Akcję poparło 2348 modelek i modeli, którzy chcą, by ustalone zostały granice etyczne w modzie i mediach, dotyczące wykorzystywania wizerunku przez sztuczną inteligencję. W petycji podkreślono w szczególności ryzyko tego, że narażeni na nadużycia mogą być również fotografowie, fryzjerzy, wizażyści czy styliści.
Pisemna zgoda na wykorzystanie wizerunku
Ci, którzy podpisali petycję, zaznaczyli, że „nie wyrażają zgody na wykorzystanie ich wizerunku i/lub cech charakterystycznych do jakichkolwiek celów związanych ze sztuczną inteligencją”. Stowarzyszenie BFMA domaga się wprowadzenia pisemnych dobrowolnych zgód na wykorzystanie AI na jasno określonych warunkach licencyjnych.
Zobacz również
W dokumencie przypomniano również o luce w ustawodawstwie Wielkiej Brytanii, w której ochrona praw do wizerunku nadal ujęta jest w przepisach dotyczących ochrony danych, kodeksów reklamowych, prawa karnego czy praw wykonawców. Dodano także, że osoby fizyczne mają „nierówną siłę przetargową” wobec podmiotów komercyjnych.
„Obecnie nie ma jednej, jasnej ochrony prawnej przed niewłaściwym wykorzystaniem wizerunku osoby (w tym do celów sztucznej inteligencji)” – napisano.
Podkreślono przy tym silne zabezpieczenia wprowadzane w Unii Europejskiej oraz USA, takie jak na przykład walka z tworzeniem niechcianych replik cyfrowych i nadużywaniem deepfake’ów.
Trudny temat, łatwy ban. Jak w sieci pisać i mówić o wrażliwych treściach cz. 1 [PORADNIK]
Utrata miejsc pracy w branży modowej
Petycja jest także ostrzeżeniem przez zagrożeniem dla kariery i źródeł utrzymania wielu osób. Jeśli nie zostaną podjęte szybkie działania, modelki i modele mogą zobaczyć swoje zdjęcia wykorzystywane bez zgody, co tylko potęguje zagrożenie powszechną utratą miejsc pracy.
Słuchaj podcastu NowyMarketing