Inspiracją wystawy jest obraz René Magritte’a „Ceci n’est pas une pipe” (To nie jest fajka), który rozpoczęł dyskusję o tym, że czym innym jest wyobrażenie o przedmiocie, a czym innym prawda o nim. Na wystawę składają się fotografie Filipa Żołyńskiego, przedstawiające przedmioty wykonane z zagrożonych gatunków zwierząt.
– Polscy turyści często przywożą z zagranicznych wakacji pamiątki wykonane z materiałów pozyskanych z ginących gatunków – mówi Paweł Średziński z WWF Polska. – Takich przedmiotów służby celne znajdują w bagażach podróżnych nawet kilkanaście tysięcy rocznie. Ta liczba dowodzi skali problemu. Wśród skonfiskowanych „eksponatów” znajdują się m.in. kość tygrysa, czy noga słonia. Coraz większym problemem staje się też Tradycyjna Medycyna Azjatycka i jej produkty, często wykonane z zagrożonych gatunków zwierząt. Turyści powinni zdać sobie sprawę, że kupując przedmioty z zagrożonych gatunków zwierząt stają się przestępcami. Polskie prawo przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności za posiadanie takich pamiątek – dodaje Średziński.
Zobacz również
Autorem pomysłu jest Agnieszka Węglarska, zdjęcia wykonał Filip Żołyński, a kampanię przygotowała agencja Lemon Sky JWT.
Wystawa potrwa do 31 sierpnia. Jesienią wybrane projekty będzie można zobaczyć w kampanii prasowej.
Movember/Wąsopad: jak marki zachęcają do profilaktyki męskich nowotworów [PRZEGLĄD]