Moda na spędzanie wolnego czasu w domach zagadek (ang. escape room) nie słabnie. Szacuje się, że w ciągu 3 lat, od początku boomu na tę formę rozrywki, w Polsce powstało już prawie 1 000 pokoi zagadek. W 2015 roku było ich zaledwie 150, co daje wzrost o prawie 600%. Jednak jak przyznają sami właściciele tego typu lokali, czasy, w których wystarczyło wynająć kawalerkę w centrum miasta i wyposażyć ją w kilka rekwizytów i ukrytych schowków, odchodzą w zapomnienie. Poniżej prezentujemy 7 trendów, które w tym roku wpłyną na dalszy rozwój domów zagadek.
Ciągły element zaskoczenia
Wyzwanie przed jakim stoją domy zagadek polega na tym, że gdy raz odwiedzimy i wydostaniemy się z danego pokoju, to nie ma sensu wchodzić do niego ponownie. Aby zwiększyć rentowność danego miejsca i przyciągnąć ponownie tych samych klientów, właściciele często otwierają dodatkowe pokoje lub modernizują te istniejące. Z uwagi na rosnącą konkurencję klienci coraz częściej oczekują, że wizyta w takim pokoju będzie niezapomnianym przeżyciem, dlatego escape roomy, które na początku nie zadbały o odpowiednie przygotowanie swoich pokoi zaczynają wypadać z rynku. Warto tu zauważyć, że profesjonalne wyposażenie i przygotowanie jednego pokoju to koszt nawet 80 tysięcy złotych. Mimo, że Polska może chwalić się jednym z najbardziej nasyconych rynków w Europie (na 1000 mieszkańców przypada 0,26 pokoju zagadek), to nadal istnieje potencjał rozwojowy dla nowych inicjatyw tego typu.
Zobacz również
Czas na nietypowe miejsca
Nie zawsze lokalizacja w centralnym punkcie miasta musi być gwarantem sukcesu. Przykłady z zagranicy, ale także te z polskiego podwórka wskazują, że domy zagadek ulokowane w opuszczonych magazynach, fabrykach czy zamkach znajdujących się na obrzeżach miast czy nawet w dużym oddaleniu od metropolii zaczynają przeżywać swój renesans. Ciekawe miejsce jest dodatkowym elementem, który przyciąga miłośników zagadek i silnych wrażeń, a samo dotarcie do takiego pokoju zaczyna być elementem zabawy. Przykładem jednego z najbardziej niezwykłych domów zagadek jest „Train Escape” w Irondale w USA, który działa w opuszczonym wagonie pociągu.
Mobilne escape roomy
W celu dotarcia z ofertą do szerszego grona potencjalnych klientów niektóre domy zagadek uruchamiają mobilne lub przenośne wersje pokoi. Namiot na kształt indiańskiego wigwamu czy specjalnie przerobiony samochód ciężarowy pozwalają na zabawę w pokoju zagadek na parkingu przed biurowcem lub na pikniku czy festynie. Taką atrakcję można także zaaranżować w sali konferencyjnej czy biurze. Firmy często decydują się na połączenie eventów firmowych z zabawą w escape roomie, gdzie mogą zaprezentować nowy produkt lub usługę i z przymrużeniem oka sprawdzić stan wiedzy pracowników na temat firmy i jej oferty. Aranżowanie przestrzeni hotelowej czy biurowej pod escape room to trudne zadanie, które wymaga zaangażowania dużej liczby osób, sprzętów i przenośnych rekwizytów. „Mimo iż samo przygotowanie przestrzeni hotelowej trwa zazwyczaj od kilku do kilkunastu godzin to najwięcej czasu trzeba poświęcić na przygotowania specjalnego scenariusza, który będzie wpisywał się w typ danego obiektu i spełniał oczekiwania klienta” – mówi Wojciech Szulimowski z firmy „Dom Zagadek”. Dobrze przygotowana infrastruktura i scenariusz mogą zapewnić rozrywkę nawet dla 120 osób – dodaje Szulimowski.
