Podobnie jak w zeszłym roku, celem akcji jest nie tylko zapewnienie wsparcia finansowego na leczenie dzieci, ale przede wszystkim dodanie im otuchy i siły. Każdy klub otoczy opieką wybranego podopiecznego, którego historia stanie się częścią drużyny.
W pierwszej edycji akcji, dzięki zaangażowaniu kibiców, zawodników oraz klubów, udało się zebrać ponad 161 tysięcy złotych. Zgromadzone środki realnie pomogły 23 rodzinom w pokryciu kosztów leczenia i rehabilitacji. Dzięki akcji „Gramy Razem w Walce z Rakiem” podopieczni Fundacji mają szansę poczuć się jak prawdziwi sportowcy – odwiedzają hale sportowe, spotykają się z zawodnikami, a nawet podróżują z drużynami na mecze. To dla nich niezapomniane przeżycie i ogromna dawka motywacji do mierzenia się z chorobą.
Zobacz również
Druga edycja akcji to szansa na jeszcze większą pomoc podopiecznym Fundacji Cancer Fighters. Celem jest zebranie jeszcze większych środków na leczenie oraz zaangażowanie jeszcze większej liczby kibiców w pomoc. W tym roku do inicjatywy dołączył również Związek Piłki Ręcznej w Polsce, który „powołał” dwóch podopiecznych – jednego pod opiekę męskiej, a drugiego pod opiekę kobiecej reprezentacji Polski.
– Pierwsza edycja naszej wspólnej akcji pokazała, że wsparcie to coś więcej niż pieniądze. To siła emocjonalna, którą nasi podopieczni otrzymali od zawodników i kibiców. Dzieci poczuły, że nie są same w swojej walce. Druga edycja to dla nas szansa, by znów dać im nadzieję, poczucie przynależności i konkretne wsparcie, które realnie zmienia ich codzienność – mówi Marek Kopyść, prezes Fundacji Cancer Fighters.
– Pierwsza edycja akcji „Gramy razem w walce z rakiem” pokazała, jak ogromne serca mają kibice oraz kluby występujące w ORLEN Superlidze i ORLEN Superlidze Kobiet. Dzięki ich zaangażowaniu udało się nie tylko zebrać imponującą kwotę, ale przede wszystkim dać dzieciom poczucie wsparcia i siłę do codziennej walki. Druga edycja to dla nas nie tylko kontynuacja tego sukcesu, ale także nowe możliwości. Chcemy nie tylko zebrać jeszcze więcej środków na leczenie podopiecznych Fundacji Cancer Fighters, ale również rozwijać działania, które sprawią, że dzieci poczują się częścią naszej wielkiej handballowej rodziny. Cieszymy się, że w tym roku do naszej inicjatywy dołącza Związek Piłki Ręcznej w Polsce, który obejmie opieką dwóch podopiecznych – komentuje Jakub Dmoch, PR Manager Superligi sp. z o.o.
PrzeglądTygodnia [11.02-17.02.25]: Karol Paciorek w #InfluLAB, zaręczyny w stylu LEGO, upoluj bilet na IAB HowTo: Wideo Marketing
– Każdy dzień to walka, ale dzięki takim akcjom jak ta, nie czujemy się w niej sami. Kiedy dowiedzieliśmy się, że klub piłki ręcznej objął patronat nad naszym dzieckiem, poczuliśmy ogromne wsparcie – nie tylko finansowe, ale i emocjonalne. To niesamowite, że tylu ludzi, których nigdy nie spotkaliśmy, chce pomóc i daje nam siłę do dalszej walki. Dziękujemy wszystkim, którzy dołączyli do tej inicjatywy – każda wpłata, każde dobre słowo, każdy gest ma dla nas ogromne znaczenie – mówi mama Tosi, podopiecznej Fundacji Cancer Fighters i bohaterki transferu do Rebud KPR Ostrovii.
Słuchaj podcastu NowyMarketing
Jak można pomóc
Więcej informacji na temat tego, jak pomóc podopiecznym, znajduje się na stronie. Tam można przekazać dowolną kwotę na leczenie podopiecznego.
źródło: mat. prasowe, opracowanie: Agata Drynko