Pomysł pojawił się w wyniku obserwacji produkcji sera. Zauważono, że generuje to dużą ilość serwatki oraz płynu, ale są to składniki, których w większości później się nie wykorzystuje.
Ogilvy i Nestlé postanowiły przekształcić te odpady w PHA, czyli biopolimer, który ma właściwości podobne do plastiku. Jednak to, co go wyróżnia, to krótszy czas rozkładu w środowisku naturalnym (300 lat, w porównaniu do 900 lat w przypadku zwykłego plastiku).
Zobacz również
W efekcie powstaje folia, delikatnie zabarwiona na kolor serwatki, która stanowi skuteczną ochronę dla serów, a dodatkowo ma lepsze walory ekologiczne. Ponadto, tego rodzaju opakowanie można zadrukować niezbędnymi informacjami. Spełnia ono również międzynarodowe standardy bezpieczeństwa żywności (FDA), co oznacza, że sery zachowują odpowiedni smak oraz składniki odżywcze.


„She Built That”: LEGO obala stereotypy na temat talentów budowlanych wśród kobiet
Nowe opakowanie jest testowane dla marki sera ¡Qué rico! w Panamie. Testy są na wczesnym etapie, ale docelowo Nestlé ma wyprodukować 5500 ton sera w eko folii.
Słuchaj podcastu NowyMarketing
– W dążeniu do osiągnięcia naszych celów doskonałości kreatywnej, otwieramy Impact Lab – pionierską inicjatywę mającą na celu tworzenie rozwiązań reklamowych, które płynnie łączą zrównoważony rozwój, technologię i innowację. Jesteśmy dumni z dostarczania pomysłów, które inspirują znaczące zmiany w społeczeństwie i przynoszą namacalne rezultaty naszym klientom. A „Self-Packing Cheese” jest wyraźnym dowodem znaczących osiągnięć Impact Lab, ponieważ zidentyfikowaliśmy niezwykłą okazję w produkcji sera: będziemy wykorzystywać serwatkę do produkcji własnych opakowań biologicznych, drastycznie zmniejszając zużycie plastiku – mówi Gastón Potasz, dyrektor kreatywny Ogilvy Colombia.