Platformy Obywatelskiej pojawił się spot przedwyborczy. W filmiku zestawiono wypowiedź premiera Mateusza Morawieckiego z treścią maila, która ma pochodzić ze skrzynki odbiorczej Michała Dworczyka. Chodzi o niespójność związaną z wypowiedziami z Sejmu, gdzie premier mówi o tym, że Zjednoczona Prawica jest „twarda jak stal”, natomiast w mailach ujawnionych przez serwis Poufna Rozmowa, pisze o nielojalności Zbigniewa Ziobry.
Zobacz również
Nie byłoby w tym nic dziwnego, w końcu jesteśmy o krok przed wyborami, jednak do stworzenia spotu wykorzystano sztuczną inteligencję i w żadnym miejscu nie podano takiej informacji. Podczas filmiku możemy usłyszeć fake’owy głos Mateusza Morawieckiego, co spotkało się z mieszanym odbiorem. Prawdziwe wypowiedzi premiera przeplatane są z głosem wygenerowanym przez AI.
Wcześniej pojawiły się także nagrania z wygenerowanym przez AI głosem prezesa Orlenu Daniela Obajtka czy byłego szefa kancelarii premiera, Michała Dworczyka.
– Wrzucenie deepfake z premierem przez największą partię opozycyjną, bez oznaczania tego jako treść syntetyczna, jest strzeleniem sobie w stopę. Bez względu na poglądy polityczne – skomentował w serwisie X (dawny Twitter) dr Łukasz Olejnik, prowadzący bloga prywatnik.pl.
Movember/Wąsopad: jak marki zachęcają do profilaktyki męskich nowotworów [PRZEGLĄD]
Głos w sprawie zabrał również portal DEMAGOG.
Słuchaj podcastu NowyMarketing
Fot. Twitter
Oznaczać czy nie oznaczać?
Po kilku godzinach od opublikowania spotu, w opisach pojawiła się informacja „Lektor wygenerowany przez AI”. W mediach społecznościowych opublikowane zostały już kolejne spoty. W tym przypadku, w postach czy opisach pod filmikami, od razu pojawiła się wspomniana wzmianka.
PS Na ulicach pojawiły się nowe billboardy „Gdzie te pieniądze były zakopane”. Co one oznaczają?
Zagadkowe billboardy trafiły w maju br. na ulice powiatu łowickiego. I choć początkowo nie było wiadomo, kto jest ich autorem, szybko się okazało, że to element kampanii partii PiS.
PS2 Użytkownicy TikToka muszą oznaczać filmy zawierające deepfake
TikTok nakłada na użytkowników wymóg informowania o użyciu deepfaake’ów w filmach publikowanych na platformie. W ten sposób serwis chce zapobiegać szerzeniu dezinformacji i niebezpiecznych fake newsów.