fot. pexels.com
Przewidywania International Data Corporation wskazują na to, że do 2021 r. sprzedaż headsetów do VR/AR wyniesie 100 milionów egzemplarzy. Co z tą wiedzą powinni zrobić marketerzy?
Zobacz również
Wniosek nasuwa się sam – VR i AR zrewolucjonizował podejście do wizualizacji, a tym samym do prezentacji produktów i obsługi konsumentów. O czym trzeba pamiętać, planując kampanię VR?
VR celuje w mainstream…
…i to dobra wiadomość dla wszystkich planujących działania promocyjne dla marki/produktu. Do tej pory VR/AR zarezerwowane były dla wybranych, posiadających drogi sprzęt w postaci mocnego komputera i gogli (np. HTC Vive czy Oculus Rift). Większą dostępność oraz VR przyzwoitej jakości zapewniają jednak gogle dedykowane smartfonom. W tej materii na razie bezkonkurencyjny jest Samsung ze swoim Gear VR. Koreański gigant kilka lat temu zdał sobie sprawę z potencjału wirtualnej rzeczywistości i do doświadczania immersji zaprosił wszystkich użytkowników telefonów. Trzeba jednak pamiętać, że po piętach drepcze Samsungowi Daydream od Google’a, inni producenci oraz zdecydowanie najbardziej ekonomiczna wersja, czyli kartonowe cardboardy.
Większa dostępność i niższa cena sprzętu VR’owego przekładają się na zdecydowany wzrost liczby osób, które z niego korzystają. I choć użytkowników przybywa, jeszcze przez jakiś czas VR będzie nowością i niszą. To ogromna szansa, przed jaką stają marketerzy.
#PolecajkiNM cz. 32: czego szukaliśmy w Google’u, Kryzysometr 2024/25, rynek dóbr luksusowych w Polsce
Z jednej strony to sposób na wpisanie się w aktualne w trendy, modę i hype na VR, z drugiej na wykorzystanie najbardziej efektywnej (i efektownej) formy reklamy, której siłą nie jest nachalność, a możliwość doświadczania. Zaangażowanie uwagi konsumenta w sposób ciekawy i niesztampowy to 90% sukcesu.
Słuchaj podcastu NowyMarketing
W jaki sposób VR angażuje uwagę użytkownika?
Z pełnym przekonaniem można powiedzieć, że reklama VR to przekaz doskonały. Stopień zaangażowana jest tak duży, że trudno o lepsze narzędzie komunikacji. Uwaga użytkownika w 100% skupiona jest na projektowanym obrazie. Zanurzenie w wirtualnym świecie, subiektywna obserwacja zachodzących zmian oraz izolacja od bodźców zewnętrznych gwarantują emocje, zapamiętywalność przekazu na poziomie, którego nie da się osiągnąć w tradycyjnych formatach reklamowych – wyjaśnia Paweł Pałka, Project Manager w House of VR.
Co istotne, podczas kampanii możemy pozwolić użytkownikowi na personalizację wirtualnego świata według własnych upodobań. To doskonale sprawdza się np. w promocji samochodów czy nieruchomości, gdzie wyposażenie wnętrza może być przez konsumenta dowolnie zmieniane.
Jeśli kampania VR-owa, to tylko wtedy, gdy…
…nie akceptujesz kompromisów i chcesz, by była dopieszczona. Wyłącznie filmy wysokiej jakości zapewnią reklamodawcom sukces, a to oznacza duże koszty produkcji.
W przypadku małego budżetu lepiej całkowicie zrezygnować z VR’u i przeznaczyć środki np. na dobry, ale tradycyjny spot. W przeciwnym wypadku użytkownicy mogą zgłaszać duży dyskomfort po zetknięciu z wirtualną rzeczywistością słabej jakości. Często opisywanym zjawiskiem jest tzw. cybersickness, które objawia się zawrotami i bólami głowy oraz nudnościami wywołanymi przez niską rozdzielczość, chaos i dezorientację. Łatwo domyślić się, że taka wizualizacja przyniesie efekt odwrotny do zamierzonego, a skojarzenia z promowaną marką będą wyłącznie negatywne.
Jakość produkcji to jedno, drugie to pozostałe działania promocyjne. VR nie powinien być bowiem nie tylko narzędziem, ale elementem szerokiej i dokładnie zaplanowanej kampanii promocyjnej. Jej sukces gwarantuje połączenie VR’u z działaniami online, event marketingiem z udziałem influencerów budujących zaangażowanie i zainteresowanie produkcją – mówi Mateusz Sobieraj, CEO & Media Planning Director adCookie.
Kampania VR – w jakich branżach?
VR sprawdzi się w sytuacjach, kiedy zależy nam na prezentacji produktu/usługi, która jeszcze nie istnieje lub z jakichś przyczyn konsument nie może z niej skorzystać. O takich kampaniach warto pomyśleć np. podczas promocji nieruchomości. Kiedy te są na etapie budowy, a sprzedaż ruszyła – VR może przenieść konsumenta do jego wymarzonego mieszkania, pozwolić na zmianę wystroju czy pokazać widok z tarasu. Pierwszą kompleksową kampanię dla nieruchomości z wykorzystaniem Virtual Reality, video 360 i nowych form reklamy przeprowadziła agencja adCookie. Działania zostały nagrodzone Golden Arrow w kategorii najbardziej innowacyjna kampania. Akcja zakończyła się spektakularnymi efektami, dzięki nowym formom promocji, znacznie odbiegającym od standardowych działań konkurentów.
Podobnie w branży turystycznej. Tradycyjne katalogi wraz ze statycznymi zdjęciami mogłyby odejść do lamusa, by ustąpić miejsca wirtualnej podróży do najdalszych zakątków. Gorący piasek w Alicante, fiordy w Norwegii i londyńska pogoda – tego wszystkiego możemy doświadczyć na miejscu, np. w biurze podróży lub na targach. Nie do przecenienia jest także przejażdżka samochodem, którego detale dopasowaliśmy sami, zgodnie ze swoimi wyobrażeniami o aucie idealnym. Taką akcję zorganizował w Nowej Zelandii Jaguar, gdzie do dyspozycji klientów oddano najnowszą generację Jaguara F.
Przykłady ciekawych zastosowań VR’u w marketingu: