Bluesky – przyszłość czy chwilowa moda

Bluesky – przyszłość czy chwilowa moda
Bluesky to nowa platforma, która zyskuje popularność w świecie mediów społecznościowych, przyciągając zarówno użytkowników, jak i marki. Platforma ta, stworzona jako alternatywa dla X (dawniej Twittera), budzi pytania o swoją przyszłość i wartość jako narzędzia marketingowego. Czy warto tam być obecnym jako marka, agencja czy medium? Dla kogo tak naprawdę jest Bluesky? Przyjrzyjmy się bliżej.
O autorze
3 min czytania 2025-01-15

Bluesky to zdecentralizowana platforma społecznościowa, która powstała z inicjatywy Jacka Dorseya, współtwórcy Twittera. Jej unikalność polega na zastosowaniu protokołu AT Protocol, który daje użytkownikom większą kontrolę nad ich danymi i sposobem funkcjonowania platformy. W erze rosnącej świadomości na temat prywatności online i transparentności Bluesky prezentuje się jako odpowiedź na potrzeby użytkowników zmęczonych algorytmami i centralizacją dużych graczy.

Rynek mediów społecznościowych jest niezwykle konkurencyjny, z dominacją takich gigantów jak Meta, TikTok czy Twitter (obecnie X). Zmiany algorytmów, malejące zasięgi organiczne i rosnące koszty reklam sprawiają, że marki coraz częściej szukają alternatyw. Bluesky, choć jeszcze w fazie rozwoju, oferuje innowacyjne podejście, które przyciąga early adopterów – technologicznych entuzjastów i ludzi związanych z branżą IT.

Bluesky vs. inne platformy – co je wyróżnia?

Bluesky na pierwszy rzut oka przypomina X (dawniej Twitter), jednak różnice między tymi platformami są znaczące. Podstawową cechą wyróżniającą Bluesky jest zdecentralizowany model działania, oparty na protokole AT Protocol. Dzięki temu użytkownicy mają większą kontrolę nad swoimi danymi. W przeciwieństwie do scentralizowanych platform, takich jak X czy Facebook, Bluesky oferuje swobodę w korzystaniu z serwisu, w tym możliwość dostosowania algorytmów do indywidualnych preferencji.

Podczas gdy X promuje określone treści za pomocą swoich algorytmów, Bluesky pozwala użytkownikom samodzielnie wybierać i modyfikować algorytmy, co czyni korzystanie z platformy bardziej personalnym i przejrzystym doświadczeniem.

LinkedIn logo
Na LinkedInie obserwuje nas ponad 100 tys. osób. Jesteś tam z nami?
Obserwuj

Kolejną istotną różnicą jest brak reklam na Bluesky. Dla użytkowników oznacza to brak przerywania przez treści sponsorowane, co tworzy bardziej autentyczne środowisko. Dla marek natomiast stanowi to wyzwanie, ponieważ zmusza do budowania prawdziwych relacji z odbiorcami zamiast polegania na płatnych kampaniach.

Społeczność Bluesky, choć obecnie niszowa i skupiona głównie wokół technologii, różni się od bardziej zróżnicowanej bazy użytkowników platform takich jak TikTok czy Instagram. Dla niektórych marek może to być zaleta, umożliwiająca dotarcie do węższej, zaangażowanej grupy docelowej, ale dla innych ograniczenie.

Słuchaj podcastu NowyMarketing

NowyMarketing logo
Mamy newsletter, który rozwija marketing w Polsce. A Ty czytasz?
Rozwijaj się

Podejście do treści również odróżnia Bluesky od konkurencji. Podczas gdy X stawia na szybkość i dynamikę krótkich wpisów, Bluesky promuje bardziej uporządkowaną, merytoryczną komunikację. 

Bluesky to alternatywa dla tradycyjnych platform społecznościowych, zapowiadająca rewolucję w podejściu do prywatności, algorytmów i decentralizacji. Jest to idealne środowisko dla treści eksperckich i wartościowych rozmów, które pozwalają markom budować wizerunek lidera opinii w swojej branży. To również przestrzeń, w której marki mogą nawiązywać autentyczne relacje z użytkownikami, wykorzystując wczesny etap rozwoju platformy, zanim stanie się ona globalnym fenomenem.

Możliwości i bariery

Pomimo wielu zalet, Bluesky mierzy się z wyzwaniami typowymi dla nowej platformy.

  • Ograniczona baza użytkowników: mniejsza liczba aktywnych kont ogranicza zasięg potencjalnych działań marketingowych.
  • Brak zaawansowanych narzędzi reklamowych: w porównaniu z rozbudowanymi systemami reklamowymi X czy Meta, Bluesky dopiero rozwija swoje funkcjonalności.
  • Wysokie oczekiwania użytkowników: społeczność Bluesky jest wymagająca i oczekuje autentyczności oraz wartościowej komunikacji, co może być wyzwaniem dla marek przyzwyczajonych do masowej dystrybucji treści.

Dla kogo jest Bluesky?

Bluesky to przestrzeń, która najlepiej sprawdzi się dla:

  • Agencji marketingowych: Świetne miejsce na testowanie kreatywnych strategii
    i rozwijanie marek w niszowych środowiskach.
  • Mediów: Idealna platforma do dystrybucji treści wśród zaangażowanej społeczności technologicznej.
  • Marek technologicznych i innowacyjnych: Bluesky doskonale pasuje do firm, które stawiają na transparentność, nowe technologie i alternatywne sposoby komunikacji.

Jakie profile można znaleźć na nowej platformie? 

Bluesky przyciąga już uwagę mediów i polityków, którzy dostrzegają jej potencjał komunikacyjny. Przykładem jest Premier Polski, Donald Tusk, który od miesiąca aktywnie prowadzi swój profil, zdobywając w tym krótkim czasie ponad 47 tysięcy obserwujących.

RMF FM również dołączyło do grona użytkowników nowej platformy, angażując się w komunikację na Bluesky. Profil stacji, który zgromadził już około 1 tys. obserwujących, służy głównie do udostępniania wiadomości publikowanych na portalu RMF24.pl.

Profil Gazety Wyborczej na Bluesky obserwuje ponad 8 tys. użytkowników. Pod koniec listopada 2024 roku redakcja ogłosiła wycofanie się z platformy X (dawniej Twitter), argumentując to rosnącą dezinformacją i hejtem na tamtej platformie. 

Bluesky to platforma, która może być przyszłością dla marek i agencji, poszukujących przestrzeni do autentycznej komunikacji. Choć na ten moment jest to raczej niszowe środowisko, jej potencjał nie powinien być ignorowany. Dla tych, którzy chcą wyprzedzać trendy i testować nowe sposoby budowania relacji z odbiorcami, Bluesky stanowi wartościową alternatywę.

Czy warto tam być? Odpowiedź zależy od przyjętej strategii i gotowości na eksperymenty. Jeśli szukasz miejsca, które pozwoli wyróżnić się na tle konkurencji, Bluesky może być strzałem w dziesiątkę.

Zdjęcia: mat. aut.

PS Czy X jest ex [OPINIE]

PS2 Rząd Australii zakazał korzystania z social mediów dzieciom poniżej 16. roku życia [OPINIE]