Dane pochodzące z raportu LinkedIn „The B2B Marketing Organization of Tomorrow” przeanalizowała główna ekonomistka portalu – Karin Kimbrough.
Najważniejsze wnioski
Jak podaje Karin Kimbrough, na czele rewolucji AI są specjaliści ds. marketingu.
- Dwóch na trzech liderów marketingu B2B na świecie wykorzystuje generatywną AI w swoich kampaniach.
- Marketerzy są na szczycie listy specjalistów dodających umiejętności AI do swoich profili na LinkedInie.

- Badanie LinkedIn pokazuje, że prawie trzy czwarte (72%) specjalistów ds. marketingu czuje się przytłoczona tempem zmian, które zachodzą w ich pracy.
- 53% specjalistów ds. marketingu martwi się, że zostanie „w tyle” ze swoją wiedzą.

Czy AI zastąpi marketerów
Największy mit dotyczący AI to ten, który mówi o tym, że sztuczna inteligencja zastąpi stanowiska marketingowe. Jak pokazuje badanie, na ten moment narzędzia AI najlepiej sprawdzają się do wspomagania marketerów.
Badani wskazali, że AI pomogła w:
- zwiększeniu produktywności (40%),
- przyspieszeniu tworzenia treści (39%),
- tworzeniu lepszych pomysłów na kampanie (30%).
Przyszłość to umiejętności człowieka
Jak wykazano w badaniu, wraz z rozwojem AI, wkraczamy jednocześnie w tzw. „gospodarkę relacji”, w której najważniejsze są umiejętności ludzkie (w szczególności umiejętności miękkie).
- Komunikacja, empatia, zdolność adaptacji i kreatywność mogą stać się najcenniejszymi umiejętnościami w świecie napędzanym przez sztuczną inteligencję.
- Najważniejsze umiejętności liderów marketingu B2B to zdolności relacyjne i zorientowane na ludzi.


- W ciągu najbliższych pięciu lat, 50% umiejętności, które wykorzystywane są w pracy ulegnie zmianie. Szybkie tempo rozwoju AI może przyspieszyć tę zmianę do 70%. Oznacza to, że pojawią się nowe funkcje, wymagające połączenia umiejętności technicznych i relacyjnych.
Sprawdź pełny raport:
zdjęcia: LinkedIn