Stowarzyszenie Otwarte Klatki i Fundacja Viva! Akcja dla zwierząt w ramach obchodów Dnia Bez Futra pod Pałacem Kultury i Nauki przygotowały instalację pokazującą, jak wygląda ferma norek. W niedzielę 24.11. br. ulicami Warszawy przeszedł marsz wzywający do przyjęcia ustawy w sprawie zakazu hodowli zwierząt na futro.
Aktywiści chcą przypomnieć politykom o przedwyborczych obietnicach i upewnić się, że złożony w Sejmie projekt zakazu zostanie przyjęty.
Zobacz również
Według badań Biostatu z lipca br. 70 proc. Polaków i Polek popiera zakaz hodowli zwierząt na futra. Mimo to Polska pozostaje drugim największym producentem futer na świecie – co roku w kraju zabijanych jest w tym celu ponad 3 mln zwierząt.
W czerwcu tego roku posłanka Małgorzata Tracz złożyła w Sejmie projekt ustawy zakazującej hodowli zwierząt na futro – aktywiści mają nadzieję, że zakaz po wielu latach walki zostanie tym razem wprowadzony i organizacja kolejnych Dni Bez Futra nie będzie już konieczna.
Movember/Wąsopad: jak marki zachęcają do profilaktyki męskich nowotworów [PRZEGLĄD]
– Hodowla zwierząt na futro wiąże się nie tylko z ogromnym okrucieństwem wobec zwierząt, ale też zagrożeniem dla lokalnych ekosystemów oraz negatywnym wpływem na środowisko i społeczności zmuszone mieszkać w okolicy ferm – mówi Marta Korzeniak ze Stowarzyszenia Otwarte Klatki.
Słuchaj podcastu NowyMarketing
– Polki i Polacy jasno domagają się, aby ten okrutny przemysł został zakazany – politycy obiecali to w kampanii przedwyborczej. W ich imieniu, a także milionów cierpiących na fermach zwierząt, dopilnujemy, aby tym razem dotrzymali słowa, a ten Dzień Bez Futra był ostatnim, który musimy obchodzić w taki sposób – dodaje.