Dom zagadek jako zadanie rekrutacyjne
Wyzwania i łamigłówki, z jakimi muszą zmierzyć się uczestnicy zabawy w domu zagadek to dobry sposób na sprawdzenie, jak współpracują w grupie i radzą sobie w trudnych i niespodziewanych sytuacjach. Zauważyli to między innymi specjaliści ds. HR, którzy podejmują próby wykorzystania domów zagadek w procesie rekrutacyjnym. Już w 2016 roku we Francji firmy Lidl i Assotel zaprosiły kandydatów na sprzedawcę i dyrektora sklepu do escape roomu w Lille, gdzie musieli się oni wykazać nie tylko umiejętnościami logicznego myślenia, ale przede wszystkim pracy w zespole. Niewątpliwym atutem takiego zadania rekrutacyjnego jest także wzrost zainteresowania samą ofertą pracy, ponieważ, kto nie chciałby za darmo wybrać się do pokoju zagadek?
Movember/Wąsopad: jak marki zachęcają do profilaktyki męskich nowotworów [PRZEGLĄD]
Zagadkowi aktorzy
Potrzeba wyróżnienia się z ofertą na rynku domów zagadek sprawia, że niektóre firmy wplatają do swoich scenariuszy żywych aktorów. Z jednej strony mogą być oni jednym z elementów łamigłówki (przykładowo odpowiadają na zadane przez uczestników pytania), z drugiej – mają wprowadzić klientów w odpowiedni nastrój. (wykorzystywane jest to np. w pokojach w klimacie horroru lub thrillera). – „Wykorzystanie aktorów dobrze sprawdza się przy realizacjach dla dużych grupy i zabawach organizowanych w hotelach czy biurach. Aktorzy oprócz tworzenia klimatu, pomagają również w sprawach logistycznych, co jest niezbędne gdy chcemy zapanować nad grupą 100 lub 150 osób – mówi Aleksander Sadomski właściciel firmy eventowej As Active.”
Słuchaj podcastu NowyMarketing
Escape room zamiast lekcji w szkole
Zajęcia z fizyki w klasie czy interaktywna podróż przez czas i przestrzeń w domu zagadek? Trend na organizację lekcji w nietypowych miejscach cały czas się rozwija. To już nie tylko wyjście do kina czy muzeum, ale wyjazdowe zajęcia z kodowania czy robotyki lub ciekawa lekcja historii w pokoju zagadek w klimacie starożytnego Egiptu. „Z uwagi na to, że główne godziny odwiedzin pokoi zagadek przypadają na popołudnia i wieczory, staramy się wyjść z ofertą także do szkół, które szukają ciekawej alternatywy dla lekcji w klasie. Wszystkie nasze pokoje dostoswane są także dla dzieci, a różnorodna tematyka sprawia, że praktycznie każdy nauczyciel znajdzie tu coś, czym będzie mógł zainteresować swoich uczniów” – dodaje Wojciech Szulimowski.
Lokowanie produktu
Trendem, który szczególnie na zachodzie zaczyna zdobywać na popularności to lokowanie produktów w domach zagadek. Umieszczenie smartfonu jako elementu łamigłówki czy wręcz aranżacja lub budowa całego pokoju pod promocję np. nowego filmu to świetny pomysł, który nie tylko pozwala dotrzeć ze swoim produktem do ciekawej grupy odbiorców, ale także buduje dobrą prasę wokół całego wydarzenia. Na takie rozwiązanie zdecydowała się wytwórnia filmowa Sony Pictures, która wraz z jednym z hollywoodzkim escape roomów stworzyła dedykowany pokój pod promocję filmu Jumanji. Co ciekawe w budowę pokoju zaangażowanych było 40 osób, które pracowały przy projekcie przez prawie 6 miesięcy.
Zabawa w escape roomach wyrasta na jedną z ulubionych rozrywek Polaków. Stale rosnąca liczba pokoi zagadek i bardzo urozmaicona oferta, sprawia, że w weekend klientom mają trudności z zarezerwowanie pokoju na ostatnią chwilę. Powyższe trendy wskazują, że przed nami jeszcze wiele dobrych lat dla branży i jej klientów.