“Sprzedajemy hamburgery, nie piersi”. Sieć fast-foodów Carl Jr. wkracza w dorosłość

Kiedy ojciec marki wchodzi do biura, wszyscy wstrzymują oddechy. Czują na plecach powiew nadchodzących zmian, które zaczną się od zdjęcia seksistowskich obrazów ze ścian.

Pierwsza, seksistowska reklama sieci Carl’s Jr pojawiła się w 2005 roku, już wtedy mogliśmy zobaczyć Paris Hilton, która myjąc samochód, jednocześnie zajadała się soczystym hamburgerem. 

Reklamy marki przepełniała lśniąca i napięta skóra, kapiący sos, oświetlenie prawie jak w filmach pornograficznych i wybijające się na pierwszy plan piersi.

Nietrafiony dyrektor generalny marki – Andy Puzder – powiedział, że „wprowadzenie do reklam gorących modelek to dobre rozwiązanie, bo przecież takie brzydkie nie sprzedadzą hamburgerów”*

Na LinkedInie obserwuje nas ponad 100 tys. osób. Jesteś tam z nami?

Obserwuj

Pewnie dlatego do reklamy w 2009 roku zaprosił Kim Kardashian 🙂

#PrzeglądTygodnia [05.11-12.11.24]: kampanie z okazji Movember, suszonki miesiąca, mindfulness w reklamach

W nowej kampanii widzimy fikcyjnego ojca założyciela fast foodu, który przybywa odmienić sposób komunikacji marki, dlaczego? Ponieważ ponad połowa przepytanych konsumentów odpowiedziała, że uważa reklamy restauracji za „obraźliwe” i „seksistowskie”.

Choć grupa docelowa to „głodni i młodzi ludzie” marka nie wyklucza demograficznej ekspansji, dlatego stawia na pozyskiwanie dobrej jakości składników oraz dorosłą już reklamę.

Mamy newsletter, który rozwija marketing w Polsce. A Ty czytasz?

Rozwijaj się

Nowy spot pojawi się w telewizji oraz internecie, mediach społecznościowych.

Hardee Sr. będzie również twarzą rebrandingu marki. Ma promować nowe hamburgery o unikalnych kombinacjach smakowych. Pierwszą z nich „Pioneer” obejrzycie poniżej.

Agencja 72andSunny, która jest odpowiedzialna za kreację kampanii, zmieniła również logo marki, mundurki pracowników, menu i opakowanie pozbawiając Carl’s Jr. czerwonych, kreskówkowych rysów. To ewidentny znak, że brand chce dorosnąć 🙂

PS

Poniżej możecie zobaczyć resztę przepełnionych „seksapilem” reklam: